W 2021 roku najsilniej drożeć będą sprzęty AGD, RTV i meble. W górę pójdą także ceny książek, które ostatnio zaliczały spadki. Zdrożeją też kosmetyki, za to ubrania i dodatki mają tanieć.
Rok 2020 kończy się szybkim wzrostem cen usług, ale umiarkowanym wzrostem cen towarów. Ceny usług rosną, bo rośnie płaca minimalna, rosną koszty prowadzenia biznesów, związane głównie z dostosowywaniem się do nowych wymagań sanitarnych, a przy tym spada popyt.
– W przypadku towarów zmiany cen są wyraźnie mniej dynamiczne. Spłaszcza je istnienie zarówno krajowej, jak i międzynarodowej konkurencji. Producenci, owszem, są pod silną presją kosztową (wzrost płac, cen energii i części surowców), ale wiedzą również, że konsumenci w przypadku znacznych podwyżek cen ich wyrobów poszukiwać będą towaru konkurencji – twierdzi Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej.
Wszystkie komentarze
Przebrnalem przez ten BELKOT uzasadnien podnoszenia cen ...
Chcialbym sie skupic tylko na jednym ...
Cytat: "W roku 2021 ceny książek będą rosły ze względu na wygasanie obecnych nadzwyczajnych promocji, ale również ze względu na rosnące koszty wytwarzania i dystrybucji przy wciąż niskim popycie."
Co za PIER.DOLENIE. Innego slowa uzyc nie mozna.
Prosze uprzejmie o informacje, dlaczego qrwa mac ksiazki elektroniczne sa nadal TRAK drogie, czesto w cenach porownywalnych z edycjami papierowymi ...
Przeciez VAT obnizono ...
Poza tym - jak mozna uzsadaniac WYSOKA cene tym, ze malo sie sprzedaje ...
a ile powinna kosztować książka by zarobić mógł na niej: autor, tłumacz, redaktor, korekta, składacz, projektant okładki, drukarz, hurtownik i księgarz? Trzeba zrozumieć proces wydawniczy - wtedy się okazuje, że wydanie dobrej książki to zarobek wielu osób (i to marny w dodatku). Nakłady są niskie bo w Polsce się nie czyta, więc ceny wysokie by te wszystkie osoby mogły zarobić, a książki trzymały poziom wydawniczy
no i w przypadku tłumaczeń dochodzi jeszcze jeden poważny koszt: licencja (osobna na papier i osobna na ebook!)
To "tlumaczenie" jest tak zenujace, ze brak mi slow ...
Uwaga o "trzymaniu poziomu wydawniczego" bije wszystko na glowe.
Vateusz! Vateusz! Vateusz!
Pani dziennikarz - pani nie rozumi co pani pisze, czy rozumi ale liczy że czytelnik zrozumi tylko tytuł, a?