Krystyna: Lekarka wypatrzyła mi guza w tarczycy. Dopiero później w innej placówce okazało się, że to dwa malutkie obok siebie, na co lekarka powiedziała, że na USG to ona nie widziała tego tak wyraźnie.
Ciąża kosztuje fortunę: comiesięczne wizyty, badania USG (plus długa lista innych), do tego ewentualnie leki, prywatny poród... Czy pakiet medyczny pomoże ograniczyć koszty? I, co ważniejsze: czy skróci kolejki do lekarzy specjalistów i na obowiązkowe badania?
Z abonamentami medycznymi czasem jest tak jak z subskrypcjami VoD - płacisz, mimo że nie korzystasz. Albo bardziej opłaca ci się wykupić jeden film czy jedną wizytę, niż wykładać po kilkadziesiąt czy nawet kilkaset złotych miesięcznie. Liczymy, komu nie opłaca się mieć pakietu dostępu do prywatnych lekarzy i badań.
- Koszty ogromnie rosną, to trudna sytuacja rynkowa. Jeśli mamy odpowiednio zadbać o pacjentów i zapewnić komfort leczenia, abonamenty muszą być znacznie droższe - mówi serwisowi Wyborcza.biz Jacek Rozwadowski, prezes sieci placówek medycznych ENEL-MED.
Mamy złą wiadomość dla obecnych i przyszłych posiadaczy abonamentów zdrowotnych. Oprócz miesięcznej opłaty koszty idą w tysiące złotych, bo terminów badań i wizyt u specjalistów brak. Trzeba iść prywatnie, wysyłać faktury i ponad miesiąc czekać na zwrot kosztów.
- Potrzebujemy 1,5 tygodnia, żeby uruchomić ok. 700 łóżek, a docelowo będzie to ponad tysiąc łóżek - powiedziała podczas konferencji prasowej Anna Rulkiewicz, prezes LUX MED-u. Największym wyzwaniem, również dla prywatnej służby zdrowia, jest kadra medyczna.
Chorzy na COVID-19 trafią do prywatnych szpitali. Prywatna służba zdrowia udostępni aż jedną czwartą swoich zasobów do walki z pandemią koronawirusa. To około tysiąca łóżek szpitalnych.
Do pomocy w walce z pandemią koronawirusa mają zostać włączone prywatne placówki medyczne. Jak to miałoby wyglądać? Prywatne szpitale udostępnią dodatkowe łóżka dla chorych na COVID-19. Jak jeszcze mogą wesprzeć publiczną służbę zdrowia?
Prywatne pakiety medyczne kupują miliony Polaków. I dlatego prywatna służba zdrowia przestała być produktem elitarnym, a kolejki niekiedy są dłuższe niż do publicznych placówek. Jak je ominąć? Mamy siedem prostych trików.
Dermatolog obejrzy uczulenie przez kamerę, ginekolog przedłuży receptę na tabletki antykoncepcyjne - prywatne kliniki medyczne chętniej odbierają telefony, niż zapraszają pacjentów na tradycyjne wizyty.
Po wybuchu pandemii prywatne kliniki płynnie przeszły na leczenie pacjentów przez telefon i internet. Ceny pakietów medycznych poszły w górę. Wizyt i możliwości leczenia jest mniej, ale części pacjentów to odpowiada.
Z wiekiem coraz częściej musimy korzystać z porad lekarza czy rozmaitych zabiegów. Korzystając z publicznej służby zdrowia trzeba się przygotować na odległe terminy badań i wizyt oraz długie kolejki w przychodniach. Dlatego coraz więcej seniorów decyduje się wykupić abonament medyczny lub prywatne ubezpieczenie zdrowotne.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.