Po tragediach, jakie miały miejsce na Podhalu, podczas wiosennego wiatru, w Zakopanem prowadzone są specjalistyczne badania drzew. - Drzewa w miastach, szczelnie zabudowane kostką czy też zalane asfaltem, cierpią - mówią dendrolodzy i badają je tomografem oraz robią im testy obciążeniowe.
Strażacy usuwają drzewa powalone przez halny i zabezpieczają zerwane dachy. Halny wiał z prędkością dochodzącą do 192 km/godz. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał na środę ostrzeżenie przed silnym wiatrem dla Małopolski.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.