To nieprawda, że na ulice miast wyszło wojsko, a nasze oszczędności zostaną zajęte na mocy specustawy o walce z koronawirusem. Zbieramy i prostujemy najpopularniejsze fake newsy, które pojawiają się w mediach społecznościowych.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Wszyscy jesteśmy w nowej sytuacji. Możemy być pewni tylko tego, że:

  • na świecie rozprzestrzenia się wirus, który może być w szczególności niebezpieczny dla przewlekle chorych i osób starszych,
  • im więcej osób zachoruje jednocześnie, tym trudniej będzie pomóc osobom w najcięższych przypadkach, bo zabraknie sprzętu i lekarzy;
  • należy zostać w izolacji, żeby nie narażać siebie i innych;
  • w tej sytuacji - zależnie od tempa wzrostu liczby przypadków zakażeń - rząd musi podejmować decyzje na bieżąco i analizować różne scenariusze.

Od kilku dni jesteśmy świadkami pojawienia się w mediach społecznościowych wzmożonej liczby nieprawdziwych informacji. Jak ocenia analityczka internetu Anna Mierzyńska, "część fałszywek może wskazywać na aktywność Rosji". Jednak dużo pochodzi z naszego kraju, a wiele osób szerzy dezinformację nieświadomie, powtarzając to, co otrzymało "z pewnego źródła".

W tym miejscu będziemy zbierać fake newsy i odsyłać je do źródeł. Będziemy zamieszczać również dementi publikowane przez władze na oficjalnych kontach w mediach społecznościowych.

Przeczytaj więcej w tekście: Oszuści żerują na epidemii. Podszywają się pod banki oraz urzędy i kradną pieniądze

Poniżej kilka pojawiających się na bieżąco fałszywek:

  • W internecie można kupić testy na obecność koronawirusa. Policjanci ostrzegają przed oszustami

Policjanci z Chrzanowa natknęli się na ofertę sprzedaży testów podczas przeglądania internetu i Facebooka. Próbowała je sprzedawać mieszkanka Trzebini.

  • Pojawili się też złodzieje próbujący wejść do mieszkań pod pretekstem przeprowadzenia ich dezynfekcji.
  • Komunia na rękę to nie grzech

Przeciwnicy przyjmowania Komunii na rękę rozsyłają MMS-y z informacją, że to grzech cięższy od aborcji. - To bzdura. W pierwszych wiekach chrześcijaństwa Komunię Świętą przyjmowano głównie na rękę - wyjaśnia ks. Andrzej Kołek.

  • Polacy nie zabijają masowo psów i kotów

W mediach, także społecznościowych, pojawia się coraz więcej informacji o tym, że ze strachu przed zakażeniem się koronawirusem Polacy zaczęli usypiać psy i koty. - To typowy fake news - uspokaja Krajowa Izba Lekarsko-Weterynaryjna

"Informacje o masowym oddawaniu psów i innych zwierząt towarzyszących do eutanazji z powodu epidemii koronawirusa w Polsce to typowy fake news. Nie zaobserwowaliśmy takiego zjawiska w zakładach leczniczych dla zwierząt" - zapewniła Izba w wydanym komunikacie.

  • Polska nie zamyka granic województw

Innego fejka dementowała policja na Twitterze. Nie jest prawdą, że granice województw w Polsce zostały zamknięte.

Jak wyjaśnia policja, ktoś podszył się pod serwis radia RMF podając nieprawdziwy adres strony.

  • NBP nie zabiera pieniędzy z kont

Komunikat “Zgodnie ze specustawą dotyczącą koronawirusa Państwa pieniądze zostają przeniesione do rezerw krajowych NBP. Zaloguj się, aby zatrzymać 1000 PLN”.

To działanie oszustów internetowych, którzy chcą, żebyśmy przelali im swoje pieniądze, albo chcą zainfekować nasze komputery wirusem. Nie klikamy w takie wiadomości! Przed takimi oszustami ostrzega policja, przykłady publikuje na Facebooku.

  • Miasta nie są zamykane z powodu epidemii koronawirusa

Plotki o zamknięciu Warszawy (albo innych miast), podzieleniu jej na kilka stref pojawiają się podawane z ust do ust i przez internetowe komunikatory. Jako przykład wymieniane są Włochy, gdzie wprowadzono zakaz przemieszczania się bez uzasadnionych powodów.

Zostały zdementowane przez kancelarię premiera. Przy czym minister zdrowia Łukasz Szumowski informując, że w Polsce zostaje wprowadzony stan zagrożenia epidemicznego, wyjaśnił, że rząd będzie mógł wprowadzić czasowy zakaz przemieszczania się osób.

M. in. na to pytanie odpowiada premier w wywiadzie przeprowadzonym przez popularnego YouTubera Blowka:

 

Wojsko nie wychodzi na ulice

"Na ulice miast zostało wyprowadzone wojsko". W innej wersji "na ulicach Łodzi pojawiły się transportery opancerzone". No nie. Na koronawirusa czołgi nie pomogą. Zapewne dlatego wojska na ulicach nie widać.

  • Woda nie zwalcza koronawirusa

"Częste picie wody zwalcza koronawirusa". Hmmm... Co prawda wszyscy wiemy, że "woda zdrowia doda", ale wirusów nie pokona.

  • Nie ma masowych szczepień na koronawirusa, bo na razie nie ma na niego szczepionki

Ministerstwo zdrowia dementuje plotkę o planowanych podobno masowych szczepieniach. Jeśli dostaniecie wezwanie do wpłacenia z tego powodu jakiejś kwoty - nie róbcie tego.

  • Ministerstwo zdrowia nie rozsyła SMS-ów o wsparciu żywieniowym

Ministerstwo zdrowia dementuje informację o rzekomo rozsyłanych przez resort SMS-ach o wsparciu żywieniowym.

  • Służby nie chodzą po domach i nie mierzą ludziom temperatury - ostrzega ministerstwo
  • Ozdrowieńcy to nie wyleczeni

Niektóre media, relacjonując sobotnie wystąpienie Głównego Inspektora Sanitarnego użyły np. w tytule słowa "wyleczeni". Tymczasem wyraźnie była mowa o "ozdrowieńcach". Ozdrowieniec, to z definicji osoba, u której ustąpiły objawy choroby zakaźnej. Więcej o różnicy piszą dziennikarze działu Nauka.

  • Filmik, na którym policja bije ludzi, zatytułowany "Koronawirus - masakra w metrze", nie ma nic wspólnego z epidemią koronawirusa

Nagranie pochodzi z protestów w Hongkongu - informację sprawdził serwis Weryfikuj.info.

 
  • Jeśli nie jesteście pewni jakiejś informacji, która do was dotarła - zostawiajcie informację w komentarzach. Postaramy się ją sprawdzić.
embed
icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem