Inteligentne sieci energetyczne, nowe elektrownie gazowe, odnawialne źródła energii, magazyny oraz nowoczesne systemy ciepłownicze - PGE ogłosiło swoją nową strategię. Firma zamierza wydać 235 mld zł do 2035 r. i faworyzować polskie firmy wykonawcze.
Gdy jedni inwestują w zieloną energię i zarobią na wiatrakach, inni łykają jak pelikany rosyjską propagandę od kooperujących ze sobą pseudoeksperckich kont. Sytuacji nie poprawia wahanie rządu w sprawie skierowania do prezydenta ustawy wiatrakowej.
Farma wiatrowa to dla właściciela gruntu nawet 100-150 tys. zł rocznie. Podpowiadamy jak wyliczyć dobrą stawkę i na co zwracać uwagę, gdy podpisujemy umowę.
Oto lista pomysłów i ustaw, które Karol Nawrocki już zdążył zadeklarować, że odrzuci. Mimo umizgów do Sławomira Mentzena, Nawrocki dystansuje się od kwestii podpisania nawet obniżki składki zdrowotnej.
- Tańszy prąd dla mieszkańców z farmy wiatrowej? To w dużej mierze PR. Korzyści leżą gdzie indziej. Fakty są takie, że jeden wiatrak to 200 tys. zł rocznie, np. na wkład własny do inwestycji unijnych, które zmieniają gminę - mówi nam Dawid Litwin, wójt Potęgowa.
Gdyńskiej stoczni Crist udało się pozyskać szczególne zlecenie. Tym razem nie chodzi o statek, ale o stację elektroenergetyczną dla morskiej farmy wiatrowej. To pierwsza tego typu budowa w Polsce i pierwsze znaczące zamówienie realizowane przez lokalną firmę w ramach łańcucha dostaw dla polskiego sektora offshore.
Polscy rybacy mogą liczyć na wielotysięczne rekompensaty od Baltic Power. Spółka w styczniu rozpocznie instalację pierwszej polskiej farmy wiatrowej na Bałtyku.
To brzmi zupełnie nieprawdopodobnie, ale Lasy Państwowe mają projekt budowy farm o mocy 240 MW ponad koronami drzew. Rozpoczyna się pilotaż projektu w nadleśnictwach Skwierzyna, Sława Śląska i Nowa Sól. - Nie podpisujemy się pod tym - oświadcza Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej.
- Są drogie, a w dodatku ich żywotność to 25-30 lat. Trzeba się zastanowić, czy Polskę stać na kolejne morskie wiatraki - mówi prezes PSE Grzegorz Onichimowski. - Nie mamy wyjścia, to dla Polski inwestycja strategiczna na miarę budowy elektrowni atomowej. Tyle że bardziej prawdopodobna, jeśli chodzi o ukończenie w terminie - odpowiadają eksperci.
Wykorzystanie fotowoltaiki - 1 proc. Wykorzystanie wiatraków - 5 proc. - Niech żyje górnicza brać - komentują na Facebooku górnicze związki zawodowe, podkreślając, że bez węgla nie byłoby prądu. Prawda jest jednak bardziej skomplikowana.
Firma Elemental Battery Metals chce, by jej przyszły zakład w Zawierciu był zasilany energią z wiatraków. W mieście jednak obowiązuje zakaz stawiania odnawialnych źródeł energii zasilanych wiatrem. Postanowiono więc postawić je w niedalekim Myszkowie. Tam jednak protestują mieszkańcy.
Nad Polską przestało wiać. Rząd ostrzega przed smogiem, IMGW przed gęstymi mgłami, a Polskie Sieci Elektroenergetyczne informują o małej rezerwie mocy w systemie. Cena prądu w ofercie dynamicznej wzrosła o 445 proc. w porównaniu do ceny zamrożonej.
