W krajach już solidnie rozwiniętych, do których zalicza się Polska, żyje się coraz dłużej. Ostatnio opublikowano wyniki badań Imperial College London oraz World Health Organization (Światowej Organizacji Zdrowia), z których wynika, że urodzone w 2030 r. południowokoreańskie kobiety będą miały aż 57 proc. szans, by dożyć 90 lat, zaś z prawdopodobieństwem sięgającym 97 proc. będą dożywały 86 lat. Tak! 86 lat życia prawie jak w banku! A może i więcej. To dlatego, że się zdrowo odżywiają (nie miewają nadciśnienia ani nadwagi) i będą dość zamożne, a więc zapewnią sobie dostęp do najwyższej jakości służby zdrowia.
Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej
Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.
Ale są tacy ludzie w Polsce i jest ich niemało, im taki artykuł może się przydać, więc po co zaraz nazywać to 'bajaniami'? Nie każdy artykuł musi być skierowany do wszystkich czytelników.
Nie srednia, tylko mediana. Jesli masz problem z odroznieniem tak podstawowych pojec, byc moze wlasnie dlatego nie zarabiasz przyzwoicie?
Na wsi 70 lat dozywa 64% mezczyzn i 85% kobiet, wiec ta Twoja wies jest jakas wyjatkowo pechowa
statystyka jednoczesnie zawsze mowi prawde i zawsze klamie. statystycznie Polka ma 1,32 dziecka, wiec sie nie podniecaj.
poza tym to, co piszesz jest niemozliwe, chyba, ze to taka popegeerowska wiocha, w ktorejnajlepiej schodzi denaturat, to wtedy tak. w normalnych wiochach jest inaczej.
moja mama pracowala 30 lat. z przerwa na przeszla na wszesniejsza emeryture bo po wypadku samochodowym nie byla w stanie juz wiecej pracowac, a nie chcialo jej sie szarpac z komisjami rentowymi. ma kolo 1300pln.
moj ojciec, ktory ostatni raz legalnie pracowal jakos tak w latach 90-tych, ale ma ponad 20 lat ti teraz dostal rente dokladnie taka sama jak ona, a nawet od przyszlego roku wyzsza.
kobiety karze sie wystarczajaco za to, ze rodzily i wychowywaly dzieci, wiec nie widze powodu zeby je karac dodatkowo za to, ze dbaly o zdrowie i nie zeszly przedwczesnie z tego swiata.
4,200 netto:
Opłaty: czynsz, prąd, gaz, internet, telefon: 900 PLN
Kredyt hipoteczny: 960 PLN
7 letnie dziecko (szkoła, treningi, odzież etc.): 700 PLN
Samochód (paliwo do pracy, naprawy): 700 PLN.
Na życie przez cały miesiąc zostaje mi 1000 PLN.
Jak mam wg. waszych wyliczeń odłożyć 630 PLN?
Mam inną propozycję. Niech ZUS odda mi te moje pieniądze które mam u nich i przestane mnie i mojego pracodawcę doić co miesiąc. A sam sobie poradzę!!!
inwestujesz w górników, rolników policjantów i żołnierzy
"inwestujesz" powinno byc w cudzyslowie...
Nie wierzcie tym szulerom!
Zaraz lewactwo się oburzy i zacznie krzyczeć - jak nie jak tak! Wredni liberałowie liczą i to w ten sposób, żeby biednego człowieka ukrzywdzić, a przecież człowiekowi się NALEŻY!
No ja bym jednak liczyła na to, że moje państwo nie będzie mnie okradać. Nie płacę najniższej składki na "emeryturę obywatelską", tylko proporcjonalną do zarobków. Czyli albo zwrot składek, albo zróżnicowanie emerytur, albo państwo jest złodziejem, panie "liberał".