Do obsługi jednego koncertu grupy Rammstein potrzeba około 400 osób. A w całym sztabie pracuje dwunastu pirotechników, którzy rozładowują trzy tiry fajerwerków i odpowiadają za efekty specjalne. Kiedy zaczyna się koncert, stadion "staje w płomieniach".

Rozmowa z

Robertem Ligiewiczem,

muzykiem, perkusistą Hey, pirotechnikiem

Konrad Wojciechowski: Muzyk czy pirotechnik? Jaki jest twój właściwy zawód?

Robert Ligiewicz: Granie w zespole Hey zawsze było moim priorytetem. I temu się poświęcałem. Ale zespół nie występował non stop – były przerwy w koncertowaniu. Miałem więc sporo wolnego czasu. A nie jestem typem człowieka, który lubi siedzieć bezczynnie. Przypadkowo poznałem Piotra Szabłowskiego, który dziś jest jednym z szefów dużej niemieckiej firmy Flesh Art z siedzibą w Dubaju. I zapytałem, a to było ze 20 lat temu, czy nie potrzebuje kogoś do pomocy. Piotrek zajmował się pirotechniką i efektami specjalnymi na planach filmowych. Wziął mnie do pracy.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Małgorzata Bujara poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Ciekawa historia.
    @Leo767
    Najciekawsze jest to, jaki jest wpływ tego rodzaju zabaw na środowisko.
    Ja mam ograniczać podróże, a tacy rammsteinaowcy i podobni mogą sobie strzelać do woli. Może o to też trzeba było zapytać, nawet jeśli delikwent nie ma o tym zielonego pojęcia, bo tylko robi, co mu zlecono...
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    Efekt końcowy - pierwsza klasa.
    Kto był na koncertach Rammstein, te do tej pory czuje podmuch ognia na twarzy :)
    już oceniałe(a)ś
    27
    0
    Ciekawe, czowiek wielu talentów. A ja mu życzę, by jednak HEY się reaktywował i by tam także mógł zarabiać.
    już oceniałe(a)ś
    23
    0
    Wypalenie i fajerwerki - brzmi dobrze :)))
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    Tak trudno sprawdzić, jak nazywa się ta firma od piro? Naprawdę?
    Przecież to jak nazwisko przekręcić.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    Wypalenie zawodowe, puszczając fajerwerki, w końcu cię dotknie, nie obawiasz się?
    już oceniałe(a)ś
    6
    2
    Świetna rozmowa.
    I kolejny dowód na zbydlęcenie Arabów - tam ludzie nie mają wody pitnej, a ci pustynię dla zabawy wodą polewają.
    @byledopojutrza
    Wystarczy kilkusekundowe zastanowienie, żeby wpaść na to, że można użyć wody morskiej, nieodsolonej. A Bahrain jest na wyspie.
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    KzQIsTfdPjmUDztSvWdQjcBLSL6/PeglFHscRmv8H+w=