Boleśnie odczuwamy skutki izolacji społecznej. Psychoterapeuci mają pełne ręce roboty. Czy pandemia przyspieszy wprowadzanie psychodelików? Czy to przełom w psychiatrii? Rozmawiamy z socjologiem Maciejem Lorencem

Vadim Makarenko: Jest pan autorem książki „Czy psychodeliki uratują świat?". Skąd w ogóle ten temat?

Maciej Lorenc*: Zacząłem się nim interesować jeszcze w czasach studenckich. Po ukończeniu studiów uczestniczyłem w wielu konferencjach zagranicznych poświęconych psychodelikom i obserwowałem rozrastające się wokół tego tematu środowisko naukowe w krajach zachodnich. Jednocześnie dostrzegałem w Polsce niedobór informacji dotyczących tego rodzaju badań. Uznałem, że skoro udało mi się zrobić jakieś rozeznanie w świeci, to byłoby wielką szkodą, gdybym nie wykorzystał tej wiedzy i nie przekazał jej w moim kraju.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Bartosz T. Wieliński poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    No proszę, piguła na problemy małżeńskie. I komu to przeszkadzało? Niewiele wiem o MDMA, ale delegalizacja LSD i psylocybiny to zwyczajne i kompletne kretyństwo, debilizm i głupota razem wzięte, bo to nie uzależnia w żaden sposób, nawet psychiczny, jak marihuana, choć przekonany jestem, że też nie uniezależnia w żaden sposób.
    LSD odwróciło moją psychikę o 180 stopni. Pewnie nie byłbym tym, kim jestem dziś. LSD nie uzależnia, nie jest narkotykiem, tylko to coś zostawia. Może byłbym żulem albo jakimś pisdzielskim sku...elem.
    @Czesio_
    No widzimy. Dzięki LSD stałeś się aroganckim chamem bez pojęcia. Thanks.
    już oceniałe(a)ś
    5
    30
    @Czesio_
    Terapia małżeńska MDMA od lat. Polecam.
    już oceniałe(a)ś
    11
    1
    @starygibbon
    Zazdrościsz tak, że aż epitety ślesz. Współczuję braku doświadczeń.
    już oceniałe(a)ś
    9
    1
    Może należy zrewidować poglądy na szkodliwość substancji pobudzających/ zmieniających świadomość etc.? Zdelegalizować alkohol ze względu na ogromną szkodliwość społeczną i przywrócić właściwe miejsce psylobicynie, MDMA, THC etc., skoro mają działanie terapeutyczne.
    @byledopojutrza
    Delegalizacja alkoholu spowoduje, że stanie się drogi i będzie rozprowadzany przez mafie, którym na pewno taki stan byłby na rękę. Uważam, że nawet heroina wzorem Szwajcarii powinna być legalnie dostępna. Dostępna w aptekach, tania i na receptę dla każdego chętnego. Chcesz synu ćpać, proszę bardzo, ćpaj. Taka postawa odstrasza młodzież i konsekwencji ta unika twardych narkotyków, a dilerzy nie mają zarobku, więc muszą spakować manatki, co powoduje, że staje się naprawdę niedostępna, choć można ruszyć tyłek do lekarza i poprosić, ale żaden małolat o nią nie po prosi, bo się wstydzi, a osoby starsze, bardziej dojrzałe nie zdecydują się na heroinę. Jak nie chcą żyć, w Szwajcarii zdecydują się na eutanazje. Niestety dzielą nas lata świetlne od Szwajcarów - po prostu my Polacy w każdej dziedzinie jesteśmy zacofanymi głąbami jak Afrykanie, czy koczownicze ludy na stepach Azji.
    Dodam na koniec, że heroina wyprodukowane w normalnych warunkach nie jest tak trująca, jak ta u dilera i nie zabija w ciągu kilku lat.
    Jesteśmy pionkami i ofiarami nagonki zorganizowanych grup przestępczych. Wiele osób nie ma pojęcia, o czym piszę, bo jak marihuana legalna, wszyscy się przecież zaćpają i umrą, a prawda jest taka, że szkodliwość tego jest mniejsza niż papierosów, a spożywana doustnie jest trująca w tym samym stopniu, co piertruszka - dosłownie.
    już oceniałe(a)ś
    24
    1
    A może warto wprowadzić, nie tylko terapeutyczne dawki, ecstasy do świata politycznych negocjacji?
    @dziubdziusie

    do kranowki dodawac
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    Kolejna obiecująca substancja to ketamina A w zasadzie jej izomer.
    @marcin73r
    keta to zawsze był sposób na odlotowe wakacje bez ruszania się z domu. Jedyny warunek - trzeba mieć dobry nastrój przed, bo inaczej podróż może się okazać koszmarem ;)
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Legalize it (by zacytować Petera Tosha).
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    Najlepsza jest stosowana w Gabonie Iboga. Rozjaśnia.umysł i wypełnia szczęściem, świadomością cudu życia i wyjątkowości każdej chwili. Wystarczy spróbować raz i efekt optymizmu zostaje na lata.
    @tombombadil_1974
    LSD i psylocybina też zostawiają to coś, co napędza przez lata.
    już oceniałe(a)ś
    8
    2
    @Czesio_

    sluchanie radia maryja rowniez napelnia czlowieka szczescliwoscia i napdza przez lata

    a jak sasiadowi krowa zdechnie, ku... latami samo wspomnienie podnosi samopoczucie

    lepsze od donosu, bo nawet dupy od fotela nie trzeba odrywac

    i wszystko w ramach prawa

    tylko gdzie w tych czasach sasiada z krowa znalezc
    już oceniałe(a)ś
    14
    0
    @tombombadil_1974

    Ibogaine might cause an irregular heartbeat, thinking disturbances, heart attack, and death.

    Ibogaine can causeother side effects such as low blood pressure, slow heart rate, seizures, paralysis, difficulty breathing, anxiety, hallucinations and death.

    There isn't enough information to know if iboga the shrub is safe to be used.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    W sumie to dobry kierunek. Nie wyleczysz zespołu stresu pourazowego i pochodnych jak nie dotrzesz do traumatyzujących emocji. To samo można osiągnąć latami dupogodzin terapii lub również terapią, ale przyspieszoną przez psychodeliki.
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    <3
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    KzQIsTfdPjmUDztSvWdQjXjn2u+ecLNXr6+vkR/qbXc=