Singapur pozytywnie zaskoczył już w I kwartale tego roku, kiedy wzrost PKB wyniósł kwartalnie aż o 45,9 proc. Jak poinformował we wtorek minister handlu, to najwyższy wzrost gospodarczy Singapuru od 1975 roku.
Gospodarka azjatyckiego kraju mocno odbiła się po ubiegłorocznej recesji (PKB tego kraju skurczył się o 1,3 proc., co jak na azjatyckiego tygrysa jest fatalnym wynikiem), która była najgorsza od 1965 roku, kiedy Singapur ogłosił niepodległość. - Singapur będzie miał w tym roku najwyższy wzrost gospodarczy nie tylko w Azji, ale być może też na całym świecie - komentuje Song Seng Wun, ekonomista z firmy CIMB Research. Zachęcony świetnymi wynikami rząd Singapuru podwyższył prognozę wzrostu na 2010 rok z 13 do 15 proc. - To realistyczna prognoza - komentuje Wun, dodając, że w drugim półroczu wzrost gospodarczy Singapuru trochę wyhamuje. Po raz ostatni PKB Singapuru w skali roku wzrósł o 13 proc. w 1972 roku, jednak jak wskazuje Bloomberg, wielkość gospodarki tego kraju była wówczas 12 razy mniejsza.
Wszystkie komentarze