Nieoficjalne informacje o możliwym kandydowaniu Bąkiewicza podała dziś rano "Wyborcza Radom". Wieczorem o starcie narodowca pisze Interia.
Wykorzystywanie symboliki Powstania Warszawskiego do celów politycznych przez Janusza Kowalskiego i Roberta Bąkiewicza w mocnych słowach potępił prof. Jacek Klawe z bydgoskiego Collegium Medicum, syn powstańca.
Narodowiec Robert Bąkiewicz w rocznicę powstania warszawskiego udzielił z siedziby Muzeum Powstania Warszawskiego wywiadu telewizji Tomasza Sakiewicza. Po tekście "Wyborczej" muzeum stanowczo odcięło się od narodowca.
Działacz organizacji narodowych - uznawany nawet przez swoje środowisko za sojusznika PiS i człowieka, który sprzedał się tej partii - przekonuje, że prezydent Warszawy miał "notorycznie ograniczać wolność zgromadzeń", także w rocznicę wybuchu powstania w Warszawie.
79. rocznica wybuchu powstania warszawskiego. 1 sierpnia 2023 r. we Wrocławiu punktualnie o godz. 17 zawyją syreny alarmowe. Wcześniej pod Pręgierzem odbędzie się zgromadzenie, prawdopodobnie narodowców.
W latach 30. ubiegłego wieku wyganiali z uczelni żydowskich studentów i siali nienawiść. Dzisiaj napadają kobiety, szarpią i wykręcają palce, bo nie podoba im się tęczowa torba.
Działacze Konfederacji ze Szczecina powiedzieli podczas konferencji prasowej, co myślą o programie 800 plus i koalicji z PiS-em. Jedna z aktywistek opowiedziała się za "racjonalizacją dostępu do broni".
Młody mężczyzna w koszulce z napisem "Śmierć wrogom ojczyzny" i kilku jego rówieśników trzymali baner z napisem "Pozwólcie nam pochować bliskich". Za nimi podążała grupa około 150 osób. Mówili o tym, że prezydent Poznania rozkopał miasto, że tramwaje źle jeżdżą i że frekwencja jest słaba
Środowiska narodowców zapraszają na Marsz Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej, który odbędzie się 9 lipca w Rzeszowie. Rok temu podobne wydarzenie zamieniło się w antyukraińską manifestację. Czeka nas powtórka?
- Gdzie jest konserwator zabytków i nadzór budowlany? Jak ten krzyż runie komuś na głowę, to będzie tragedia - alarmuje nasz czytelnik pan Krzysztof, który w piątek, 30 czerwca mijał obóz narodowców przy pomniku Romana Dmowskiego.
Około setki osób przeszło ulicami miasta w rocznicę poznańskiego Czerwca '56. Wśród nich nastolatek w koszulce z napisem "Śmierć wrogom ojczyzny", starsza pani z hulajnogą, para z kilkuletnią dziewczynką w wózku.
"W nocy zostaliśmy zaatakowani przez faszystów za to, że robimy wydarzenia prouchodźcze i równościowe. Najgorsze jest to, że osoby z kolektywu, przebywające w pomieszczeniu podczas ataku, zostały zatrute, a budynek skażony i wymagający wielu tygodni prac naprawczych" - napisali działacze Oddolnego Centrum Społeczno-Kulturalnego "Postój" we Wrocławiu.
Sąd Okręgowy w Kaliszu uznał Katarzynę Urbaniak za winną rozpowszechniania nieprawdziwych informacji o prezydencie miasta. Chodzi o słowa wypowiedziane przez nią podczas antyfaszystowskiej manifestacji, współorganizowanej przez Obywateli RP po marszu nacjonalistów.
Wniosek złożony przez Roberta Bąkiewicza w sprawie koncesji dla Telewizji Media Narodowe P.S.A. został rozstrzygnięty pozytywnie dla TV MN - przekazała Polska Agencja Prasowa. Kanał, któremu szefuje narodowiec i były organizator Marszu Niepodległości, rozszerzy swój zasięg.
W niedzielę (2 kwietnia) o godz. 20 rozpoczął się w Bydgoszczy marsz w obronie Jana Pawła II, organizowany przez członków stowarzyszenia Bydgoscy Patrioci, których jak zawsze wspierali kibice bydgoskiego Zawiszy, Młodzież Wszechpolska i Obóz Narodowo-Radykalny. Za nimi szły tłumy bydgoszczan, którzy przyszli uczcić pamięć papieża.
