Paryż zapożycza się już tak drogo jak Grecja, a agencje ratingowe szykują rewizję ratingu. Rząd, którym kieruje Michel Barnier, ma czas do poniedziałku, by spełnić żądania Marine Le Pen. Jeśli spełni, Paryżowi grozi kryzys finansowy. Jeśli nie spełni - polityczny, a potem i tak finansowy.

To może być najbardziej niespokojny weekend w strefie euro od czasu bankructwa Grecji w 2010 r.

Francja stanęła u progu finansowego chaosu i kryzysu ekonomiczno-politycznego z powodu działań liderki skrajnej prawicy Marine Le Pen. Le Pen dała premierowi Francji czas do poniedziałku na spełnienie żądań dotyczących budżetu na przyszły rok. Dalsze ustępstwa grożą jednak kryzysem finansowym, z kolei brak zgody - upadkiem rządu.

Kryzys strefy euro zacznie się w Paryżu, nie w Berlinie?

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.

Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze
    Rozpad kolacji w Niemczech, polityczny kryzys we Francji, wyborcze przekręty na dzikich obrzeżach Europy (Gruzja, Mołdawia). Ameryka też się sypie, to osobny rozdział...

    Dlatego radzę docenić, że w Polsce jest w miarę stabilnie.
    @rattus-rattus

    Rubel juz nie jesyt wymienialny, biegnij do kantorów kupic dolary bo wasza gospodarka zaczyna padać i twoja wypłata będzie nic nie warta i nawet tej kiepskiej rosyjskiej wódki nie kupisz :)
    już oceniałe(a)ś
    43
    2
    @Czwarty Muszkieter
    Dodajmy do tego chwiejącego się na ostatnich nogach niedźwiedzia na Wschodzie… Trump będzie miał sobie kim pogrywać od stycznia…
    już oceniałe(a)ś
    17
    0
    @Czwarty Muszkieter
    Bill Clinton palił trawkę, ale się nie zaciągał...
    już oceniałe(a)ś
    10
    1
    @Czwarty Muszkieter
    do czasu. widmo krąży po Europie, widmo rewolucji.

    tym razem konserwatywnej i wolnorynkowej.

