"Wobec wyczerpania wszelkich możliwych form perswazji, mediacji i dialogu z władzą (...) Związek Pracodawców Gospodarki Odpadami oraz Polska Izba Gospodarki Odpadami postanowiły o przeprowadzeniu w dniu 30.03.2016 r. akcji protestacyjnej przed gmachem Sejmu RP" - informują zrzeszeni przedsiębiorcy. Liczą, że protest zrobi wrażenie i Ministerstwo Rozwoju zrezygnuje z wprowadzenia (najprawdopodobniej jeszcze w kwietniu tego roku) przepisów o zamówieniach in-house.
Co to znaczy? Dziś śmieci z kubłów przed domami często wywożą firmy prywatne. Aby móc świadczyć tę usługę, musiały wygrać przetargi ogłaszane przez gminy po tym, jak w 2013 r. odpady stały się ich własnością. Jeśli w kwietniu Sejm przyjmie nowe regulacje, polskie gminy nie będą musiały ogłaszać przetargów, jeśli tylko zlecą pracę firmie należącej do gminy. A takiego zamówienia domowego - in-house - przedsiębiorcy prywatni bardzo się boją. Bez zamówień w gminach, bez możliwości wygrania przetargu będą musieli wycofywać się z prowadzenia interesu.
Wszystkie komentarze