Na początku lutego Kadri Simson, unijny komisarz ds. energii, ma udać się do Azerbejdżanu. W Baku ma rozmawiać z azerskimi ministrami ds. energii i zasobów naturalnych Parvizem Szahbazowem i Mukhtarem Babayevem, by przygotować awaryjny plan dostaw gazu dla Unii Europejskiej na wypadek odcięcia dostaw z Rosji.
Europejskie uzależnienie od Rosji
Rosja zaspokaja ok. 40 proc. zapotrzebowania UE na gaz, co daje jej ogromną władzę nad europejskimi rynkami energii. Bruksela obawia się, że jakiekolwiek sankcje wobec Moskwy w kontrze do jej inwazji na Ukrainę mogłyby skutkować odcięciem bądź znacznym ograniczeniem dostaw gazu z Rosji.
Wszystkie komentarze
Że co,że to niemożliwe,w łajdactwach kacapię stać na wszystko!