Kolejny skandal budowlany w Szanghaju. Z jednego z mostów odpadł fragment betonowej konstrukcji, a z wnętrza filaru wysypały się worki po cemencie i śmieci. Firma, która prowadziła renowację mostu twierdzi, że dziury w moście to elementy dekoracji.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Ekipa budowlana, którą wysłano do sprawdzenia stanu mostu wewnątrz jednego z filarów, odnalazła tam odpadki budowlane, m.in. wykorzystywaną do uszczelniania piankę. Most był niedawno remontowany. Ponownie został oddany do użytku w styczniu tego roku.

Hongkoński dziennik "South China Morning Post" przytacza wypowiedź jednego z chińskich blogerów, który zwraca uwagę, że to kolejny przypadek tego typu zaniedbań.

- Mieszkańcy Szanghaju mają trudne życie - pisze Hecaitou na Twitterze - Budynki walą się już w trakcie budowy, zderzają się ze sobą składy kolejki metra, a teraz okazuje się, że do budowy mostów używa się śmieci. Trzeba wykazać się odwagą, aby tu mieszkać.

W czerwcu tego roku w Szanghaju przewrócił się 13-pietrowy budynek mieszkalny, w którym trwały prace wykończeniowe.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Michał Olszewski poleca
Podobne artykuły
Komentarze
A0Oedysk1k4VlKyIt1ukc5U3g6i7pNkPI4G1n33EGaU=