Wielkimi krokami zbliża się rozliczenie „Polskiego ładu". Jesteśmy w kompletnie innym świecie niż przed rokiem. Podatki miały być prostsze, są dużo trudniejsze, niż były wcześniej. Miały być niższe, właściciele firm w zdecydowanej większości przypadków płacą więcej niż do tej pory, a składka zdrowotna i ZUS nigdy jeszcze nie uwierały tak bardzo.
Nad tym wszystkim unosi się nieznośna atmosfera chaosu, tymczasowości i czyhających zewsząd na przedsiębiorców podstępów, haczyków i prowokacji.
Wszystkie komentarze
Bardziej odpowiednia to: "Polnische Wirtschaft (pol. „polskie gospodarzenie”). Wiem to pewnie powiedział o tym gniocie Tusk. Przecież to po niemiecku!!!
w mętnej wodzie lepiej się łowi, stara zasada.
Nie, właściwa nazwa i jak najbardziej adekwatna to Ruski Ład. Zapowiedział nierób z Żoliborza, że Polska w ruinie i ją do totalnej ruiny doprowadził. Planem była likwidacja polskiej klasy średniej i polskiej przedsiębiorczości, oraz kiełkujących zalążków demokracji i społeczeństwa obywatelskiego - i plan ten praktycznie się powiódł w całości.
Na razie wszystko przed nami
W tym kraju to norma. Chcieli zaszkodzić to zaszkodzili!!!! Tu jeden drugiemu życzy, żeby wszystko stracił i nie miał nic. A urzędnik wtedy czuje, że ma WŁADZĘ!!! Może się napawać poniżeniem petenta (co za wyraz pogardy dla załatwiających sprawę ludzi) Petent to w uproszczeniu "proszalnik" .
"Pozycja petenta zakłada kogoś, kto o coś prosi, a urzędnik może coś dać albo czegoś nie dać. W krajach anglosaskich podania czy też aplikacje, które się zgłasza, nie zawierają próśb. To są tylko wnioski. Obywatel nie jest kimś proszącym." Jesteśmy Azją!!! To zwyczajna satrapia. Tyle lat po wojnie dalej to samo. Straszny kraj. Strasznych ludzi. Wstrętnych, obłudnych i wrogich dla współplemieńców. Młodzi wiać stąd!!!! Tu się nc od 1989 roku nie zmieniło i nie zmieni. Tu jak się zwróci uwagę urzędnikowi na jego zachowanie to się OBRAZI!!! Tak obrazi! Nie załatwi nic, chociaż jest na utrzymaniu podatnika. Jest całkowicie bezkarny. Kraj wstrętnych ludzi.
Bo jakiś urzędnik miał coś do gadania i ktoś go słuchał. Leszczyna dobrze powiedziała wszystko przyszło z KPRM i nikt nie uwzględniał żadnych uwag. A decydowały same partyjne kadry..
U nas, bratku, nie popłaca!
Postęp i cywilizacya
W kąt gdzie wchodzi do gry nacya!
I »guanem« wnet dostanie
Kto nie z nami, mocium panie.
Bo jest jedna tylko cnota,
Byś był, wasze, »patryota«!
Możesz kpem być i cymbałem,
Możesz dureń być siarczysty:
Byleś z mocą i zapałem
Kraj miłował macierzysty!
Co się stało, odstać może!
Jedno, drugie, trzecie morze...
Huha! Hopsa! Każdą nową
Myśl witamy krzyżem pańskim —
Precz z geniuszem Europy
Farmazońskim i szatańskim!
My o jedno tylko szlemy
Modły k’ niebu z naszej chaty:
By nam buty mogły śmierdzieć,
Jak śmierdziały przed stu laty..."
Oto podstawowy motyw dla polskiego urzędnika. On nie czuje się obywatelem tylko władcą dla petenta!!!
Kazimierz Przerwa-Tetmajer, 1989 rok!!! Zapamiętaj suwerenie ta datę i ten fragment, bo mamy 2022 rok i nic, ale to nic się nie zmieniło!!!!
Niesamowite, dzięki!
1898 r.
Można o tym przeczytać w magazynie weekendowym. A także, co było w magazynku granatnika.
Dobra zmiana, tak jak w Janowie Podlaskim.