Dlaczego płacę parę razy składkę, choć z lekarza korzystam tak samo, jak ten, który płaci tylko raz? Jako przedsiębiorca nie biorę L4, a i tak muszę płacić składkę? I dlaczego nie płaci więcej na zdrowie np. palacz? - z tymi mitami rozprawia się Marcin Materna z BM Millennium.
Opinie publikowane w serwisie wyrażają poglądy osób piszących i nie zawsze muszą odzwierciedlać stanowiska całej redakcji

Mit 1. W przeciwieństwie do pracownika, przedsiębiorca nie ma urlopu, musi starać się o zlecenia itp. Powinien więc płacić niższą składkę zdrowotną.

Przedsiębiorca ponosi wprawdzie wyższe ryzyko działalności niż pracownik (którego pamiętajmy też można zwolnić i traci on wtedy nie 30-40 proc. dochodów, tylko 100 proc.), ale za to płaci niższe podatki dochodowe i składki ZUS.

Składka zdrowotna to swojego rodzaju opłata umożliwiająca  skorzystanie z państwowej opieki zdrowotnej, nie ma zupełnie nic wspólnego z rodzajem prowadzonej działalności gospodarczej czy wykonywaną pracą. Wyższe ryzyko działalności gospodarczej powinno być rekompensowane wyższą oczekiwaną stopą zwrotu, a nie niższymi podatkami czy składką zdrowotną. Bo rozumując w ten sposób, to np. podatek Belki powinien być niższy dla akcji niż dla lokat czy obligacji.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Paula Skalnicka poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Nonsens to jest składka zdrowotna mojego kolegi rolnika milionera. 1zl za hektar przeliczeniowy miesięcznie . Człowiek który prowadzi poważne przedsiębiorstwo, obraca milionami i miliony zarabia płaci mniejszą składkę zdrowotną niż salowa w szpitalu na samozatrudnieniu.
    Czemu w rozmowie o składce temat rolników w ogóle nie istnieje.
    @leyton82
    Bo wszyscy politycy sie ich boją a ci tylko jęczą że im tak źle i na ulice wylaza opony palic.
    już oceniałe(a)ś
    20
    0
    @leyton82
    Określony procent wyborców
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    @leyton82
    Przecież masz o tym w artykule. Po co to jeszcze powtarzasz w komentarzu?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @arthur_dent
    To trzeba powtarzać do znudzenia aż święte krowy znikną z wiejskiego krajobrazu.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Jeśli tak rozumować to dlaczego rolnik nie płaci składki zdrowotnej w takiej samej wysokość jak pracownik albo ten prowadzący działalność gospodarczą?

    To jest granda!
    już oceniałe(a)ś
    89
    0
    Mam emeryturę i prowadzę działalność, płacę dwie składki zdrowotne. Mam dwa życia i leczę się podwójnie?
    Kiedy zakładałem firmę, wprowadziłem do niej swój samochód - prywatny, kupiony za dochody z pracy na etacie. Teraz, gdybym go sprzedał, musiałbym od uzyskanej kwoty zapłacić 9% składki zdrowotnej. Niestety NFZ jakoś nie chce płacić za naprawy zepsutego samochodu.
    Absurd goni absurd i to nie jest mit.
    @hubba_hubba
    "składka zdrowotna" od sprzedaży środków trwałych czyli de facto podatek od sprzedaży tych środków to wielkie pisowskie kur.estwo, wymyślone po to aby pognębić przedsiębiorców a jednocześnie po to aby pisowcy mieli więcej pieniędzy do zajumania. Wielu posłów, jako osoby nie mające pojęcia o rzeczywistości gospodarczej nadal w ogóle nie rozumie gdzie leży problem ze składką zdrowotną.
    już oceniałe(a)ś
    14
    1
    Nareszcie autor napisał prawdę - która dotyczy większości przedsiębiorców:

    "Przedsiębiorcy powinni płacić niskie składki zdrowotne, bo już są ponadprzeciętnie obciążeni daninami.
    I to prawda, ale tylko w odniesieniu do tych zarabiających powyżej średniej krajowej (ok. 8-10 tys. zł miesięcznie) – ci płacą ponadprzeciętnie dużo, głównie za sprawą składki ZUS. "

    Czyli PIS wprowadził swego rodzaju domiar podatkowy: dla osób przedsiębiorczych, zarabiajacych nawet tylko trochę powyżej SREDNIEJ krajowej, obecne obciążenia są ponadprzeciętne.
    A Lewica chce je na takim poziomie pozostawić albo jeszcze podnieść. Niech się więc nie zdziwi że straci nawet to mizerne poparcie które dzisiaj jeszcze ma.
    już oceniałe(a)ś
    36
    4
    politycy wszystkich opcji
    jajeczko wypić a skorupki nie rozbić
    i to się ciągnie od dziesięcioleci
    już oceniałe(a)ś
    31
    1
    Czy w końcu nauczycie się w redakcji, że termin "służba zdrowia" od dawna jest nieprawidłowy? Obecnie używa się określenia "ochrona zdrowia".
    @diamondsandrust

    nazwa służba zdrowia pochodzi od łacińskiego słowa używanego w Starożytnym Rzymie medici servici czyli niewolnicy medyczni.

    Było to przeważnie Grecy. Rzymianie nie poniżali się do takich prac.

    Obecnie w większości krajów świata obowiązuje nazwa ochrona zdrowia.

