W 2020 roku, dzięki pandemii, Zoom - komunikator umożliwiający prowadzenie wideokonferencji - zarobił 664 mln dolarów. Podatku dochodowego udało mu się uniknąć. Całkowicie.
Wymuszona z powodu pandemii zdalna praca i nauka spowodowały, że szkoły i firmy sięgnęły po narzędzia umożliwiające telekonferencje. Jednym z najpopularniejszych jest Zoom – amerykańskie oprogramowanie tworzone przez Zoom Technologies z siedzibą w San Jose.
W piątek Zoom złożył w Komisji Papierów Wartościowych (SEC) sprawozdanie zawierające wyniki finansowe za ubiegły rok. Podczas gdy w roku 2019 zysk spółki wyniósł 16,3 mln dol., w roku 2020 podniósł się do 664 mln dolarów brutto. To wzrost o 4000 proc.
Wszystkie komentarze
Całość przychodu Zoom przeznaczył na inwestycję, czyli na swój rozwój.
Nie zapłacono podatku od dochodu bo nikt tego dochodu nie dostał.
Managerowie nie dostali ani dolara. Dostali akcje, czyli obiecanki, że jak kiedyś je sprzedadzą to dostaną kasę, na razie nic. (A wtedy zapłaca podatek).
A inwestycja w rozwój to pieniądze wydane na serwery, oprogramowanie, nieruchomości. Wydane - żaden dochód. Autorka zaś uwagi typu "innowacje nie przynoszą społeczeństwu ani nauce korzyści" może jednak pominie, bo każdy uzytkownik jest w stanie docenić korzyści z innowacji Zooma. Takie zdania są żenująco stronnicze. W innych sytuacjach to lewica by chętnie wszystko zinnowacjowała. Tylko ani kasy ani poparcia.
W artykule jest mowa o zysku, nie o przychodzie, geniuszu.
I jest mowa o "wypłaceniu" czegoś pracownikom, więc nie może to być zysk.
Do autorki się zwróć by lepiej tłumaczyła.
Albo zmienić prawo, albo pogratulować firmie efektywności.
says who? ms Adriana Rozwadowska?
i nawet nie wiem kto i na jakiej podstawie mialby to oceniac
firma inwestuje w R&D zeby ulepszyc swoj produkt
Bzdura
zasponsorowali czy dostarczyli płatną usługę, zgodnie ze swoim cennikiem?