Restauracje w Warszawie. Stołeczni restauratorzy szacują, że na lockdownach stracili ponad 78 mln zł. Przystąpili właśnie do pozwu zbiorowego przeciwko państwu. Jest ich w sumie prawie 90, średnio każdy z nich stracił około 900 tys. zł.
Na przejściach granicznych Niedzica - Lysá nad Dunajcem i w Leluchowie przeciw zamknięciu przejść granicznych wspólnie protestowali Polacy i Słowacy. - To koniec dla naszych wspólnych interesów - argumentowali.
W ciągu ostatniego roku nastąpił skok w sprzedaży leków na zaburzenia erekcji w Stanach Zjednoczonych. Sprzedaż tadalafilu, jednego z preparatów o takim działaniu, prawie się podwoiła między lutym a grudniem 2020 roku - dowodzą naukowcy.
- Jeśli ktoś nie ma na czynsz co najmniej na 3 miesiące do przodu, to znaczy, że jest coś nie tak z jego biznesem. Ja, wtedy gdy inni walczyli o odroczenie opłat za lokal, skupiłam się na poszerzeniu biznesu - mówi Tatiany Frémond, właścicielka "Café de la Poste" i sklepu "Gourmet" w Warszawie.
Czy grozi nam kolejny lockdown? Liczba zakażeń nie jest tak duża jak w czasie poprzednich fal pandemii, ale wariant delta koronawirusa może sporo zmienić.
Właścicielka katowickiej restauracji Bułkęs miała zostać ukarana za otwarcie lokalu pomimo spowodowanego koronawirusowymi obostrzeniami zakazu. Sąd jednak umorzył sprawę.
Czwarta fala nadciąga, jesienny lockdown to realny scenariusz - deklaruje rząd. Zanim ten scenariusz się ziści, jest jeszcze czas na prawdziwą kampanię szczepień. Ale ta się nie uda bez pomocy samorządów.
W podhalańskich gminach liczba zaszczepionych wzrosła średnio o 2 proc. Rząd ostrzega, że w przypadku kolejnej falii pandemii jako pierwsze będą zamykane gminy o najniższym poziomie wyszczepienia.
Według najnowszych pomysłów resortu zdrowia kolejne obostrzenia związane z czwartą falą koronawirusa dotknęłyby gmin z najmniejszą liczbą osób zaszczepionych. To oznacza, że niemal w środku wakacji w Zakopanem i na Podhalu można spodziewać się zamknięcia restauracji i noclegów.
Odsetek zaszczepionych będzie jednym z czynników decydujących o wprowadzeniu na danym terenie kolejnego lockdownu - zapowiada rząd.
Od soboty 26 czerwca znów będzie można tańczyć na dyskotekach, a teatry, kina, hotele, restauracje i siłownie będą mogły przyjąć więcej klientów. Limit zwiększa się też w kościołach. Biskupi już znieśli dyspensę od uczestnictwa w niedzielnej mszy.
- Rynek budowlany cały ubiegły rok może zaliczyć do jednego z lepszych w historii - mówi Grzegorz Marek, właściciel firmy Drewno Gamrat.
- Potrzebne są dobre programy edukacyjne. Nasze doświadczenie pokazuje, że należy rozsądnie połączyć formę tradycyjną z nowoczesną, gdyż dzieci w pewnym momencie dostają przesytu - mówi dyrektor wrocławskiej podstawówki.
- Nasz tryb życia opiera się na byciu na zewnątrz. Nagle byliśmy zmuszeni do przebywania na bardzo małej przestrzeni w pięć osób - mówi fotografka Irmina Walczak. Od kilku lat wraz z mężem i dziećmi mieszka w kamperze
Ranking szkół Zwolnieni z Teorii docenia współpracę nauczycieli i uczniów w trudnych warunkach w trakcie lockdownu. Okazuje się, że zaangażowanie w projekty poprawiało młodzieży samopoczucie.
Zespół Szkół Technicznych i Ogólnokształcących "MERITUM" im. Piotra Kołodzieja w Siemianowicach Śląskich zajął siódme miejsce w ogólnopolskim rankingu szkół, które zadbały o dobrostan młodzieży w lockdownie.
Pod hasłem "Lockdownu nigdy więcej!" ulicami centrum Białegostoku przeszedł kolejny marsz przeciwników i przeciwniczek restrykcji związanych z pandemią koronawirusa. Sprzeciwiano się ograniczeniom, jakie przy okazji pandemii podobno ma od jesieni nałożyć rząd. Padło przy okazji: - Precz z Żydami! A przedtem i potem: - Rząd na bruk, bruk na rząd!
- Akcja po części ma być dla mnie niespodzianką, dlatego sam nie znam jeszcze pełnej listy naszych dzisiejszych kelnerów - mówi restaurator Andrzej Polan. To w jego restauracji w piątek (18 czerwca) od godz. 17 gości będą obsługiwać m.in. Filip Chajzer i Małgorzata Ohme.
Strony postępowania nie będą musiały jechać do sądu. Zasiądą przed komputerem, by uczestniczyć w rozprawie. Prezydent Andrzej Duda podpisał przygotowaną w Ministerstwie Sprawiedliwości ustawę informatyzującą sądy cywilne.
Bo Burnham, amerykański komik, muzyk i aktor, nie nudził się podczas lockdownu. Dostępny w serwisie Netflix film "Inside", którego jest jedynym twórcą i bohaterem, jest równie zabawnym, co przenikliwym studium naszej cyfrowej samotności.
