Słowacy się cieszą. Liczą, że poddźwiękowa kolej próżniowa całkiem odmieni transport, przyciągnie kolejnych inwestorów i przekształci ten region Europy w drugą Dolinę Krzemową.

Hyperloop na Słowacji. To nie prima aprilis. W kraju, gdzie nie ma metra, a po wsiach wciąż wiszą kołchoźniki, ma działać transport przyszłości: system kapsuł pasażerskich poruszających się z prędkością bliską prędkości dźwięku.

Jeśli dziś wsiadasz w Londynie do pociągu Eurostar i 2 godz. później wysiadasz w Brukseli, dumając, jak bardzo skurczył się świat, to co powiesz na to? Jest rok 2025. Łapiesz Hyperloopa w Bratysławie i po 8 min wysiadasz w Budapeszcie. Wsiadasz w Budapeszcie i po 10 min wysiadasz w Wiedniu - ponad 200 km dalej. Przecież to prawie teleportacja!

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Roman Imielski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Przypominam, że na Słowacji obowiązuje waluta euro. To daje stabilizację i pewność, ze projekt musi sie udać. Pozostali ze swoimi śmieciowymi "walutami" mogą się tylko oblizać ze smakiem. Priorytet to węgiel, pomniki i Kościoły.
    @polololo.ltd Ja bym się wstrzymał z tą "pewnością" do momentu, aż ktokolwiek gdziekolwiek na świecie zbuduje choćby demonstrator technologii Hyperloop (nie mówię już nawet o prototypie czy testowym odcinku linii). Na razie jest to projekt i to bardziej nawet projekt koncepcyjny w tej chwili. Jak się powiedzie jego realizacja to będzie super i dojdzie nam nowy fajny środek transportu. Ale jak się okaże, że to jest z jakichś powodów niewykonalne, to się wcale nie zdziwię.
    już oceniałe(a)ś
    9
    7
    @polololo.ltd Na Węgrzech mają forinta. Nie bardzo rozumiem w jaki sposób euro daje pewność że projekt musi się udać. To chyba jakieś myślenie magiczne.
    już oceniałe(a)ś
    5
    5
    Innowacyjny wicepremier już się przymierza? Czy na razie wystarczy mu maszyna czasu do cofnięcia kraju do epoki PRL?
    @lukasiklukasik Jak się tak będziemy cofać, to niedługo się ockniemy w czasach Bolesława Krzywoustego. To w sumie dobra wiadomość dla lubiących proste życie na łonie natury, z dala od całej tej dekadencji.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    trawestując Lema - dzięki temu przebrany za turystę idiota będzie się po kwadransie upić pod Bazyliką Św Piotra zamiast we własnym ogródku
    @q-ku zjadłem "mógł", przepraszam :-)
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Hyperlup, jakiśtam, to na pewno dzieło szatana. My za to postawimy na hutnictwo i przemysł stoczniowy. Oczywistym jest, że te dwie gałęzie przemysłu potrzebują energii, a więc córka górnika dosypie jeszcze trochę miliardów w czarne dziury. Nasze narodowe złoto. Damy radę!
    już oceniałe(a)ś
    25
    7
    13 lat na linię tramwajową ...
    już oceniałe(a)ś
    13
    4
    Mogliby połączyć Warszawę i Łódź
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    Pomysł świetny, mnie niestety martwi co innego: łatwość sabotowania linii przez potencjalnych agresorów (terrorystów). Tradycyjne samoloty latają wysoko, do strącenia poza rejonem lotniska potrzeba rakiety średniego zasięgu, niżej wystarczy Stinger czy Grom, tych jednak (wbrew temu co mówi Putin) nie kupuje się w sklepie osiedlowym. Do wysadzenia linii kolejowej też potrzeba konkretnej bombki, nie wystarczy ładunek z gwoździami, trzeba ją umieć zrobić i przy okazji samemu się nie wysadzić. A tu? Każda dziurka w konstrukcji oznacza utratę próżni (czy podciśnienia), tarcie, ciepło i zapewne spektakularną katastrofę. Do jej zrobienia wystarczy pistolet, ew. karabin. Jak ochronić kilkaset kilometrów rur ustawionych wysoko, widocznych z daleka? Jedna z radzieckich misji kosmicznych zakończyła się śmiercią 3 osób załogi z powodu zaworka o średnicy 1mm, który otworzył się zbyt szybko i kabina uległa dekompresji. Jakie dziury zrobi seria z AK47? Opancerzenie rury podniesie za to koszty i zwiększy masę.
    @paulus99 "Dziurki" nic nie zmieniaja. Podcisnienie przed wagonami daje szybsze przemieszczanie, ale jego brak nie stanowi niebezpieczenstwa. Zagroznia terrorystyczne oczywiscie istnieja, ale czy sa wieksze niz przy kolei duzych predkosci?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @paulus99 Masz oczywiście rację. Tych wątpliwości jest o wiele więcej.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    ten środek transportu zrobi karierę mniej więcej taką jak sterowce
    już oceniałe(a)ś
    11
    5
    LEQlex28GpCcDx1EqJ+LXO1YbBQMPjlq52sMGQBtR0M=