Krynica Vitamin to taki napojowy ghostwriter: jego nazwy nie znajdziesz na puszce, ale to on przygotowuje receptury i odpowiada za smaki setek napojów przeróżnych firm i marek.

Piotr Czachorowski uwielbia wszystko, co związane jest ze sportem. Gra w tenisa, na przełomie lat 80. i 90. pracował jako masażysta w drużynach sportowych i rehabilitant. Swój biznes zamierzał oprzeć na trzech filarach: założył klub fitness i pierwszą przychodnię rehabilitacyjną, a także zajął się produkcją odżywek dla sportowców.

Ale w 2000 roku wyczuł biznes gdzie indziej - w branży napojów energetyzujących. Dzisiaj jego firma Krynica Vitamin SA to jedna z największych tego typu firm w Europie Środkowo-Wschodniej i od 2015 roku jest notowana na GPW. Ma pięć nowoczesnych linii produkcyjnych, które rocznie wytwarzają blisko 500 mln puszek i butelek energetyków, napojów gazowanych i kawowych oraz izotoników. Łącznie to producent aż 600 produktów.

Eksport do kilkudziesięciu krajów

Klientami są głównie globalne marki oraz wiodące sieci dystrybucyjne. 12 z nich daje Krynicy aż 80 proc. obrotów. Produkty spółki są dostępne w 38 krajach, a przychody z eksportu to ponad połowa wszystkich przychodów.

Co ważne, firma nie ma własnych marek napojów i nazwy "Krynica Vitamin" nie przeczytamy na etykiecie. Bo firma dostarcza napoje dla innych marek i marek własnych sieci handlowych.

EY Przedsiębiorca Roku
CZYTAJ WIĘCEJ

Czachorowski nie może podawać konkretnych nazw, ale możecie być pewni, że różne energetyki czy napoje gazowane produkowane przez Krynicę Vitamin co dzień widujecie na sklepowych półkach.

Krynica kupuje surowce, często opracowuje receptury i smaki, produkuje napój, czasem także opakowanie, zajmuje się transportem, a nawet odpowiada za odpowiednią cenę w detalu. To taki napojowy ghostwriter - w tym wypadku ktoś, kto wyręcza właściciela marki w produkcji.

- Produkujemy napoje tego samego typu dla wielu firm, ale nie jest tak, że każda firma zamawiająca energetyk dostaje dokładnie to samo - zapewnia Czachorowski.

Rynkiem rządzi cena i przyzwyczajenia smakowe

Przedsiębiorca przyznaje, że w dużej mierze sprzedaje napoje słodzone. Te prozdrowotne to wyjątki, na przykład napoje energetyzujące powstałe na bazie soków owocowych i naturalnych składników, sygnowane marką pewnej sławnej sportsmenki influencerki.

Czy łatwo mu było przestawić się z odżywek dla sportowców na produkty uważane coraz częściej za niezdrowe? - Rynkiem rządzi cena i przyzwyczajenia smakowe. Jeśli konsumenci lubią słodkie napoje, nie będę się na to obrażał - mówi nam Czachorowski.

Napoje to niejedyna działalność Czachorowskiego - przedsiębiorca jest właścicielem kilku ośrodków rehabilitacyjnych i centrum psychoterapii dla dzieci.

Piotr Czachorowski jest finalistą konkursu EY Przedsiębiorca Roku w kategorii Produkcja i Usługi.

EY Przedsiębiorca Roku

W konkursie EY Przedsiębiorca Roku już po raz 19. zostaną wyróżnieni najlepsi polscy przedsiębiorcy i przedsiębiorczynie. Polska edycja jest częścią międzynarodowego programu EY Entrepreneur Of The Year, który funkcjonuje obecnie w blisko 60 państwach.

W konkursie są trzy kategorie: produkcja i usługi, nowe technologie/innowacyjność oraz nowy biznes. Zwycięzca jednej z kategorii otrzyma tytuł Przedsiębiorcy Roku.

Partnerami 19. edycji konkursu EY Przedsiębiorca Roku są: PKO Bank Polski, Polski Fundusz Rozwoju, Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie, Wyborcza.biz, "Puls Biznesu", Money.pl, TVN 24 BiS.

Komentarze
Zaloguj się
Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
Tym się różni dziennikarstwo sponsorowane od prawdziwego że kiedy właściciel (ze zrozumiałych nawet względów) odmawia podania nazw firm, dziennikarz je zdobywa i pisze.
@jerjar
Tu nawet trudno mówić o zdobywaniu. Wystarczy popytać pracowników, żeby anonimowo powiedzieli co jest na puszkach napisane.
już oceniałe(a)ś
3
0
@jar_i_mir
Albo może i poczytać na puszkach stojących w sklepie napojów, kto je wyprodukował.
już oceniałe(a)ś
1
1
@jerjar
Jeśli to zrobi to więcej z gościem nie pogada, bo rozmówca nie może wyjawić dla kogo produkuje pod jego logo, bo straci klientów. Warto pomyśleć zanim się oburzy .
już oceniałe(a)ś
0
0
Wszystkie te shity są z jednej fabryki, dobre;))) a gawiedź podnieca się markami jak szcerbaty sucharami
już oceniałe(a)ś
22
1
"Czy łatwo mu było przestawić się z odżywek dla sportowców na produkty uważane coraz częściej za niezdrowe?" Wystarczy powąchać jak wspaniale pachnie kasa.
już oceniałe(a)ś
20
0
Zdrowa woda z kranu z mniej zdrowymi domieszkami, ale za to drożej.
Fabryka Pieniędzy.
już oceniałe(a)ś
12
0
Co za ironia życia. Na pomaganiu nie zarobił tyle, co na szkodzeniu ludziom,
już oceniałe(a)ś
11
0
Jezu jak wspaniale, że nie jest Wam wszystko jedno.
już oceniałe(a)ś
5
0
Czyli na przykład kupuję cukrowy napój Coca-Coli, a okazuje się, że to produkt firmy Krynica Vitamin.
Jak się robi taką sztuczkę z ukryciem nazwy producenta ?
@shift
Jeśli coca cola korzysta z rozlewni firm trzecich, receptura i tak pochodzi od nich - za duży biznes. Tu chodzi o te wszystkie vervy i inne shity.
już oceniałe(a)ś
1
0
@shift
Coca-Coli nie. Konkurencji.
już oceniałe(a)ś
0
0
Phi... chińskie manufaktury dziecięce też już potrafią chować swoją markę.
już oceniałe(a)ś
1
0