Do tej pory takiej sytuacji nie było, wykreowała ją pandemia. W czasie lockdownu właściciele zamkniętych restauracji sięgnęli nie do swojej zwykłej puli zezwoleń na alkohol. I podpadli właścicielom sklepów z alkoholami.
"Gdy przejeżdżam przez Nowy Świat, jadąc do pracy, to nie widzę zamkniętych lokali" - twierdzi minister zdrowia Adam Niedzielski. Od rana te słowa wykpiwane są przez polityków opozycji.
Nie 50, jak do tej pory, ale 150 osób może od 6 czerwca uczestniczyć w imprezach i zgromadzeniach. Do limitu nie wliczają się osoby w pełni zaszczepione.
Zamknięci w czasie pandemii koronawirusa, sfrustrowani, niepewni przyszłości szukaliśmy ucieczki w alkoholu. Kieliszek wina okazywał się lekiem na całe zło zamknięte w czterech ścianach. Lista efektów ubocznych tego leku jest jednak bardzo długa
Ostatni rok to niezwykle trudny czas dla kin. W kędzierzyńskim kinie Chemik wykorzystano lockdown, by podnieść standard oglądania filmów, gdy widownie znów będą mogły się zapełnić.
Restauratorzy z Sopotu buntują się przeciwko stawce za ogródki gastronomiczne. - Po lockdownie znaleźliśmy się w fatalnym położeniu. Liczyliśmy na solidarność - żalą się pod adresem wspólnoty mieszkaniowej. - "Wolnoć, Tomku, w swoim domku" - ripostuje jej przedstawiciel.
Liczba osób, które z powodu zakażenia indyjską odmianą koronawirusa lądują w szpitalu, rośnie, ale nie znacząco - uspokaja szef brytyjskiej służby zdrowia. Wśród hospitalizowanych jest "bardzo, bardzo niewielu" zaszczepionych.
- Jeszcze pięć lat temu takich miejsc było we Wrocławiu niewiele, obecnie rosną jak grzyby po deszczu - mówi właściciel jednej z plaży miejskich.
Apelują, by nie znosić lockdownu, przyspieszyć szczepienia i zmniejszyć odstęp między dawkami - według naukowców rosnąca liczba zakażeń może oznaczać, że w Wielkiej Brytanii wzbiera trzecia fala pandemii. Winny jest indyjski wariant koronawirusa.
Sąd w Katowicach umorzył sprawę właścicielki klubu Bavitto, której policja zarzuciła złamanie zakazu działalności w czasie lockdownu. - Jej zachowanie nie wyczerpało znamion wykroczenia - uznał sędzia Krzysztof Kwiatkowski.
Na Słowacji ograniczenia związane z pandemią były bardzo dotkliwe, nawet dla największego w regionie operatora turystycznego, czyli Tatry Mountain Resorts. W firmie przeprowadzono zwolnienia. Spółka z myślą o kolejnym sezonie kupiła jednak kolejny ośrodek narciarsko-turystyczny Muttereralm, który znajduje się zaledwie 10 km od centrum Innsbrucku.
28 maja zniesiono kolejne obostrzenia. Klienci mogą już wejść do lokali gastronomicznych, które jednak muszą działać w reżimie sanitarnym.
"Spytałam męża, jak jego zdaniem będzie wyglądał świat, gdy będzie można wrócić do dawnego życia. Odpowiedział, że on tego powrotu nie chce i zamierza zostać w domu. Ze mną jest podobnie". Rozmowa z Ottessą Moshfegh, pisarką, autorką książek "Mój rok relaksu i odpoczynku" oraz "Tęsknota za innym światem".
Boris Johnson odpowiada za "dziesiątki tysięcy ofiar" - twierdzi Dominic Cummings, były główny doradca premiera Wielkiej Brytanii.
Dominic Cummings, do niedawna główny doradca Borisa Johnsona, zeznał w parlamencie, że rząd Wielkiej Brytanii był całkowicie nieprzygotowany do pandemii, a sam premier do lutego uważał COVID-19 za niepotrzebne straszenie. - Przepraszam rodziny tych, którzy stracili życie, choć można było tego uniknąć - stwierdził.
Przedsiębiorcy, którzy w trakcie lockdownu spowodowanego pandemią koronawirusa otworzyli lokale, zmagają się teraz z konsekwencjami. Stawką jest nawet 30 tys. zł - tyle wynosi maksymalna kara, którą może nałożyć sanepid.
Musieliśmy się wynosić w pośpiechu ze stadionu, by można tam było urządzić szpital tymczasowy. Szpital zawiesił działalność, ale my nie możemy tam wrócić. De facto nas zlikwidowano - skarży się właściciel sali zabaw dla dzieci, która działała na stadionie PGE Narodowy.
Takie są szacunki prezesa Polskiej Federacji Fitness, który przekonuje, że właśnie ta branża najbardziej ucierpiała podczas lockdownu, bo nie mogła normalnie funkcjonować w sumie przez 11 miesięcy.
Kilka miesięcy czekał sąd, aż do pozwu zbiorowego przedsiębiorców za lockdown przygotują się prawnicy reprezentujący rząd. Gdy termin minął, okazało się, że... czekają na Trybunał Konstytucyjny. To tam wniosek, potencjalnie skutkujący zduszeniem pozwów przedsiębiorców, złożył sam premier.
Pierwszą premierą w Trójmieście po miesiącach kulturalnego lockdownu jest "Prawiek i inne czasy" w Teatrze Miejskim w Gdyni według prozy noblistki Olgi Tokarczuk. To spektakl starannie przygotowany i intrygujący.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.