Przez ostatnie kilka lat elektryczna szczoteczka do zębów przeszła prawdziwą technologiczną rewolucję. Ze zwykłego przyrządu do mycia zębów przeobraziła się w luksusowy wyznacznik statusu i prawdziwy komputer ze sztuczną inteligencją. Tak, tak, to nie żart. Przynajmniej tak twierdzą reklamy: „Rozpoznaje Twój styl szczotkowania. Codziennie podpowiada Ci, jak lepiej szczotkować” – to hasła, jakimi do zakupu swoich najnowszych modeli przekonuje nas marka Oral-B. Czy warto się skusić? Czy może zwykła szczoteczka do zębów, bez żadnych luksusów, która po prostu wykonuje odpowiednie ruchy, wyczyści nasze zęby równie dobrze?
Wszystkie komentarze
Uważam, że to skandal, by takie rzeczy były wytwarzane z wbudowanym czasem końca życia, bez możliwości serwisowania (planned obsolence).
To zwyczajnie powinno być zakazane. Zaprojektowanie takich urządzeń z możliwością wymiany baterii byłoby trywialne. Tylko sprzedawało by się ich ze trzy razy mniej...
Chciałbym kupić kolejną, ale z tego właśnie względu po prostu nie kupię. Nie chcę wspierać gospodarczej bandyterki. Unikam też past i zwykłych szczoteczek na O. Chociaż jak wspomniano w artykule - wszyscy to robią. Bo mogą...
Bateria to jest w latarce albo zegarku. Tu miałeś AKUMULATOR. Rozróżniasz? Choć szczoteczki na baterię też są.
Uprzejmie proszę oddal się realizować swoje deficyty emocjonalne gdzie indziej. : )
Ale on ma rację, głąbie
Gó...o ma, nie rację. Trzymając się twojej poetyki, pacanie.
Bateria to jest zespół ogniw.
To co uważasz za baterię, to jest ogniwo (zespół ogniw) pierwotne - jednorazowe.
To co uważasz za akumulator, to jest ogniwo (zespół ogniw) wtórne - ładowalne.
:)
I co, mam wybrać np:
Oral-B Genius 10000N White
Oral-B Smart 5 5000N White
Oral-B Genius 10100S Orchid Purple
porąbało kogoś...
Dokładnie, wystarczyłoby wziąść po dwie szczoteczki każdego producenta i przetestwoać tak na prawdę końcówki.
"A więc do śmieci musi trafić całe, wciąż sprawne, urządzenie, a nie tylko zużyta bateria.
To nie tylko konieczność wydawania pieniędzy na nową szczoteczkę, ale też generowanie kolejnych elektrośmieci, które wcale nie musiałyby zanieczyszczać naszej planety, gdyby producenci przewidzieli wymienną baterię.
Czy można zatem chociaż jakoś wydłużyć żywotność szczoteczki? Tak, podstawą jest tu właściwe dbanie o urządzenie. Po każdym szczotkowaniu należy zdjąć końcówkę i umyć ją pod bieżącą wodą. Również trzon szczoteczki trzeba dobrze opłukać, w tym w szczególności trzpień, na który zakłada się końcówkę. Następnie całość trzeba pozostawić do wyschnięcia".
Zgadza się, magiczne zabiegi obmywania i wycierania. Ja sam używam elektrycznej szczoteczki mało znanej marki za którą zapłaciłem bagatela 60 złotych i jestem bardzo zadowolony. komplet wymiennych końcówek kosztuje 20 złotych...
potwierdzam w 100%. Jedyny kinus to niestety czesta wymiana bo sie psuja ale nie jest to bateria jak niektorzy pisza. Jest to korozja elektroniki i mechaniki wskutek bledow uzytkowania o czym producent nie informuje z wiadomego powodu :-) - szczoteczke nalezy od gory (tam jest uszczelka) dokladnie osuszyc recznikiem a nie zostawiac z mokra koncowka w ladowarce.
More doświadczenie jest podobne. Po co najmniej 12 latach korzystania ze szczotek Oral-B (3) przestawiłam się na Panasonic Sonicare i jestem zachwycona. A ten test nie jest rzetelny, wyraźnie promowane są szczoteczeki Oral-B, jak już ktoś napisał wyżej.
Jest tak mocna, że po zębach ani śladu !
Najpopularniejsze gdzie? :-) :-) :-)