Wygląda jak brukowana ulica, tyle że znajduje się 5 km pod wodą na wschodnim Pacyfiku. A owe "kocie łby" to konkrecje polimetaliczne zawierające niesamowite ilości manganu, niklu, kobaltu czy litu. Miliardowe zarobki i wizja ratunku od katastrofy klimatycznej kuszą.

Świat przyparty do muru przez ocieplający się klimat szuka magicznego rozwiązania, które zawróci nas znad krawędzi przepaści. Dla transformacji technologicznej kluczowe są takie surowce, jak miedź, mangan, lit, kobalt, nikiel. Popyt na te pierwiastki jest jeszcze większy w czasie, gdy świat zbroi się na potęgę.

Okazuje się, że nie tak daleko, bo ledwie pod wodami oceanu, znajdują się pokłady metali i innych pierwiastków, które niezbędne są do wytwarzania technologii OZE. O tej skarbnicy zasobów mówił już Kapitan Nemo, bohater powieści Juliusza Verne’a "20 000 mil podmorskiej żeglugi": W głębinach oceanu znajdują się kopalnie cynku, żelaza, srebra i złota, które dość łatwo byłoby eksploatować.

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.

Mikołaj Chrzan poleca
Czytaj teraz

Przydatne linki

Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    Dałoby się, gdyby porzucić szaleństwo konsumpcyjne bogatej części świata, a zwłaszcza bogatszych klas społecznych. Ale większość tych cynicznych, moralnie zgniłych żarłoków się raczej sama nie opamięta, dlatego jedyny sposób to międzynarodowa polityka fiskalna - podatki od kapitału, spadków i luksusowej konsumpcji, progresywne PITy, koniec z rajami podatkowymi - która zabierze im możliwości przeżarcia całej planety. Plus nakaz serwisowania sprzętów, dochód podstawowy, skrócenie czasu pracy, dobre usługi publiczne, zakaz hodowli przemysłowej i parę innych racjonalnych rozwiązań, które jednak dla dzisiejszych "elit" są nie do pomyślenia.
    @Robert_UWr
    Piszesz to z urządzenia na baterie, których głównym składnikiem jest lit.
    już oceniałe(a)ś
    7
    3
    @Robert_UWr
    A ?tych bogatszych? to tylko nacjonalizujemy? Czy od razu pod ścianę?
    Od jakiej konsumpcji zaliczasz tych bogatszych? Czy dom w mieście wojewódzkim, V8 i V4 to już są Ci bogatsi?

    Na jaki poziom konsumpcji celujemy? Nigeria czy od razu Korea Ludowo-Demokratyczna?
    już oceniałe(a)ś
    4
    4
    @Robert_UWr
    I do tego kim ir cos tam na cara

    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    Jesteśmy na równi pochyłej , idziemy wprost do samozagłady. Nie ma takiego świństwa , którego jako gatunek zwierzęcia nie zrobimy, aby nam było dobrze. Furda inne gatunki, na lądzie lub morzu.
    @misia06
    Prosze nie obrazac zwierzat
    już oceniałe(a)ś
    1
    2
    @misia06
    Czy myślisz to samo o cyjanobakteriach, które stworzyły tlen, którym oddychasz, a zabiły całe ówczesne życie, poza nimi? Poczytaj o katastrofie tlenowej.

    Więcej naukowego dystansu, a mniej wpływu mitologii i etyki ludów pierwotnych. Ludzkość to zjawisko naturalne, a Matka Gaja ma to gdzieś, bo jej nie ma.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Człowiek jest tak głupi, że sam odetnie gałąź na której siedzi i z uśmiechem na ustach spadnie na własny łeb
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Chińczyków nic nie powstrzyma. Legalnie czy nie
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    Bardzo to fajne, jak woke progres doktor Walker z Cardiff Un. przyjmuje z rozbrajającą szczerością do porządku dziennego pracę kongijskich dzieci przy wydobyciu kobaltu, w kopalniach nadzorowanych przez Rosję i wagnerowców.

    Naprawdę nie mam cierpliwości więcej czytać tych pro-rusków, ukrytych pod sztandarem zachodniej lewicy.

    Jak mu przeszkadza katorżnicza praca dzieci w Kongo, dlaczego nie postuluje likwidacji oprawców tych dzieci, czyli wagnerowskich rusków?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    A ta duża dmuchana ośmiornica aktywistów wyprodukowana dzięki... ropie naftowej i węglowi.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Potrzeba wojny aby tak z miliard zostało. Nie więcej.
    Chociaż jak ludziska ruszą przemysłowo na oceany to śmierć pewna ale rozłożona na dłuższy okres. Widać po to po morskich zwierzakach.
    @mysiopysio
    Dla przykładu strzel sobie w łeb
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    @mysiopysio
    Oby na ciebie trafiło
    już oceniałe(a)ś
    0
    0