W środę 11 czerwca odbędzie się długo wyczekiwana rozprawa w Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). Pełnomocnik kredytobiorców twierdzi, że bank źle informował, jak działa wskaźnik WIBOR. Czego zaś oczekuje po rozprawie pozwany bank PKO BP? To zdradzają nam osoby związane z tą instytucją.

Pełnomocnikiem kredytobiorców mających kredyt z oprocentowaniem opartym o WIBOR jest radca prawny Sebastian Frejowski. W lutym 2022 roku złożył pierwszy pozew w Polsce dotyczący niewykonania przez bank obowiązków informacyjnych w zakresie wskaźnika WIBOR. Reprezentuje swoich klientów również w TSUE.

- Analiza dokumentacji kredytowej oraz informacje przekazane przez naszych klientów wskazywały, że bank zaniechał przekazania kredytobiorcy wymaganych informacji dotyczących wskaźnika, aby ten mógł ocenić wszystkie ryzyka dotyczące kredytu, a następnie świadomie podjąć decyzję o zaciągnięciu takiego zobowiązania - mówi dr Sebastian Frejowski.

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.

Monika Tutak-Goll poleca
Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze
    Jak dla mnie, wystarczająca informacja brzmi "oprocentowanie zmienne oparte o wysokość WIBOR". I taka pewnie była. Klient podpisując potwierdza, że rozumie.
    No ale jeśli sąd tego nie rozumie, to klient może też.
    Choć pełnomocnik jawnie mówi, że to "furtka", czyli obchodzenie prawa. I co się dziwić, że politycy PiS się nie wstydzą kłamać w żywe oczy, skoro lud robi to powszechnie.
    @niik
    furtka w ogrodzeniu nie służy do obejścia ogrodzenia, tylko do przejścia przez nie. Po to ją tam umiejscowiono. Tak samo w przepisach prawa. Furtka to nie obejście, tylko legalne zastosowanie
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    @niik
    Dla mnie też.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @niik
    Człowieku każdy kto omija furtkę próbując leźć przez płot jest stuknięty albo pijany Furtki w płocie służą do przechodzenia właśnie
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @niik
    Widać mentalność niewolnika w narodzie nadal silna.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Pazerne banki dały Dude. Wystarczyło poprosić o podpis, że delikwent zapoznał się z ryzykiem. Ale za raz z jakim ryzykiem pyta petent. O to tu chodzi. Pazerność poza skalą. Niewłaściwe poinformowanie kredytobiorcy o możliwości zmian stopy procentowej, a co za tym idzie - oprocentowania kredytu to jest pikuś gdy sprawy zaczną dotykać innej śmierdzącej kwestii czyli sposobu naliczania wiborka. Wiborek jak wiadomo odpowiada za większość finansowych przepływów w kraju kwitnącego ziemniaka. Konsekwencje byłyby tragiczne dla tego kraju gdyby zostało to skuteczne podważone. Wyjście z tej niedobrej uni europejskiej to jest jakieś wyjście. Dziś piSS i konfa mają wspólnie ponad 50% więc możliwe że ten problem nas nie dotknie. Uff dobrze Polaczki wybrały. Sarkasmus natürlich.
    @2betoxic
    Czy sąd może podważyć datę bitwy pod Grunwaldem? Dlaczego mamy opierać się na jakichś historycznych doniesieniach. Dlaczego w ogóle dzieci muszą się o nie uczyć? Nie widziałem, nie brałem udziału - znaczy nie było. Czy sąd zatem może pytać o Euribor a jakże taka stawka też istnieje nadzorowana przez BMR tak samo jak WIBOR? Czy zatem mogę zapytać sądu rodzinnego o zdolność do realnego postrzegania rzeczywistości przez delikwenta biorącego kredyt hipoteczny, który teraz mówi że o niczym nie wiedział... Może zatem taka osoba ma daleko idące zaburzenia świadomości i nie może sprawować pieczy wychowawczej nad swoimi dziećmi? Czy taka osoba która nie rozumie podstaw działania świata może sprawować opiekę nad dzieckiem czy może mieć prawa wyborcze? Co na to Tsue?
    już oceniałe(a)ś
    3
    5
    @WrocLOVik
    Spokojna głowa, niedługo jak opuścimy tą okropną UE te pytania będą już nieaktualne. Poza tym pragnę przypomnieć, że wiborek był ustalony przez największe banki w polsze na podstawie nieistniejących lub marginalnych przepływach więc z Dudy. Unia Europejska do której należymy nie oznacza że nasza mentalność jest jednoznaczna i tanie praktyki raczej znane są z bloku wschodniego, do którego pociąg już nadjechał ...
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @2betoxic
    Trzeba by klienta również poinformować że ten WIBOR banki będą sobie ustalać wedle swego widzimisię