    U nas nadal niestety pokutuje nadal służba zdrowia.
    już oceniałe(a)ś
    12
    1
    @diamondsandrust
    Biedne dzieci nie wiedzą, że za czasów słusznie minionych, większość, o ile nie wszyscy, pracownicy ochrony zdrowia byli wcieleni do wojska. Lekarze, pielęgniarki, terapeuci podlegali mobilizacji. Posiadali stopnie wojskowe itp.
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    @bruzdekwbucie
    Co za bzdura. Sam fakt posiadania książeczki wojskowej przez pielęgniarkę nie oznacza, że jest ona wcielona do wojska!
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Przedsiębiorca płaci niższe składki ZUS ale za to ma minimalną emeryturę i musi sam sobie zapewnić środki na utrzymanie. Czy autor o tym nie wie ? A teraz trochę prywaty : Mam emeryturę i prowadzę firmę, w zeszłym roku zapłaciłem prawie 20.000 zł składki zdrowotnej. Leczę się na złośliwego raka prostaty i muszę co najmniej raz w kwartale badać PSA. Lekarz domowy , mimo stwierdzonej choroby , może mi raz do roku wystawić skierowanie na bezpłatne badanie. Skierowanie może mi wystawić urolog. Oczywiście nie może mi wystawić kilku skierowań jednorazowo, więc za każdym razem muszę umówić wizytę. Termin wizyty na NFZ min. pół roku. Mogę iść prywatnie ale wtedy zapłacę za wizytę więcej niż kosztuje badanie i płacę za badanie. Pytam się gdzie jest moja kasa i po płacę składki ? I przestańcie wypisywać bzdury.
    Nie pozdrawiam autora i nie życzę mu aby musiał się leczyć w Polsce.
    @Roch666
    Dokładnie!
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @Roch666
    Coś jakiś niezaradny jesteś albo źle trafiłeś. Mój stary, niedołężny ojciec chorował na raka prostaty, leczono go w Centrum Onkologii w Warszawie, i zawsze wszystko grało. Na kilka dni przed wizytą wiozłyśmy go do CO na pobranie krwi. Potem wizyta i na wizycie umówienie kolejnej wizyty i skierowanie na kolejne oznaczenie PSA przed nią.
    Twoja kasa idzie np. na leczenie innych osób na białaczkę. Jedno opakowanie rytuksymabu kilka tysięcy złotych, jedna dawka to 2-3 opakowania, jeden schemat leczenia to sześć podań, nie licząc chemioterapeutyku, sprzętu, pracy lekarza, pielęgniarki, diagnosty laboratoryjnego, salowej, oznaczeń, pościeli itd. A takich schematów może być potrzeba kilka.
    już oceniałe(a)ś
    10
    2
    @Roch666
    A niby dlaczego ten urolog nie może Ci wystawić skierowania więcej niż raz? I dlaczego umawiasz się do niego dopiero po kwartale, przecież to wizyty planowe. No i najważniejsze, tak serio. Nowotwór leczy się u onkologa. Na NFZ, bo żadne prywatne ubezpieczenia zdrowotne w onkologię zasadniczo nie wchodzą. Za drogo.
    Wydaje mi się, że za normę bierzesz złą organizację, z którą się jednostkowe spotkałeś.
    A co do niskich emerytur tych, którzy świadomie płacą niskie składki. Niech mają ile płacą. Ale niech potem nie płaczą. Nie zadają 13 i 15 emerytury.
    już oceniałe(a)ś
    8
    2
    @Roch666
    Całe życie kombinowanie jak nie zapłacić składki emerytalnej, a potem lament, że niska emerytura...
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    @Roch666
    Leczenie onkologiczne każdej choroby na ogół przewyższa zyski ze składek. I leczenie wcześniaków.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    „Wyższe ryzyko działalności gospodarczej powinno być rekompensowane wyższą oczekiwaną stopą zwrotu”.
    Czy geniusz ekonomii, który napisał ten tekst, mógłby podpowiedzieć, jak podnieść stopę zwrotu np. w handlu?
    @Baltazar77
    Nazbyt często osoby bez znajomości rzeczy nie tylko komentują ale i ferują wyroki, choć oczywiście najgorzej kiedy ustanawiają prawo.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    @Baltazar77
    Poprawiając efektywność? Jak nie umiesz jak Żabka czy Biedronka to może trzeba zająć się czymś innym?
    już oceniałe(a)ś
    2
    4
    @Baltazar77
    To się nazywa marża!!!
    I weź w leasing tańsze auto.
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    @Looper
    No tak, dla konsumentów najlepszy jest monopol, budowany przez korporacje na wyzyskiwaniu dostawców
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    @Krzychuz
    No to otwórz sobie sklep i handluj w nim z marżą np. 20%, a nie 4% (taka jest przeciętna marża w handlu detalicznym w Polsce). Powodzenia!
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    @Baltazar77
    A to już jest Twój problem, jak ją podnieść. A jak nie potrafisz, nie pchaj się na afisz - idź pracować do kogoś.
    już oceniałe(a)ś
    2
    7
    @Looper
    ale znalazł porównanie pojedynczy przedsiębiorca kontra ogromne fundusze i firmy.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @Baltazar77
    Tylko pogratulować prowadzenia biznesu na marży, z której się nie da utrzymać. Tak trzymać! Nie zmieniać asortymentu, kanałów sprzedaży, ani sposobów dotarcia do klienta. Tego nie warto, lepiej marudzić, że się nie da.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @Baltazar77
    W Gazecie i ogólnie w prasie pełno jest takich geniuszy gospodarczych , którzy nigdy w życie nie prowadzili firmy i dla których jedyną znaną forma działalności jest b2b dla jednego zleceniodawcy.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @Krzychuz
    Można też zwolnić roszczeniowych pracowników. Z reguły najbardziej leniwych i bezproduktywnych.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    n6XzQhOuIMU93ITV72LlmKJTYaUE4/vtLmryjsKmR4Y=