- To bardzo dobrze, że mamy kancelarie prawne, które zajęły się sprawami konsumenckimi, bo teraz konsumenci tę sprawiedliwość muszą sobie "wyszarpać" - mówi Wyborcza.biz dr Aneta Domagalska-Wiewiórowska, pełnomocniczka Ministra Sprawiedliwości ds. Ochrony Praw Konsumenta.
Kredytobiorcy mają kolejnego asa w rękawie: banki pobierały od klientów odsetki od prowizji, więc jest szansa na darmowy kredyt. Efekt? Przerażeni bankowcy zmieniają tabele opłat i prowizji. Jeszcze krok dalej poszedł Alior Bank, który prowizję pobiera od klientów co miesiąc. Tak, jakby kredyt gotówkowy był w subskrypcji jak Netflix.
Już wkrótce będzie można dostać nawet 4,5 tys. zł dofinansowania do zakupu roweru elektrycznego. A co z tymi, którzy nie chcą czekać? Sklepy rowerowe proponują zakup roweru na darmowy kredyt.
Zarabiają mniej i częściej nie mają pracy, dla jednej piątej pieniądze są też powodem kłótni w domu. Kobiety musiały w minionym roku zaciągnąć więcej kredytów niż mężczyźni. Ratują się też chwilówkami i odroczonymi płatnościami.
Czy to pułapka zastawiona przez banki na tych, którzy biorą kredyty gotówkowe? Wraz z rekordowym zainteresowaniem chwilówkami i kredytami gotówkowymi, banki obniżają opłaty za ich udzielenie do zera. Nie pobierają prowizji, a oprocentowanie jest niewiele wyższe niż przy kredytach hipotecznych.
Ponad 40 proc. rok do roku - o tyle więcej pożyczyliśmy z banków na zakupy. I to nie na dotrwanie do pierwszego, tylko na przyjemności. Powód? Nastroje Polaków są coraz lepsze, skończy się wojna, inflacja spadnie, więc można znowu żyć na kredyt.
23 stycznia Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej prześwietlał umowę kredytową przesłaną przez słowacki sąd. Decyzja będzie miała też zastosowanie dla polskich klientów - oceniają prawnicy.
Czy banki, udzielając kredytów gotówkowych, mogą kredytować także prowizję i składki ubezpieczeniowe, a potem liczyć od tego odsetki? Sprawa wraca na wokandę Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
- PKO BP potrzebuje nowych klientów, rozwijaliśmy się wolniej niż konkurencja - powiedział podczas konferencji prezes PKO BP Szymon Midera, prezentując strategię banku na najbliższe trzy lata. Kolejny cel banku: kredyt hipoteczny całkowicie online, tzw. cyfrowa hipoteka.
W przypadku, kiedy bank źle policzy koszty kredytu lub pobiera odsetki od kredytowanej prowizji i składek ubezpieczeniowych, klient może dostać darmowy kredyt gotówkowy. Przepytujemy prawników, czy warto bić się o to z bankiem w sądzie. I najważniejsze - ile to by kosztowało.
Kredytobiorcy i ich prawnicy czekali na orzeczenie sądu, które miało otworzyć drogę do pozywania banków za kredyty gotówkowe. Ale w ostatniej chwili firma pożyczkowa się przestraszyła, sama wycofała powództwo i poszła z klientem na ugodę. Co to oznacza dla pozostałych klientów, którzy mogliby dostać od banku darmowy kredyt gotówkowy?
Wiele Polek i Polaków pozostanie bez gotówki na przedświąteczne zakupy, nie będą mogli też wpłacić pieniędzy, opłacić rachunków za prąd i gaz. Właściciele agencji strajkują i agencje największego polskiego banku PKO BP są w poniedziałek 18 grudnia zamknięte.
Posiadaczka kredytu hipotecznego, której rata pochłania równo połowę wynagrodzenia, może pożyczyć góra 50 tys. zł. I to aż na 10 lat. Kiedy wydatki na kredyt hipoteczny pochłaniają ponad połowę wynagrodzenia, zdolność kredytowa szoruje po dnie lub w ogóle znika.