    siły liberalno-lewicowe są w kryzysie, bo globalizacja jest w kryzysie
    już oceniałe(a)ś
    3
    11
    @rattus-rattus
    Za to poziom długu publicznego jeszcze daleko od tego na Zachodzie.
    Poza tym, jakoś prawicowcom deficyt nie przeszkadzał gdy rządził PiS. A teraz to "wina Tuska"? Nie bądź hipokrytą.
    już oceniałe(a)ś
    24
    2
    @Czwarty Muszkieter
    W Rumunii, byłej satelitce Rzeszy krzepnie faszyzm.
    już oceniałe(a)ś
    12
    0
    @yogi&ranger
    Wlasnie to chcialem napisac.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @miaukkk
    "Konserwatywnej" to eufemizm. Konserwatywna i wolnorynkowa to jest PO.
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    @Czwarty Muszkieter
    USA się nie sypie, ci mają wzrost gospodarczy wyższy nawet jak w Polsce.
    już oceniałe(a)ś
    9
    1
    Jakiś niezrównoważony nawiedzeniec Nowy-Nick vel Tuńczyk vel Otton vel Spear23 itd. pod KAŻDYM artykułem, obojętne czy ze sportu czy z gospodarki, wkleja te swoje idiotyczne i zupełnie nie związane z treścią wpisy o Rosji i OD RAZU dostaje mnóstwo lajków. O co chodzi? Czy moderator mógłby jakoś sprzątać swoje gospodarstwo z tych śmieci?
    już oceniałe(a)ś
    13
    9
    @Nowy-Nick
    Trzeci rok tak już pada ta gospodarka.... a tymczasem pokazali, że mogą zabić Zelenskiego kiedy chcą i jak chcą...to dlaczego on jeszcze żyje?
    już oceniałe(a)ś
    2
    13
    @jaras
    Deficyt za rządu PiS byl trzymany w ryzach, a nawet malał... To za PO - jak zawsze - pieniędzy nie ma i nie będzie (bo musieli ratować nimiecka gospodarkę)
    już oceniałe(a)ś
    4
    30
    @jaras
    Gdy rządził PiS deficyt w najgorszym momencie był dziesięć razy mniejszy niż obecnie. Wg planu, bo pewnie znowu gdzieś we wrześniu 2025 budżet będą nowelizować i z -289 mld zł zrobią, tak jak ostatnio, o 1/3 więcej.
    już oceniałe(a)ś
    2
    22
    @makeintosch
    Poczekaj ze dwa lata rządów pomaranczowej maply ibsiebposypie
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    @Czwarty Muszkieter
    D 20% faszystow (AfD)
    F 30% faszystow ( Le Pen)
    PL. 45% faszystow (Konf., PiS)
    już oceniałe(a)ś
    9
    3
    @Czwarty Muszkieter
    Stabilnie? bo PiS ciagle rzadzi choc z nizszego szczebla? WIGi spadly na leb na szyje (WIG20 z 2500 do 2200), a zlotowka niegdys silnas spada od kilku lat.
    już oceniałe(a)ś
    3
    2
    @Czwarty Muszkieter
    Póki Putin nie uderzy.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @thomas_zniemiec
    Tak, wiemy: Polska to najgorszy kraj na Ziemi. Po co w takim razie pisuje Pan na polskim portalu?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    aż strach pomyśleć do czego jeszcze może doprowadzić niepohamowany popyt na władze skrajną prawicę?. Mamy tego przedsmak, zaraz nasz pan Menzen będzie chciał ciąć podatki
    @londa4
    Zródłowym problemem jest powstawanie nowej formacji społecznej - idiokracji.
    już oceniałe(a)ś
    12
    0
    @londa4
    Tak to jest, jak władzę zaczyna zdobywać wieśniactwo. To jest bardzo smutne, ale powtarzana dawno, dawno temu teza Korwina-Mikke, że demokracja to rządy większości, a większość jest potwornie głupia okazuje się bolesną prawdą. Kiedyś rządziły elity, a przekaz był filtrowany przez mądre media, bo nie było demokratycznego internetu. I demokratyczny system kierowany przez elity działał. Dzisiaj robi się coraz większe bagno.
    już oceniałe(a)ś
    9
    3
    @londa4
    Akurat we Francji prawica zgodnie z lewicą żądają pompowania wydatków i radykalnego zwiększania deficytu.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @ Duckland
    'o jest bardzo smutne, ale powtarzana dawno, dawno temu teza Korwina-Mikke, że demokracja to rządy większości, a większość jest potwornie głupia okazuje się bolesną prawdą. Kiedyś rządziły elity, a przekaz był filtrowany przez mądre media, bo nie było demokratycznego internetu. I demokratyczny system kierowany przez elity działał. Dzisiaj robi się coraz większe bagno'

    Podobno JKM bardzo lubi logikę - siły polityczne które mówią to co mówił Korwin-Mikke zaczęły zdobywac władzę dopiero po 'demokratyzacji' mediów w postaci rozwoju social-mediów... :-)
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    "Francja ma około 350 mld euro długu". Jedno zero więcej, ale kto by się w Wyborczej takimi widocznymi na pierwszy rzut oka błędami przejmował. Jak zawsze mniej istotne jest co Wyborcza napisze (zazwyczaj z błędami) od tego, co skrzętnie pominie.
    To że Polska ma ok. 2 razy mniejszy dług do PKB niż Francja to małe pocieszenie. Zresztą w stosunku do wartości majątku narodowego relacja byłaby odwrotna i dużo większa niż 2. Samego długu żadne państwo nie ma zamiaru spłacić, a i wierzyciele tego nie oczekują, bo żyją z odsetek a nie z gotówki leżącej na kupce. Istotne jest, jaki jest koszt obsługi tego długu w stosunku do dochodów budżetowych. Dla Francji jest to 8%, dla Polski 11%. Francja płaci od swojego zadłużenia ok. 3% odsetek, Polska ok. 6%.
    W przyszłym roku wg oficjalnych prognoz ok. 70 mld zł "pójdzie w dym", wg nieoficjalnych (bo nadal nie wiadomo co z funduszami pozabudżetowymi) ponad 100. Tym się martwmy a nie Francją, która ciągnie od nas miliardy z Orange (państwowy!), Castoram, Decatlonów itd. A co my zarabiamy we Francji? "Zanim gruby schudnie, chudy z głodu umrze".
    @mirkomzz
    Ze wszystkim sie zgadzam, oprocz jednego zdania:
    "... Tym się martwmy a nie Francją, która ciągnie od nas miliardy z Orange (państwowy!), Castoram, Decatlonów itd. A co my zarabiamy we Francji?".

