Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" oglądają setki, a bywa, że tysiące zdjęć z kraju i ze świata. Tylko niewielki ułamek z nich ilustruje potem wydarzenia opisywane przez naszych dziennikarzy. Wiele wspaniałych fotografii nie ma szansy zaistnieć w serwisie Wyborcza.pl czy papierowym wydaniu "Wyborczej". A szkoda, by przepadły. Dlatego wybraliśmy dla Was zdjęcia, które nas dziś zachwyciły, zaciekawiły, zainspirowały lub po prostu wpadły nam w oko.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" przeglądają tysiące zdjęć w serwisach informacyjnych. Najlepsze i najciekawsze fotografie ilustrują później wydarzenia dnia opisywane przez dziennikarzy "Wyborczej". Nie wszystkie zdjęcia trafiają do serwisu Wyborcza.pl czy do papierowego wydania "Gazety Wyborczej". Raz decyduje o tym ranga wydarzenia, innym razem brak miejsca... Są też fotografie, które zyskują znaczenie po pewnym czasie. Choćby zdjęcie Berniego Sandersa w wełnianych rękawiczkach podczas inauguracji prezydentury Joego Bidena, które stało się hitem w internecie kilka godzin po wydarzeniu... W przeglądzie zdjęć dnia chcemy się z państwem podzielić fotografiami nie tylko newsowymi, ale również tymi, o których nagle zrobiło się głośno.
Polskie teatry operowe zdjęły z afisza "Dziadka do orzechów", doroczną receptę na piękne święta. Powodem jest bojkot rosyjskiej kultury. Tymczasem w Polsce słynny balet Piotra Czajkowskiego tańczą Ukraińcy.
Z "Dziadkiem do Orzechów i Królem Myszy" jest jak z każdą pozycją dawnego kanonu dla dzieci: trudno trafić na oryginalną wersję, tę spod ręki autora.
Teatr Wielki w Poznaniu od kilkunastu lat wystawiał słynny balet według opowieści E.T.A. Hoffmanna. Ale teraz rezygnuje. Powód: wojna w Ukrainie i bojkot rosyjskiej kultury. - Czy tablica Mendelejewa też zostanie wycofana ze szkół? - pyta rodzic uczennicy, która miała wystąpić w przedstawieniu.
Już we wtorek 11 stycznia w Filharmonii Podkarpackiej jeden z najsłynniejszych baletów: "Dziadek do orzechów" Piotra Czajkowskiego. Początek o godz. 19. Spektakl zobaczymy w wykonaniu artystów Polskiego Baletu Królewskiego. Orkiestrą Filharmonii Podkarpackiej dyrygować będzie Adam Banaszak.
Jeden z najlepszych zespołów baletowych w Europie zaprezentuje w sali na Jordankach swój świąteczny spektakl "Dziadek do orzechów". To propozycja dla dorosłych i dla dzieci.
Narodowy Balet Klasyczny z Kijowa zaprezentuje "Dziadka do orzechów" w Filharmonii Świętokrzyskiej. Plejadę gwiazd zobaczymy w komedii "Nerwica natręctw" w Kieleckim Centrum Kultury.
"Dziadek do orzechów" to jeden z najpopularniejszych baletów klasycznych na świecie.
Tegoroczna świąteczna propozycja Disneya to nowe spojrzenie na znany tekst. Punktem wyjścia dla filmu są opowiadanie E.T.A. Hoffmanna i balet Piotra Czajkowskiego. Mimo efektów specjalnych w filmie najważniejsi pozostają bohaterowie.
Święta tuż-tuż, a przynajmniej w nowej zapowiedzi disneyowskiej produkcji "Dziadek do orzechów i cztery królestwa". Za kamerą Lasse Hallström, a w rolach głównych hollywodzka śmietanka - m.in. Keira Knightley, Helen Mirren i Morgan Freeman. Polska premiera 2 listopada.
To jedno z najczęściej wystawianych spektakli baletowych na świecie. Czy można pokazać je inaczej? Można. I zrobił to Francois Mauduit, który rzucił wyzwanie skostniałej baletowej konwencji. Swojego "Dziadka..." pokazał w Operze Bałtyckiej w Gdańsku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.