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    @WrocLOVik
    Skrajnie aroganccy lichwiarze ,którzy mają do pomocy hordy przekupnych kauzyperdów i polityków z rodzinami nie mają ochoty nad niczym sie pochylać poza kasą Wiara tych lichwiarzy w niemoc państwa i własną nietykalność jest uzasadniona wieloletnim doświadczeniem Niestety dla nich to europejskie instytucje wzięły nas w obronę
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @WrocLOVik
    Człowieku jak się zapytasz czy możesz kupę zrobić a ci zabronią to i tak ją zrobisz z Grunwaldem czy bez i bez zrozumienia ,wystarczy parcie W zasadzie o wszystko można pytać bo nie wszystko sie wie ,trzeba też wiedzieć jak zadać pytanie i komu W sprawie kupy sens ma pytać gdzie ją zrobić a w sprawie bankierów nic nie jest proste bo lichwiarze myślą tylko jak nas sprytnie okraść
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Temat jest przereklamowany. Jeśli sądy uznają, że WIBOR jest zły, to banki przejdą na jakiś inny WIGOR spełniający wszystkie formalne wymagania.
    A jeśli się okaże, że banki by na tym straciły, to po prostu zwiększą marżę w stosunku do tego nowego wskaźnika.
    @3lion
    Wtedy państwo powinno tupnąć nogą i to mocno
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Korekta ma wolne? Błagam, płacę za jakość. A przynajmniej taką mam nadzieję.
    @Obserwator88+3
    Jakość dostajesz adekwatną do tego, ile płacisz.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @Obserwator88+3
    korekty już od dawna nie ma
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Dlaczego rata kredytu ma rosnąć z uwagi na wzrost WIBORu, skoro bank pieniądze już pożyczył kredytobiorcy i nie potrzebuje już nic więcej na potrzeby zawartej z kredytobiorcą umowy od innych banków pożyczać? Kredytobiorca ma spłacić to co pożyczył. Bank nie zaciąga tu już żadnego kolejnego długo w innych bankach na potrzeby realizacji tej umowy. Zarabia swoją określoną w umowie marżę. Dlaczego zatem wibor wpływa na de facto zrealizowane już umowy? Rozumiem wypłatę w transzach, gdzie każda transza wypłacana jest w różnych terminach, w których mogą obowiązywać inne stopy czy wibor. Przy jednorazowej wypłacie taka umowa na logikę powinna być umową ze stałym oprocentowaniem, z dnia wypłaty przez bank kwoty pożyczki/kredytu.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Tu nie chodzi o to, że oprocentowanie jest zmienne. Chodzi o to, na jakich warunkach następuje ta zmiana. Wskaźnik jest wadliwy, tylko pozornie "rynkowy", ze względu na swoją konstrukcję podatny na manipulacje na korzyść kredytodawców a szkodę kredytobiorców. To nie jest tak, że tysiące osób rżną teraz głupa jak z frankami, że nie wiedziały, że się może zmienić kurs. To jest wada systemy. W tym sensie należałoby ocenić, czy każda umowa kredytowa wykorzystująca WIBOR nie powinna podlegać weryfikacji. Bez żadnych pozwów, spraw sądowych, tylko odgórnym mechanizmem. Jak to by wpłynęło na cały system to inna sprawa.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Co z tego że kredytobiorca został poinformowany o ryzyku wzrostu wskaźnika, jeśli sam wskaźnik ma odpowiadać kosztowi pożyczek między bankami a w rzeczywistości im nie odpowiada? Czy w takim przypadku nie mógł inaczej kalkulować ryzyka podwyżek?
    Jeśli tych przepływów pomiędzy bankami tak naprawdę nie ma to jaki jest rzeczywisty koszt pieniądza?
    Czy banki mogą go arbitralnie ustalić np. na poziomie 100% skoro i tak nic to ich nie kosztuje?
    już oceniałe(a)ś
    7
    5
    Jeśli kredytobiorca nie jest w stanie nawet z grubsza ocenić na ile wzrośnie mu rata kredytu przy wzroście głównego elementu jego wyliczenia to oznacza że nie powinien mieć a/świadectwa ukończenia szkoły podstawowej b/zdolności do podejmowania zobowiązań cywilno-prawnych. I pazerność banków (nieograniczona) nie ma tu nic do rzeczy. Bo te są instytucjami komercyjnymi działającymi na rzecz swoich zarządów i akcjonariuszy. Reszta to marketing. I wykorzystywanie wiary klientów w swoją „cwaność”, w czym wspierani są przez ustawodawcę (jeśli uzna na podstawie sondaży że mu się to opłaca)
    @pamaruda
    To wszystko nie jest powód by klientów okradać na chama Instytucje państwa powinny obywatela cchronić ale mają to w dudzie bo zbyt wielu z tych banków żyje
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    flocJqDsOrpxNP9k3HGmCoR7xhrnFTa4Sey1oapbmVQ=