Na szczycie klimatycznym ONZ właśnie zaczął się tydzień politycznych zmagań. Po technicznych dyskusjach na Śląsk zjechali ministrowie środowiska z ponad setki państw, by przeciągać między sobą linę.
Likwidacja smogu i ubóstwa energetycznego, wprowadzenie w miastach oświetlenia opartego wyłącznie na energooszczędnej technologii LED oraz wykorzystanie w miejskich budynkach energii odnawialnej - to wszystko zadeklarowali samorządowcy, którzy podpisali w Katowicach deklarację "Solidarność dla Klimatu".
W sobotę, w ramach szczytu klimatycznego COP24, rozpoczął się w Katowicach Marsz dla Klimatu organizowany przez fundację Strefa Zieleni. Jeszcze przed rozpoczęciem marszu policjanci zatrzymywali do kontroli autobusy z osobami jadącymi na marsz. Według wstępnych informacji, w marszu uczestniczy ponad 3 tys. osób. Na placu Wolności jeszcze przed wymarszem doszło do incydentu: policyjni negocjatorzy na prośbę organizatorów prosili aktywistów lobbujących za energią atomową, przebranych za polarne niedźwiedzie, by opuścili zgromadzenie. Udało się ich przekonać, by zostali na placu i nie szli z marszem. Przed godz. 15 marsz zatrzymał się w rejonie Spodka. W czasie przepychanek policja wyciągnęła z tłumu trzy osoby : dwóch 19-latków z Gdyni i 26-latka z Wrocławia. Chce im postawić zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy. Uczestnicy marszu przekonują, że to policja biła zatrzymanych i zostało to udokumentowane. W proteście 10 osób położyło się na ulicy i zablokowało marsz. Żądali wypuszczenia zatrzymanych. W tym czasie część uczestników marszu rozeszła się, a organizatorzy zdecydowali, że marsz nie przejdzie już z ronda na plac Szewczyka. Po godz.16 marsz został rozwiązany. Ponad 100 osób ruszyło w stronę komendy na Lompy, by dowiedzieć się co z dwoma zatrzymanymi. Zobaczcie materiał.
Grupa kilkunastu aktywistów ekologicznych przerwała dyskusję przedstawicieli amerykańskiego rządu, zorganizowaną w trakcie Szczytu Klimatycznego w Katowicach. Zaprotestowali w ten sposób przeciw polityce Donalda Trumpa dotyczącej węgla.
Wiatr o prędkości 312 kilometrów na godzinę, fale wysokie na 15 metrów, 10 tysięcy ofiar, 10 milionów rannych, 4 miliony bez dachu nad głową. Dwie godziny, które zmieniły wszystko. Dla świata to liczby, dla mnie rodzina
Skoro nie możemy polegać na politykach, polegajmy na sobie
Wrocławscy działacze Zielonych brali udział w Marszu dla Klimatu w Katowicach, podczas Szczytu Klimatycznego COP 24. W liście otwartym podzielili się refleksją: "Polski rząd czerpie inspirację z czasów komuny. Polskie służby próbowały sprowokować zamieszki".
Śląsk ma szansę na prawdziwą "sprawiedliwą transformację", o ile polskie władze przestaną oszukiwać ludzi, że węgiel będzie wydobywany jeszcze przez 200 lat. Za takie traktowanie górnicy jeszcze im się odpłacą, ale wówczas na zapewnienie im alternatyw po zwolnieniach będzie za późno.
W sobotę przez Katowice przeszedł Marsz dla Klimatu. Pokojowa manifestacja ruszyła z placu Wolności po godzinie 12, po czym przeszła przez ulice Sokolską i Morcinka do alei Korfantego. Gdy czoło marszu było już przy rondzie, w przepychanki z policją wdały się osoby, które były jeszcze na ul. Morcinka. Policja zatrzymała 3 manifestantów, którym zarzuca naruszenie nietykalności funkcjonariuszy. Z relacji świadków wydarzenie to jednak miało mieć inny przebieg niż podają mundurowi.
- "Chrońmy naszą planetę", "Climate justice", "Stop betonowym parkom" - można było przeczytać na transparentach, które przynieśli ze sobą uczestnicy poznańskiego marszu "Solidarnie dla klimatu"
Myślicie, że drobnymi codziennymi wyborami nie zmienicie świata? Spójrzcie na Maję, która zrezygnowała z ulubionych ciastek, by ratować orangutany. W jej ślady idą tysiące ludzi, a ośmiolatka na zaproszenie ONZ propaguje swoją ideę na COP24.
