W środę o godz. 16 na Długim Targu w Gdańsku padł światowy rekord w długości ustanowienia ?wachlarza? rugby, przez który z rąk do rąk uczestnicy podawali piłkę. Byli obecni zawodnicy polskiej reprezentacji rugby, a także prezydenci Paweł Adamowicz i Jacek Karnowski.
Na weekend proponujemy pięć imprez sportowych, w których można samemu wziąć udział lub je obejrzeć i pokibicować. Wybierz coś dla siebie i rusz się w Warszawie!
Nie tylko w piłce nożnej Anglicy przeżyli w tym roku w europejskich rozgrywkach duże rozczarowanie. W innym wymyślonym przez nich i uprawianym od dwóch stuleci sporcie - rugby - też zagrali znacznie poniżej swoich aspiracji. Gorzka pigułka, którą musieli przełknąć, drażni ich podniebienia, tym bardziej że finał tegorocznego Pucharu Mistrzów w rugby odbędzie się na londyńskim Twickenham.
Chloe Butler, chcąc nie chcąc, została największą gwiazdą mistrzostw świata w kobiecym rugby jeszcze przed ich rozpoczęciem. Sławę zdobyła, ganiając za jajowatą piłką w samej bieliźnie.
Francuska ekstraklasa rugby jest jak piłkarska Premier League w Anglii. Ma najbardziej lukratywną umowę telewizyjną i największą frekwencję na stadionach. Gwiazdom płaci pensje niespotykane nigdzie indziej, wśród właścicieli klubów nie brakuje milionerów, dla których drużyna jest oczkiem w głowie. W ubiegłym roku dwa francuskie kluby zagrały o najcenniejsze w europejskim rugby klubowe trofeum - Puchar Heinekena, a reprezentacja zajęła... ostatnie miejsce w Pucharze Sześciu Narodów.
Jest w Polsce reprezentacja, która odniosła w ten weekend sukces. To rugbyści, którzy po świetnym meczu pokonali Szwedów w eliminacjach Pucharu Świata 2015. - Piłkarze mogą się od nas uczyć - mówił najskuteczniejszy w polskim zespole Dawid Banaszek.
Poznaniacy pokonali zespół Juvenii Kraków 29:17 (10:12)
Poznaniacy przegrali z Orkanem Sochaczew 19:53 (14:22). To ich druga porażka w drugim meczu ekstraligi.
Nowa tablica wyników, wywiady przeprowadzane na tle ścianki reklamowej, zawodnicy niemartwiący się o opiekę zdrowotną i z na czas przelewanymi pieniędzmi - to wszystko świadczy o jednym: Budowlani zmierzają w stronę profesjonalizmu.
Od rozgromienia Juvenii Kraków rozpoczęli nowy sezon rugbiści Blach Pruszyński Budowlanych. Łodzianie rozmiary zwycięstwa pewnie by podwoili, gdyby nie to, że na boisku musieli walczyć nie tylko z rywalem
Już w sobotę rugbiści Blach Pruszyński Budowlanych rozpoczną kolejny sezon ekstraligi. Choć skład drużyny będzie inny, to jednak cel pozostaje ten sam - walka o podwójną koronę.
Posnania uległa na wyjeździe Lechii Gdańsk w pierwszym meczu nowego sezonu ekstraligi rugby
Choć na boisku porozumiewa się w aż czterech językach, to jednak najbardziej przemawia za niego jego gra. - Może być gwiazdą naszej ligi - zacierają ręce w klubie. Kto taki? Teimuraz Sokhadze, nowy rugbista Budowlanych.
Gdy przed rozpoczęciem spotkania wyszedłem na rozgrzewkę, zobaczyłem, że atmosfera jest wręcz niesamowita. Coś jak piłkarska Liga Mistrzów - opowiada o wygranym finale Pucharu Polski Tomasz Stępień, kopacz Budowlanych
Do Francji jadę po to, by się rozwijać. Chcę także poznać nową kulturę i nauczyć się języka - opowiada Kacper Ławski, kapitan rugbistów Budowlanych.
Przyszła gwiazda ligi, następca obecnej, reaktywowany drugi trener, pauzujący od miesięcy potężny młyniarz i niegrający od roku lider ataku - to niektórzy rugbiści, którzy mogą pomóc Budowlanym w walce o Puchar Polski.
Na ile jesteśmy przygotowani do finału? Nie wiem - przyznaje trener Mirosław Żórawski. W sobotę rugbiści Budowlanych zagrają z Arką Gdynia o Puchar Polski
Od nowego sezonu w drużynie wicemistrzów Polski grać będzie dwóch nowych zawodników. Jeśli opowieści o talencie jednego z nich się potwierdzą, to polska liga zyskała właśnie prawdziwą gwiazdę.
