Bój Krafta, producenta słynnej czekolady Milka, Alpen Gold i Toblerone, o przejęcie Cadbury znanego z Dairy Milk, od blisko pięciu miesięcy emocjonował giełdy. Było to rzadko spotykane "wrogie przejęcie". Kraft chciał zawładnąć konkurentem wbrew woli jego władz i akcjonariuszy.
Pod koniec sierpnia zeszłego roku prezes Krafta Irene Rosenfeld zaproponowała szefowi Cadbury Rogerowi Carrowi, że kupi jego firmę. Zaoferował 755 pensów za akcję, czyli ok. 17 mld dol. za całą firmę. Carry odmówił. Koncern Cadbury postanowił się bronić przed najeźdźcą, wykazując, że ma tak dobre perspektywy rozwoju, iż nie powinien wpaść w ręce "słabo rozwijającego się konglomeratu", jak sam Carry nazwał Krafta.
Wszystkie komentarze