Gdy w Katowicach zaczynał się - towarzyszący szczytowi klimatycznemu COP24 - Marsz dla Klimatu, w którym zapowiedziało udział 4 tys. ludzi z całego świata, w Płocku na Starym Rynku odbyła się pikieta protestacyjna w tej samej sprawie. Wzięło w niej udział ok. 50 osób. Kiedy krzyczeli "Smog zabija", nad jedną z kamienic unosił się czarno-szary dym z komina.
- Nie spełniali warunków wjazdu - tłumaczy straż graniczna. Według informacji "Wyborczej" jedna z aktywistek z Ukrainy została w Katowicach aresztowana.
Tego dnia na szczycie klimatycznym w Katowicach zwierzęta przemówiły ludzkim głosem
Grzegorz Tobiszewski, wiceminister energetyki, był w czwartek gościem polskiego pawilonu na Szczycie Klimatycznym w Katowicach. Podkreślał, że zmiany w polskiej energetyce nie nastąpią bez "akceptacji społecznej".
Krzysztof Tchórzewski poprosi rady nadzorcze przedsiębiorstw energetycznych, by "dokonały audytu kosztów w kierunku wprowadzenia nadzwyczajnych procedur oszczędnościowych". By złagodzić wzrost cen prądu "do minimum na tyle, ile można".
Polska nie osiągnie celów porozumienia paryskiego - wynika z raportu ClientEarth. Aby to zrobić, udział węgla w 2030 r. nie może przekraczać 40 proc., a w 2050 r. musi być niższy niż 20 proc. A to sprzeczne z założeniami Ministerstwa Energii.
Po fali krytyki, jaka spadła na stoisko Katowic podczas szczytu klimatycznego ONZ, miasto wyjaśnia, skąd pomysł na węgiel. Dodano też więcej zielonych akcentów, np. trójkąt z trawą.
W trakcie "Szczytu Miast", zainaugurowanego w środę w ramach COP24 przedstawiciele 23 kolejnych polskich miast przystąpili do platformy NAZCA, która wspiera lokalne władze w podejmowaniu ekologicznych inicjatyw. Minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński oficjalnie potwierdził, że Katowice są kandydatem do organizacji Światowego Forum Miast w 2022 roku.
W niedzielę szwedzki dziennik obwieścił światu, że w katowickim powietrzu czuć węgiel. Zapytaliśmy uczestników COP24 w Katowicach, co myślą o naszym mieście i jak się im tu oddycha.
Uczestnicy Szczytu Klimatycznego COP24 w Katowicach na własnej skórze mogą się przekonać, że zużytych puszek lub butelek nie opłaca się wyrzucać do kosza. Jeśli umieszczą je w specjalnym automacie, otrzymują za darmo napój. To promocja systemu motywacyjnego, który działa już w jednym z polskich miast stawiających na gospodarkę o obiegu zamkniętym.
"Klątwa obfitości" - dokumentalny film Ewy Ewart ujawnia walkę Ekwadoru o pogodzenie ekologicznych ambicji z trudnymi realiami gospodarczymi oraz znaczącymi interesami naftowymi. To dylemat, z jakim dziś zmaga się cały świat. Obraz zostanie pokazany w Katowicach w środę w czasie trwającego szczytu klimatycznego.
Andrzej Duda zszokował świat słowami o węglu. Premier Morawiecki i minister Tchórzewski nie chcą być gorsi. Drugi dzień szczytu klimatycznego w Katowicach przyniósł kolejne kuriozalne wypowiedzi.
We wtorek po godzinie 15 doszło do wypadku radiowozu na DTŚ w Katowicach. Policjanci eskortowali delegację z Botswany biorącą udział w Szczycie Klimatycznym. Jeden z policjantów został ranny.
Goście COP24 mogą bezpłatnie korzystać z komunikacji publicznej. Trzymam kciuki za to, żeby mało kto przy okazji zajrzał na przystanek tramwajowy przy Spodku
Komenda w Katowicach zapewnia, że każdy z 8 tysięcy policjantów zabezpieczających COP24 dostaje ciepłe posiłki. Jajecznica, parówki, żurek, kurczak z frytkami. Nawet generał Jarosław Szymczyk, szef polskiej policji, podczas otwarcia stołówki skusił się na bogracza z bułką.