- Budowlani nie sięgnęli po złoto przez złą taktykę - dało się usłyszeć po przegranym finale z Arką Gdynia. - To bzdura - oburza się ten, który ją ustalał
Po dwóch latach dominacji rugbiści Budowlanych zostali strąceni z tronu. Od soboty nowym królem polskiego rugby jest Arka Gdynia, która na ten tytuł w pełni zasłużyła.
- Kilka tysięcy fanów, którzy zasiądą w sobotę na trybunach, będzie naszym 16, zawodnikiem - mówi przed finałem mistrzostw Polski (w sobotę o godz. 14.) trener Mirosław Żórawski
Na ten mecz rugbiści Budowlanych czekali cały sezon. Razem z nimi czekali ich kibice, rodziny. Teraz wszyscy oczekują już tylko jednego - kolejnego złota! Początek finałowego meczu w sobotę o godz. 14
Fatalny stan murawy, brak sędziego z Francji i dwa tygodnie przerwy w rozgrywkach to problemy, jakimi na dwa dni przed finałem mistrzostw Polski muszą przejmować się w obozie Blach Pruszyński Budowlanych. - Problemy są jednak po to, by je przezwyciężać - mówią w klubie.
- Walczmy o każdy centymetr boiska, gryźmy trawę. To na pewno zaprocentuje - apeluje Maciej Pabjańczyk, były kapitan Blach Pruszyński Budowlanych. Jego koledzy w zagrają w sobotę z Arką Gdynia o trzeci z rzędu tytuł mistrza Polski
- Trenowaliśmy ciężko przez cały rok właśnie po to, by znaleźć się finale. Teraz, gdy już w nim jesteśmy, mamy tylko jeden cel: zdobyć złoto - przekonuje Kacper Ławski, kapitan Blach Pruszyński Budowlanych.
Rugbiści Blach Pruszyński Budowlanych wygrali z imiennikami z Lublina i dziewiąty raz z rzędu awansowali do finału mistrzostw Polski.
Rugbiści Blach Pruszyński Budowlanych zagrają w sobotę o dziewiąty z rzędu finał mistrzostw Polski. Ich rywalem będzie drużyna z Lublina, z którą serię półfinałowych zwycięstw zapoczątkowali. - I teraz ją przedłużymy - deklarują mistrzowie Polski
- Mamy ich - cieszył się Kacper Ławski, kapitan Budowlanych, zaciskając pięści po wygranej z Arką Gdynia. Dzięki kapitalnej drugiej połowie łodzianie praktycznie zapewnili sobie wygranie fazy zasadniczej i są bliżej zdobycia trzeciego z rzędu mistrzostwa Polski
Dla niektórych Budowlanych sobotni pojedynek z Arką Gdynia to szansa na srogi rewanż za jesienną kompromitację. Dla innych to doskonała okazja, by umocnić się na prowadzeniu w tabeli. Dla wszystkich to mecz wyjątkowy
- Dotychczasowe wyniki ułożyły się dobrze, ale o niczym jeszcze nie świadczą. O tym, czy naprawdę zasługujemy na prowadzenie, przekonamy się dopiero w sobotę - mówi przed hitowym meczem z Arką Gdynia Tomasz Stępień, kopacz Blach Pruszyński Budowlanych.
Jeszcze nigdy nie spotkałem się z równie gorącym i kulturalnym dopingiem - pisze o meczu rugby nasz Czytelnik, Krzysztof Czudek.
- Jesteśmy w tym miejscu, w którym planowaliśmy być. Pytanie, czy to na Arkę Gdynia wystarczy - zastanawia się Mirosław Żórawski. Za dwa dni prowadzeni przez niego rugbiści Budowlanych rozegrają najważniejszy do tej pory mecz sezonu
Mistrzowie Polski z wyjazdowego meczu z Orkanem wracali do Łodzi w wyśmienitych nastrojach. Nie dość, że wygrali w Sochaczewie za pięć punktów, to jeszcze dzięki zwycięstwu Arki Gdynia z Lechią Gdańsk awansowali na pierwsze miejsce w tabeli.
Mistrzowie Polski odliczają już dni do szlagierowych pojedynków z Arką Gdynia i Lechią Gdańsk. Na drodze do najważniejszych meczów sezonu zasadniczego muszą pokonać jeszcze jedną przeszkodę - Orkana Sochaczew.
- Możemy złapać głęboki oddech, bo wszystko układa się po naszej myśli. Musimy jednak być świadomi, że mamy jeszcze dużo do nadrobienia i wciąż daleko nam do najlepszej formy - przestrzega Mirosław Żórawski, trener Blach Pruszyński Budowlanych.
Łukasz "Misiek" Mikołajczak jest filarem młyna sopockiego Ogniwa i gitarzystą zespołu rockowego ImBeer. Jego młodszy brat Krzysztof "Ketchup" odpoczywa od rugby, ale w zespole śpiewa, ile pary w płucach
Inverness, północna Szkocja, koniec lipca. Jeśli nie pada, to leje. Poprzez monotonny szum deszczu dotarł do mnie dźwięk, który wszystkim kojarzy się ze Szkocją
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.