Od początku tego tygodnia mieszkańcy prorosyjskiego Naddniestrza znów mają ciepło i prąd. Od kryzysu energetycznego, wywołanego przez Gazprom, uratowała ich pomoc UE i Mołdawii.
We wtorek UE ogłosiła, że uzgodniła z Mołdawią strategię pełnej integracji mołdawskiej energetyki z europejskim systemem energetycznym w ciągu dwóch lat. Ma to doprowadzić do oddzielenia Mołdawii od niepewnych dostaw energii z Rosji.
- Strategia, którą dzisiaj uzgodniliśmy, pomoże szybciej wprowadzić Mołdawię do UE, integrując Mołdawię z unijnym systemem energetycznym oraz zwiększając odporność i niezależność energetyczną Mołdawii i promując energooszczędne inwestycje - powiedziała Marta Kos, komisarz ds. rozszerzenia UE.
Wszystkie komentarze
No i bardzo dobrze!
Tak trzymać!
Raczej Moskwa liczy na wywołanie napięć w Mołdawii w ten sposób. Ich propagandach będzie wskazywać Mołdawię i Ukrainę jako winnych a innych zindoktrynowani mieszkańcy Transdniestrzs nie słuchają.
To dlaczego po roku 1991 wycofali się bez walki z Europy Środkowej?
Wtedy Putin nie miał na nic wpływu.
no to niech ich mieszkańcy wywiozą na taczkach
inna opcja: masowa migracja z nadniestrza co już się zresztą rozpoczęło (może jeszcze nie na masową skalę ale jednak)
Ukraińcy powinni ich internować, co w związku z tym, że są w stanie wojny z Rosją nikogo by nie zaszokowało.
masowa migracja do mołdawi?
kochali by Putina jeszcze bardziej
Jest tam za dużo elementów prorosyjskich.
Mieszkańcy Nadniestrza mają tak wyprane głowy ruska propaganda że w każdą bzdurę uwierzą.