Już jako dziewięciolatka zaczęła oszczędzać światło i papier. Dziś nie je mięsa, nie kupuje zbędnych rzeczy, po mieście jeździ wyłącznie rowerem. Greta Thunberg, która przez całe lato protestowała pod szwedzkim parlamentem, na szczyt klimatyczny dotarła pociągiem. I nie bała się wypunktować politykom bezczynności i bagatelizowania tematu globalnego ocieplenia.
Na szczycie klimatycznym COP24 w Katowicach padły pierwsze skandaliczne słowa: podczas gdy świat wzywa do dekarbonizacji, prezydent Andrzej Duda deklaruje wprost: Węgiel jest naszym strategicznym surowcem. Nie będziemy z niego rezygnować.
Amerykańskie firmy, szkoły, szpitale i mieszkańcy zaczęli badać swój ślad węglowy, by ograniczyć wpływ na środowisko. Polska też musi podjąć ten problem. Szczyt klimatyczny w Katowicach to najlepszy moment.
- Zapewniam, że to prawdziwy ja - powiedział podczas pobytu w Polsce prezydent Nigerii Muhammadu Buhari. Odniósł się do teorii krążących od miesięcy w nigeryjskich mediach społecznościowych.
Emisyjność w Polsce spada, sadzimy lasy - mówił prezydent Andrzej Duda, inaugurując szczyt klimatyczny w Katowicach. I podkreślał, że Polska jest gotowa wziąć odpowiedzialność za bezpieczeństwo międzynarodowe, tym razem w wymiarze polityki klimatycznej.
Ten kompleks będzie emitował do atmosfery o 76 proc. mniej dwutlenku węgla niż taki sam budynek zrealizowany w tradycyjnej technologii. Projekt szczecińskiego Posejdona został przedstawiony na konferencji COP24 jako wzorcowy obiekt spełniający przyszłe kryteria w zakresie zużycia energii.
Śląska policja uruchomiła infolinię dla mieszkańców dotyczącą szczytu klimatycznego COP24. - Będzie się tam można dowiedzieć o utrudnieniach komunikacyjnych, ograniczeniach, zakazach, czy procedurach obowiązujących podczas tej imprezy - wyjaśnia Komendy Wojewódzka Policji w Katowicach.
Rozpoczynający się w niedzielę Szczyt Klimatyczny ONZ (COP24) w Katowicach potrwa do 14 grudnia. Mieszkańcy muszą się liczyć z wieloma utrudnieniami.
- Zorganizowanie szczytu klimatycznego to unikatowa okazja promowania Katowic w skali globalnej. Nieskorzystanie z takiej szansy byłoby grzechem - mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.
On dobrze by zrobił temu szczytowi. Dzięki znanym nazwiskom problem klimatu staje się ciekawy i ważny dla zwykłego człowieka. Ale najwyraźniej wasz rząd tego nie chce - mówi mi wysoki urzędnik ONZ.
Szczyt klimatyczny, który przyciągnie do Katowic blisko 30 tys. delegatów ze 196 krajów, wiąże się ze zmianami w organizacji ruchu zwłaszcza w Strefie Kultury i w jej sąsiedztwie. Katowiccy urzędnicy informują w piątek (30.11) o kolejnych, najnowszych ustaleniach. - Ze względu na możliwość dalszych zmian zachęcamy do śledzenia aktualnych informacji, które będą publikowane na stronie www.katowice.eu - mówią.
2 grudnia w Katowicach rozpocznie się szczyt klimatyczny ONZ, który potrwa do 14 grudnia. W wydarzeniu udział ma wziąć ponad 25 tys. uczestników ze 196 państw. Zabraknie na nim jednak najważniejszych przywódców. Do Katowic nie przyjadą m.in. kanclerz Niemiec Angela Merkel, prezydent Francji Emmanuel Macron, prezydent Rosji Władimir Putin czy prezydent USA Donald Trump. Podczas polskiego szczytu klimatycznego ma zostać podpisany dokument, którego głównym założeniem jest wygaszanie elektrowni węglowych. Polska gości COP już po raz trzeci.
Rząd PiS, wybierając na partnerów szczytu klimatycznego spółki węglowe, daje światu wyraźny sygnał: wy możecie sobie odchodzić od węgla, inwestować w wiatraki oraz inne ekologiczne wymysły nowoczesnego świata, a my mamy swoją politykę
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.