To jest opcja również dla tych, którzy nie mają zdolności kredytowej, żeby wziąć kredyt gotówkowy w banku albo wnioskować o podwyższenie limitu na karcie kredytowej. Na pierwszy rzut oka to świetne rozwiązanie: bez żadnych dodatkowych opłat możemy przesunąć spłatę o 30 dni.
Na razie w sądach biją się klienci firm pożyczkowych (a niektórzy z nich już wygrali darmowe kredyty), ale wyrok TSUE będzie miał wpływ również na klientów banków. Chodzi o sankcję darmowego kredytu, na przykład jeśli bank pobierał odsetki od kredytowanej prowizji czy składek ubezpieczeniowych. A to bardzo częsta praktyka banków.
Jeśli umowa kredytowa zawiera niedozwolone zapisy lub nie ma w niej tego, co jest wymagane prawem, to kredytobiorca może mieć darmowy kredyt. Tak może być w przypadku, kiedy bank źle policzy koszty kredytu lub pobiera odsetki od kredytowanej prowizji i składek ubezpieczeniowych.
Nie tylko właściciele kredytów hipotecznych zyskają na niższych stopach procentowych. Ulgę odczuć mogą też posiadacze kart kredytowych, pożyczek i wszyscy ci zadłużeni pod korek. Odsetki spadną im w sposób niemal automatyczny.
Mamy w Polsce rekordowa drożyznę, inflacja wciąż jest dwucyfrowa i pozostanie z nami na lata. Efekt? Zadłużamy się na potęgę: zaciągamy dwa razy więcej niż rok temu kredytów z ratą do 1 000 zł, a połowa zaciągniętych kredytów gotówkowych to konsolidacja długów.
Jaką prowizję zapłacimy za udzielenie kredytu gotówkowego na 20 tys. zł? Banki na potęgę ukrywają te informacje przed potencjalnymi klientami. A jeżeli już informują o maksymalnej prowizji, okazuje się, że zapłacimy nawet jedną trzecią pożyczanej kwoty.
Czy banki udzielając kredytów gotówkowych, mogą kredytować prowizję i składki ubezpieczeniowe, a potem liczyć od tego odsetki? Na ten temat wypowie się Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Będzie przełom jak w przypadku kredytów we frankach szwajcarskich?
Ponad dwie trzecie składki ubezpieczeniowej, którą płaci kredytobiorca, to prowizja dla banku. Jeszcze gorzej, że towarzystwa ubezpieczeniowe odmawiają wypłat ponad 30 proc. roszczeń o odszkodowania z polis kredytowych. To najnowsze wyniki badań przeprowadzonych przez europejski nadzór.
Maksymalne oprocentowanie kredytów gotówkowych i kart kredytowych to już 20,5 proc. Czyli za pożyczone 10 tys. zł po roku trzeba oddać 12 tys. zł. A do tego dochodzi prowizja, która czasami sięga aż 30 proc. pożyczanej kwoty. Czyli prawie jak w chwilówkach. Co zrobić ze swoimi długami w czasach kryzysu, żeby płacić bankom mniej?
Ani hipoteczny, ani nawet gotówkowy. Cofamy się o dziesięciolecia, kiedy to kredyty w złotych były prawie niedostępne. Przez wysokie stopy procentowe i rekomendacje nadzoru finansowego bankowcy zakręcają kurek z kredytami.
Ci, którzy kupowali mieszkanie na kredyt w czasach ultraniskich stóp procentowych, mogą mieć największy problem ze spłatą comiesięcznych rat. Jeszcze gorzej, jeśli kredyt brali w pojedynkę, ich pensje nie rosną, a dodatkowo obok hipoteki spłacają też kredyt gotówkowy. - A takich osób jest blisko 89 tys. - wynika z danych Biura Informacji Kredytowej dla Wyborcza.biz.
