Na lekcje przez tydzień nie przychodziło 13 z 14 uczniów jednej z klas. - Chcemy tylko bezpieczeństwa dla naszych dzieci - argumentują rodzice.
- Po latach, kiedy dziecko nie mogło okazywać złości, pojawia się agresja internalizacyjna, czyli skierowana do siebie. W każdym miesiącu mamy co najmniej kilkanaście przypadków dzieci czy nastolatków, które samookaleczają się żyletką, cyrklem lub nożem. Niestety, tendencja jest rosnąca - mówi Joanna Fularz, psychoterapeutka Ośrodka Terapii "Cogito" w Rzeszowie, który realizuje projekt przeciwdziałania agresji u dzieci.
Po pierwsze: przyznaj, że jest problem. Po drugie: odzyskaj stracony autorytet. Po trzecie: uratuj dziecko przed jego własnymi demonami.
Stosowany przez oprawcę system nagród i kar sprawia, że ofiara rezygnuje z siebie. Chodzi obok niego na palcach albo schodzi mu z drogi. Robi wszystko, by go nie urazić. By nie "prowokować".
Franek przyznał, że znalazł w świetlicy szafę na plecaki, za którą był w stanie się wcisnąć. Gdy widział zbliżających się agresorów, biegł tam i się chował. Mamo, a co, jak znowu będą mnie bili? Z Lidią Nwolisą, mediatorką, mamą siedmioletniego Franka zaatakowanego w szkole przez rówieśników, rozmawia Magdalena Karst-Adamczyk
Niektórzy nauczyciele wypracowują własne sposoby na radzenie sobie z dziećmi, ale najwrażliwsi po dwóch latach pracy z agresywnymi klasami zapadają na zespół stresu pourazowego. Jakby wrócili z wojny
Dzieciom porzuconym organizm odmawia posłuszeństwa, mogą nawet umrzeć
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.