W pierwszym półroczu gospodarka Singapuru wzrosła aż o 18,1 proc. w ujęciu rocznym. Z kolei w ujęciu kwartalnym wzrost jest jeszcze bardziej imponujący i wyniósł 26 proc. Jeśli potwierdzą się rządowe prognozy zakładające, że gospodarka Singapuru wzrośnie w tym roku o 15 proc., będzie to najszybciej rozwijający się kraj świata.

Singapur pozytywnie zaskoczył już w I kwartale tego roku, kiedy wzrost PKB wyniósł kwartalnie aż o 45,9 proc. Jak poinformował we wtorek minister handlu, to najwyższy wzrost gospodarczy Singapuru od 1975 roku.

Gospodarka azjatyckiego kraju mocno odbiła się po ubiegłorocznej recesji (PKB tego kraju skurczył się o 1,3 proc., co jak na azjatyckiego tygrysa jest fatalnym wynikiem), która była najgorsza od 1965 roku, kiedy Singapur ogłosił niepodległość. - Singapur będzie miał w tym roku najwyższy wzrost gospodarczy nie tylko w Azji, ale być może też na całym świecie - komentuje Song Seng Wun, ekonomista z firmy CIMB Research. Zachęcony świetnymi wynikami rząd Singapuru podwyższył prognozę wzrostu na 2010 rok z 13 do 15 proc. - To realistyczna prognoza - komentuje Wun, dodając, że w drugim półroczu wzrost gospodarczy Singapuru trochę wyhamuje. Po raz ostatni PKB Singapuru w skali roku wzrósł o 13 proc. w 1972 roku, jednak jak wskazuje Bloomberg, wielkość gospodarki tego kraju była wówczas 12 razy mniejsza.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Michał Olszewski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    KzQIsTfdPjmUDztSvWdQjf3Z3JCZa3u5HYAgMvDUbsU=