Banki tak wysoko wywindowały prowizje za udzielanie kredytów gotówkowych, że większość z nich przestała pokazywać rzeczywiste koszty kredytu. Nic dziwnego, prowizje dochodzą do 30 proc. Czyli prawie jak w chwilówkach.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył ponad 44 mln zł na Santander Consumer Bank. Zakwestionowane zostały m.in. praktyki banku związane z udzielaniem kredytów konsumenckich.
Pod koniec roku najczęściej decydujemy się na większe zakupy, często bierzemy na nie kredyty i zaciągamy pożyczki. Jak nie obciążyć nadmiernie domowego budżetu i nie wpaść w spiralę długów?
Bankowe eldorado trwa w najlepsze - bierzemy rekordowo dużo kredytów, zarówno na zakup mieszkań i domów, jak i na spełnianie konsumpcyjnych zachcianek. A bankowcy mogą wybierać i kredytować tylko najwiarygodniejszych dłużników.
Cyfrowy Raiffeisen Digital Bank zadebiutuje z ofertą pożyczek w Polsce. Austriacki właściciel cyfrowego biznesu to ten sam, który kilka lat temu wyprowadził Raiffeisena z Polski, a teraz na potęgę pozywa frankowiczów.
Kredyty gotówkowe są coraz droższe, mimo że ich oprocentowanie jest coraz niższe. To przez wysokie prowizje i drogie ubezpieczenia.
Droższe konta, karty, kredyty i wypłaty gotówki z bankomatów - 2021 rok stoi pod znakiem podwyżek dla klientów banków. Będzie dużo drożej zarówno dla firm, jak i dla klientów indywidualnych.
To najtańszy sposób na zakupy za pieniądze banku. Spłacając kartę kredytową w terminie i aktywnie z niej korzystając można nie płacić za bankowy kredyt.
Zapożyczanie się w celach konsumpcyjnych nie jest najlepszym pomysłem, szczególnie w niepewnych czasach. Niekiedy jednak nie ma innego wejścia, a wtedy warto dokładnie porównać oferty i sprawdzić wiarygodność pożyczkodawcy.
- Jako osoba, która funkcjonuje w tej branży od prawie trzech dekad, muszę stwierdzić, że od połowy lat dziewięćdziesiątych banki nigdy nie były tak osłabione i zagrożone jak teraz - mówi Cezary Stypułkowski, prezes zarządu mBanku.
Od października ci, którzy przy okazji wybuchu pandemii zdecydowali się zawiesić spłatę długów na sześć miesięcy, muszą wrócić do terminowego przelewania rat. Problem w tym, że nie wiadomo, czy kilkumiesięczna przerwa w regulowaniu zobowiązań nie zamknie im furtki do zaciągania kolejnych kredytów.
Zarówno PKO BP, jak i Bank Pekao o ponad połowę ograniczyły sprzedaż nowych kredytów gotówkowych i hipotecznych w drugim kwartale 2020 roku. A przecież banki z polskim kapitałem miały wspierać kredytami zwłaszcza podczas kryzysów. A może to ich klienci niechętnie zadłużali się podczas pandemii?
Młody, niedoświadczony i niedouczony kredytobiorca to nie tylko ryzyko dla pożyczkodawcy, ale także dla niego samego. Ponad 1 mld zł wynoszą zaległości kredytowe osób w wieku 18-24 lat.
W razie wcześniejszej spłaty kredytu konsumentowi należy się proporcjonalny zwrot wszystkich poniesionych przez niego kosztów - orzekł Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Nowe zasady ogłoszenia upadłości przygotowało Ministerstwo Sprawiedliwości. Resort zapewnia, że będą one bardziej korzystne. Są też jednak pewne niebezpieczeństwa dla dłużnika.
Chociaż windykator i komornik mają wspólny cel: odzyskać należności dla wierzyciela, to ich metody działania są różne. Co może komornik, a co windykator?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.