Rząd Szwecji odrzucił aż 13 projektów budowy morskich farm wiatrowych na swoich akwenach na Bałtyku. Ich praca mogłaby zakłócić wykrycie ataku rakietowego Rosji.
Udział krajowych firm w realizacji morskich farm wiatrowych to maksymalnie 15 procent. Agencja Rozwoju Przemysłu chce naprawić błędy poprzedników. W Gdańsku trwa budowa wielkiej hali na potrzeby realizacji kolejnych projektów wielkich farm na Bałtyku.
Podczas forum w Krynicy prezydent Andrzej Duda zarzucił obecnej koalicji rządzącej celowe opóźnianie budowy CPK i zaapelował o położenie większego nacisku na elektrownie atomowe, kosztem odnawialnych źródeł energii.
Grupa PGE szuka wykonawcy usteckiej bazy operacyjno-serwisowej dla morskich farm wiatrowych. Obiekt o powierzchni ponad dwóch hektarów powstanie w miejscu, gdzie przed laty działała przetwórnia ryb "Korab".
900 mln zł - tyle dostaniemy dofinansowania do budowy terminalu instalacyjnego dla morskich farm wiatrowych. Inwestycję w Gdańsku zrealizuje spółka Istrana. Pracę przy morskiej energetyce wiatrowej znaleźć może nawet kilkadziesiąt tysięcy osób.
Za dwa lata na wysokości Łeby i Choczewa ma zacząć działać pierwsza polska farma wiatrowa na Bałtyku. Przez przynajmniej kilka miesięcy jej budowa będzie realizowana w porcie instalacyjnym Ronne na duńskiej wyspie Bornholm, a nie w Świnoujściu, jak pierwotnie zakładano.
Na największą farmę wiatrową w Polsce, której powstanie zaplanowano w województwie opolskim, złoży się ponad 150 wiatraków. Część z nich ma stanąć w gminie Głubczyce, ale mieszkańcy tamtejszych wsi nie są zadowoleni z pomysłu - kilkaset osób podpisało petycję przeciwko inwestycji.
Nawet blisko 150 tys. zł rocznie można zarobić na dzierżawie działki pod turbiny wiatrowe. Firmy są zainteresowane gruntami zarówno od samorządów, jak i osób prywatnych.
Dwie nowe fabryki firmy Vestas i trzecia firmy Windar. Koniec ich budowy jest planowany na lata 2025/2026. Rynek pracy w Szczecinie i w regionie ma dwa lata, by zapewnić inwestorom kadry. Czy to jest możliwe? Kto będzie mógł podjąć pracę?
Największy wzrost energii odnawialnej nastąpił w Chinach, które dominują na tym rynku. To informacja, która powinna budzić czujność. Polska, choć prowadzi transformację energetyczną, dotąd ciągle wkładała kij w szprychy OZE.
Właściciele działek z niepokojem przyglądają się pracom nad ustawą wiatrakową. Obawiają się o wywłaszczenie, hałasy czy spadek wartości zlokalizowanych w pobliżu takich inwestycji nieruchomości. Już poprzednie przepisy dały im się mocno we znaki.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapowiedział rozdzielenie do dwóch ustaw przepisów mrożenia cen energii i przepisów o lokalizacji farm wiatrowych. - Dobra decyzja. Awantura szkodziła budowawanej przez ostatnie lata akceptacji społecznej dla wiatraków - mówi nam Włodzimierz Ehrenhalt, wiceprezes Stowarzyszenia Energii Odnawialnej.
- Ta ustawa wprowadza wywłaszczenia na życzenie inwestorów - krytykuje nowe przepisy o lokalizacji farm wiatrowych fundacja Barta Staszewskiego. - To jedno wielkie kłamstwo - odpowiada Borys Budka z KO.
Koalicja Obywatelska zapowiada liberalizację przepisów w sprawie farm wiatrowych. - W najbliższych tygodniach zajmiemy się niesławną ustawą odległościową, która na wiele lat zatrzymała rozwój lądowej energetyki wiatrowej - oświadczył Andrzej Domański (KO).
