Posłowie PiS Łukasz Schreiber i Paweł Szrot zaczynają interwencję poselską w sprawie zwolnień i zatrudnień w KPRM. Coś im się nie zgadza w danych.
Sejmowa Komisja Etyki ukarała posła PiS z Bydgoszczy. W grudniu 2023 roku Paweł Szrot, podając się za policjanta, usiłował wedrzeć się do pomieszczenia w budynku TVP, w którym pracowali dziennikarze.
Na pierwszej linii pisowskiej kontroli w TVP. Pukał i podawał się za policjanta. Jest nagranie. Widać i słychać. Ale poseł Szrot bagatelizuje sprawę. Były doradca prezydenta Dudy tłumaczy nam rzeczywistość byłej już władzy. Wideo Justyny Dobrosz-Oracz
Zawiadomienia dotyczą m.in. posłów PiS Pawła Szrota i Antoniego Macierewicza. Ale lista jest dłuższa.
Poseł PiS z Bydgoszczy Paweł Szrot, podając się za policjanta, usiłował wedrzeć się do pomieszczenia w budynku TVP, w którym pracowali dziennikarze. OMZRiK składa w tej sprawie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Rzadko się zdarza, żeby liderzy list wyborczych mieli gorszy wynik od kandydatów z niższych miejsc. W okręgu bydgoskim zdarzyło się. Dwukrotnie.
- Te 200 mandatów to już jest bardzo dużo. Wygląda na to, że samodzielnej większości mieć nie będziemy, ale następne tygodnie pokażą, kto stworzy rząd - skomentował bydgoski poseł PiS Łukasz Schreiber.
Paweł Szrot wciąga w kampanię prezydenta RP. To stanowczo zbyt daleko idące, w pewnym sensie nieuczciwe wobec innych kandydatów, którzy prowadzą agitację w sposób właściwy, to znaczy nie wciągają w kampanię osób, które zgodnie z prawem, z konstytucją powinny być zupełnie niezależne - mówi były szef PKW, sędzia Wojciech Hermeliński.
Prezydent Andrzej Duda znalazł się na plakatach lidera listy PiS w okręgu bydgoskim Pawła Szrota. A kilka dni temu mówił: - Na szczęście ta kampania toczy się obok mnie.
- Spadochroniarz, proszę pana, a nie spada-chroniarz - tak Karol Słowiński z bydgoskiego KOD-u przywitał ministra Pawła Szrota przed konferencją prasową. - Dobrze, dobrze, ja po prostu szybko czasami mówię - odparł polityk PiS, numer jeden na jej liście w wyborach do Sejmu w naszym okręgu.
Minister Paweł Szrot z gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy i jednocześnie lider bydgoskiej listy PiS w wyborach do Sejmu tłumaczył zakupy owoców morza przez stołówkę prezydencką. Mówił, że to "w ramach prostych posiłków"
Nazywali prezydenta Andrzeja Dudę "gnidą"? To nie problem. Kandydaci do parlamentu z list PiS ochoczo lansowali się z nacjonalistycznymi środowiskami z Bydgoszczy, wulgarnie obrażającymi głowę państwa. Co na to jedynka z bydgoskiej listy Paweł Szrot, były szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy?
Paweł Szrot wiedział, że hasło wyborcze PiS ma jakiś związek z bezpieczeństwem. Nieoczekiwany lider bydgoskiej listy partii Jarosława Kaczyńskiego nie zdążył go sobie przyswoić. O rosyjskiej rakiecie pod Bydgoszczą mówi: - Gdyby wybuchła i wyrządziła jakieś szkody, to z pewnością polskie służby by o tym wiedziały.
Paweł Szrot, lider listy PiS w wyborach 2023 do Sejmu, dziękuje prezydentowi za zgodę na start. Tomasz Latos wymownie milczy. Ostra walka o pozycję na czele listy. A poseł Jan Szopiński mówi do Szrota: - U nas bardzo nie lubią spadochroniarzy.
Ruch prezydenta o przesłaniu ustawy o SN do TK może uruchomić zmiany w Trybunale. To jeden z możliwych scenariuszy, który krąży w kuluarach. Wideo Justyny Dobrosz-Oracz
"Stanowisko prezydenta Andrzeja Dudy jest tutaj najzupełniej precyzyjne. Te rakiety powinny bronić polskiego terytorium i polskich obywateli" - powiedział rano szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot pytany o komentarz do propozycji Niemiec, by w Polsce rozmieścić baterie rakiet Patriot. Sam Duda ocenił po południu, że "z wojskowego punktu widzenia najlepiej byłoby, gdyby, te rakiety znajdowały się na terytorium Ukrainy".
"Prezydent uważa, że prezesom spółek strategicznych należy zapewnić stabilizację długoterminową" - mówi w rozmowie z "Wyborczą" szef gabinetu Andrzeja Dudy. Nie pozostawia złudzeń w sprawie ustawy "lex Czarnek 2.0". Wideo Justyny Dobrosz-Oracz.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.