Blisko 3 milionom Polaków brakuje składek na kontach emerytalnych. A to oznacza, że ich emerytury będą niższe nawet o ponad 1 tys zł.
Pani Magdalena z Zabrza od 37 lat krawcowa, z niezłymi zarobkami (w okolicach średniej krajowej) w lutym poprosiła ZUS o wyliczenie emerytury. Wcześniej sama policzyła, że będzie mieć 2,1-2,4 tys. zł brutto. ZUS-owi wyszło jednak niecałe 1 tys. zł.
- Musiała się pani pomylić, proszę policzyć jeszcze raz - prosiła urzędniczkę.
W sumie urzędniczka liczyła trzy razy i wynik zawsze był ten sam.
- Ale jak to możliwe po tylu latach pracy? Bałagan macie w papierach i próbujecie mnie oskubać - wykrzyknęła kobieta i zagroziła, że poda Zakład do sądu.
Wszystkie komentarze