Decyzja zapadła w czasie, gdy inne projekty budowy farm wiatrowych wzdłuż amerykańskiego wybrzeża Atlantyku napotkały trudności.
Fabryka ma powstać na terenie portu w Szczecinie. Przedwstępna umowa między Zarządem Morskich Portów Szczecin i Świnoujścia a firmą Windar Polska w sprawie dzierżawy 17 ha na Ostrowie Grabowskim podpisana została w czwartek.
W Polsce w krótkim czasie powstanie 70 tys. dobrze płatnych miejsc pracy przy budowie morskich farm wiatrowych. Pięciocyfrowe zarobki, praca jak przygoda i dobre perspektywy na przyszłość. Monterzy offshore to nowi programiści.
Czy ktoś tego chce, czy nie, polska energetyka się zmieni. Już za kilka lat będzie się kojarzyć nie z węglem, ale z morskimi farmami wiatrowymi - nowym symbolem polskiej transformacji energetycznej.
W przyszłym roku mają rozpocząć się budowy pierwszych na polskim Bałtyku farm wiatrowych. - Rozwój tej gałęzi energetyki to największe przedsięwzięcie w polskiej gospodarce po II wojnie światowej - mówi Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.
Wojewoda pomorski wydał już 14 decyzji dotyczących budowy farm wiatrowych na Bałtyku. Pierwsza z nich - Baltic Power ma zostać oddana do użytku w 2026 r.
Kury miały się przestać nieść, a krowy nie dawać mleka. W gminie Żółkiewka na Lubelszczyźnie, mimo gróźb polityków PiS, ludzie nie przestraszyli się wiatraków produkujących energię. Zrazili się za to do PiS.
Prawo energetyczne będzie napisane na nowo. W Sejmie jest już rządowa ustawa, która zobowiązuje sprzedawców prądu do wprowadzenia nowych ofert ze zmieniającymi się cenami prądu. Jest też szansa na odblokowanie zielonych inwestycji i pomoc dla inwestorów finansujących fotowoltaikę. Ta ustawa zmieni nasz styl życia.
Niektóre ptaki latają, niemal nie patrząc przed siebie. Dla innych łopaty wiatraka są praktycznie niemożliwe do wykrycia przy słabszej widoczności. Jednym z pomysłów, jak temu zaradzić, jest pomalowanie wiatraków w czarno-białe pasy, tak by stworzyć efekt intensywnego migotania. Możliwe? To wyobraźcie sobie, że to jest wasz widok z okna.
- Sieci energetyczne są zapchane, brakuje źródeł rozproszonych. Przed nami wyzwanie na miarę drugiej elektryfikacji Polski. Żeby je sfinansować, proponujemy antyinflacyjne obligacje energetyczne - mówi Wyborcza.biz Dariusz Wieczorek, poseł Lewicy zajmujący się energetyką.
Podpisana przez prezydenta ustawa tylko w niewielkim stopniu odblokuje możliwość inwestycji w lądowe farmy wiatrowe. Tam, gdzie powstaną wiatraki, mieszkańcy będą mogli objąć udziały w inwestycji.
Sejm odrzucił kluczowe poprawki Senatu w ustawie o lokalizacji farm wiatrowych. Jeśli prezydent podpisze ustawę, wiatraki będzie można stawiać nie bliżej niż 700 metrów od zabudowań. Energetyka wiatrowa w Polsce pozostaje zablokowana.
W chwili, gdy Sejm zdecyduje o dalszej blokadzie inwestycji w farmy wiatrowe, kanclerz Niemiec Olaf Scholz wzywa do stawiania pięciu turbin dziennie. W sprawie wiatraków uaktywniła się Kancelaria Prezydenta, która sugeruje weto w imię obrony programu PiS. Oto co oznacza dla nas "nie" dla energii z wiatru.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.