    To nie sa czasy, kiedy klopoty jednego kraju sa odizolowane od reszty (Europy). W czasach globalizacji martwmy sie tym - i wrecz stajmy sie pomoc, bo te "ich" klopoty stana sie naszymi klopotami w bardzo krotkim czasie, jako ze spektakularny upadek finansow (nawet wizerunkowy) jednego kraju z naszej strefy, pociaga za soba reszte.
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    @Mariusz_UK
    Nie jesteśmy w tej samej strefie co Francja. To jest ich zmartwienie, w jakimś stopniu zmartwienie strefy euro. Wręcz przeciwnie, słabsza Francja to silniejsza Polska - przepływ kapitału, produkcji, zamówień, pracowników. Także osłabienie pozycji politycznej Francji w Unii to mocniejsza nasza pozycja.
    już oceniałe(a)ś
    5
    8
    @mirkomzz
    Czytasz, czytasz i gó... rozumiesz.
    już oceniałe(a)ś
    9
    5
    @mirkomzz
    To jest jeden sposob patrzenia na to.
    Mi bardziej chodzilo mi o spojrzenie na to z perspektywy makro - efekt domina, niezaleznie od tego, kto go rozpocznie (patrz ogolnoswiatowy kryzys rozpoczety w USA, ktore nie sa w "naszej strefie"). Co oczywiscie nie jest wcale przewidywalne, to byloby zbyt proste - lecz niepokojace sygnaly juz sa.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @Mariusz_UK
    Oczywiście że ogólnoświatowy kryzys byłby i dla nas niekorzystny, ale Francja mimo wszystko jest za mała aby go wywołać.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @mirkomzz
    Wystarczy że wywoła kryzys w UE/strefie euro.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    To nie Makron jest winien. Reformy należy zacząć od wysłania Le Pen do putina bez możliwości powrotu. Jej żądza władzy jest groźna dla państwa.
    @jl44
    …a tym samym dla Europy!
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    @jl44
    Le Pen to matka boska PiSiorow!
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    @jl44
    A co, Francuzi juz nie maja gilotyny?
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @jl44
    Pewnie, że nie winny, to Putin obniżył rating Francji;)
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    Wygląda ta cała sytuacja oczywiście alarmistycznie, jednak trzeba brać pod uwagę, że to jest Francja. Druga gospodarka UE. Gdy kilkanaście lat temu zapytano ówczesnego szefa Komisji Europejskiej, dlaczego od Francji nikt nie egzekwuje przestrzegania kryteriów z Maastricht w zakresie długu publicznego, odpowiedział krótko - Parçe que c’est la France. No właśnie. Mario Draghi gdy był prezesem EBC też oświadczał, że zrobi „whatever it takes” dla ratowania wówczas Włoch którym rentowności długu eksplodowały, i tu to samo zrobi Christine Lagarde. Nie bez powodu ją Francuzi przeforsowali na szefa EBC.

    Oczywiście taka polityka w slangu anglosaskim nazywa się kicking the can down the road, i na jej końcu będzie kryzys strefy euro, ale do tego jeszcze naprawdę daleka droga.

    BTW, rentowność polskich obligacji 10-letnich wynosi ostatnio 5,6% p.a. To tak dla porównania.
    @pankracypanasiuk
    Tak się składa, że włoski dług został zaciągnięty głównie u Włochów, a nie na rynku międzynarodowym jak np. w Grecji. Nie wiem jak jest we Francji i tego mi brakuje.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Szanowny Panie Redaktorze: nie jest możliwe aby Francja mając 350 mld EUR długu miała stosunek zadłużenia do PKB rowny 112 procent. A to dlatego, że wtedy PKB Francji musiało wynosić trochę ponad 312 mld EUR (a więc mniej niż PKB Polski). Tymczasem PKB Francji za 2023 rok wyniosło 2,56 biliona EUR.
    Wniosek: 350 mld EUR to nie dług Francji tylko jej deficyt budżetowy na 2024 rok wg optyki Marine Le Pen.
    już oceniałe(a)ś
    22
    0
    "Francja ma około 350 mld euro długu..."
    No nie. 352 mld € to jest (przy bieżącym kursie) zadłużenie Polski.
    Dla Francji jest to 3.458 mld €.
    już oceniałe(a)ś
    20
    0
    Wymyślić, Panie Sudak, wymyślić! Nie wymyśleć...
    @odys94
    Mnie uczyli, że obie formy są poprawne.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @jaras
    Nie ma się co chwalić byle jaką szkołą.
    już oceniałe(a)ś
    2
    2