Naprawiając zmanipulowane silniki Diesla, Volkswagen dokonał kolejnej manipulacji emisjami spalin - zasugerował sąd UE. To orzeczenie może wpędzić w nowe problemy nie tylko Volkswagena, ale także inne koncerny motoryzacyjne i władze Niemiec.
Kto uwierzy, że rozpatrując sprawę kupna Polska Press przez Orlen, Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych byłaby sądem niezawisłym w rozumieniu Unii Europejskiej?
Na 21 grudnia Sąd Unii Europejskiej zaplanował ogłoszenie wyroku dotyczącego lotniska Gdynia-Kosakowo. Wiceprezydent Gdyni ma nadzieję, że będzie korzystny dla miasta. - Pozytywny wyrok otwierałby drogę odszkodowawczą - mówi.
Sąd UE anulował decyzję Komisji Europejskiej, która nakazała Apple'owi zapłacić Irlandii 13 mld euro z tytułu ulg podatkowych. Zdaniem KE była to nielegalna pomoc publiczna.
Niemiecki regulator zwolnił na 20 lat z unijnych przepisów antymonopolowych pierwszy bałtycki gazociąg Nord Stream z Rosji do Niemiec. Wcześniej Niemcy odmówiły takich ulg nieukończonemu jeszcze bliźniaczemu gazociągowi Nord Stream 2.
Sąd UE nie będzie rozpatrywać skarg spółek Nord Stream i Nord Stream 2 na unijną dyrektywę,nakładającą wymogi antymonopolowe na podmorskie gazociągi importowe. Trybunał w Luksemburgu uznał pozwy spółek Gazpromu za niedopuszczalne.
Volkswagen zawarł już uzgodnione w sądzie ugody z 200 tys. niemieckich kierowców w sprawie wypłaty odszkodowania za auta ze zmanipulowanymi silnikami Diesla. A sąd UE może otworzyć drogę do pozywania Volkswagena za szwindel także poza Niemcami.
Mimo wygranej w Sądzie UE minister infrastruktury Andrzej Adamczyk dotąd nie odzyskał ok. 1,5 mld zł nienależnej pomocy publicznej od spółki Autostrada Wielkopolska zarządzającej płatną drogą A2.
Rząd Niemiec odwołał się od wyroku Sądu UE, który na wniosek Polski anulował decyzję Komisji Europejskiej przyznającą Gazpromowi monopol w głównej odnodze gazociągu Nord Stream 1.
Spółka Autostrada Wielkopolska, zarządzająca odcinkiem autostrady A2, ma zwrócić państwu ponad 1,4 mld zł nienależnej pomocy. Sąd UE odrzucił skargę spółki na decyzję KE w tej sprawie.
Płacz i zgrzytanie zębów przebija z rosyjskich komentarzy po wyroku Sądu UE, który po skardze Polski unieważnił decyzję KE o przyznaniu Gazpromowi monopolu w niemieckiej odnodze gazociągu Nord Stream 1.
Gazprom nie będzie miał monopolu na korzystanie z rury Opal, głównej niemieckiej odnogi bałtyckiego Nord Stream 1. Sąd UE na wniosek Polski unieważnił decyzję KE przyznającą ten monopol.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.