Jeden na wiecach ONR, ze znakiem falangi na ramieniu, krzyczał: "Ukraińcy, won z Polski!". Drugi udostępniał swą knajpę kapelom związanym ze sceną neonazistowską. Teraz organizują niedzielny marsz w obronie Jana Pawła II we Wrocławiu.
Stowarzyszenie Marsz Niepodległości nie złożyło dotąd w MSWiA sprawozdania z przeprowadzonej zbiórki publicznej podczas ubiegłorocznego Marszu Niepodległości w Warszawie.
W najnowszej "Brunatnej Księdze" stowarzyszenia Nigdy Więcej odnotowano ok. 50 zdarzeń związanych z Wrocławiem. Dotyczą ataków na obcokrajowców, nienawistnych napisów na murach czy antyukraińskich transparentów podczas meczów Śląska Wrocław.
Poznański dziennikarz porównał sprawę aktywistów strajku kobiet, uniewinnionych z zarzutu zakłócenia mszy w poznańskiej katedrze, do zajścia z wrocławskimi narodowcami i kibolami Śląska. Ci ostatni zostali skazani za zakłócenie wykładu prof. Zygmunta Baumana, a broniącą ich opinię napisał szef Ordo Iuris.
Kolejny etap sporu o przywództwo w stowarzyszeniu Marsz Niepodległości. Tym razem, dzięki decyzji stołecznego sądu, górą jest Bąkiewicz. Nic nie zapowiada, by jego przeciwnicy z tym się pogodzili.
We wtorek 7 marca zapadł wyrok w sprawie ataku na aktywistkę Katarzynę Augustynek, słynną Babcię Kasię. Jeden z liderów środowisk narodowych, do niedawna szef Marszu Niepodległości Robert B. słono zapłaci za tamto wydarzenie.
Dofinansowana przez rząd książka narodowca z Jelcza-Laskowice miałaby trafić do szkół. "Otrzymaliśmy publikację całkowicie amatorską, choć wydaną za pieniądze podatnika" - ocenia historyk prof. Ruchniewicz.
Kilkadziesiąt osób z narodowymi flagami i banerami z podobiznami "żołnierzy wyklętych" oraz kryminalisty Janusza Walusia w środę (1 marca) maszerowało w centrum Bydgoszczy. Na czele szedł radny PiS Jerzy Mickuś. Demonstranci atakowali postronne osoby i nawoływali do mordowania przeciwników politycznych. - Jak to możliwe? - pyta Daniel Kaszubowski z Razem.
Narodowiec Marek Majcher, prowadząc internetową transmisję, rozpętał awanturę w bydgoskiej restauracji Dolce Vita. Obrażał kelnera i pokazywał jego wizerunek.
Rano premier Mateusz Morawiecki porównał żołnierzy wyklętych do Spartan, a wieczorem spod byłego więzienia przy Rakowieckiej przemaszerowały środowiska narodowców skupione wokół Roberta Bąkiewicza.
Pod hasłem "Stanę na każde twoje zawołanie - Polsko!" kroczyło w środę (1 marca) wieczorem przez białostockie ulice około 200 uczestników i uczestniczek Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Wcześniej przedstawiciele władz z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych złożyli kwiaty w miejscach pamięci.
Krzysztof Tuduj wierzy, że Konfederacja jest w stanie zdobyć poparcie 15 proc. wyborców. W zamian oferuje im autorytarne rządy nienawiści.
Sześciu z dziewięciu członków zarządu stowarzyszenia Marsz Niepodległości zdecydowało o wyrzuceniu ze swoich szeregów Roberta Bąkiewicza. Uchwałę w tej sprawie ujawnił członek zarządu. Bąkiewicz stwierdził, że wyrzucenie go to "kontynuacja nielegalnych działań".
Czytanie tabelek z wynikami konkursu grantowego dla czasopism traci sens - i tak wiadomo, kto otrzyma dotację. Najwięcej, jak zawsze w ostatnich latach, dostały pisma konserwatywne.
Kolejna odsłona awantury w Stowarzyszeniu "Marsz Niepodległości". Robert Bąkiewicz nie uznał odwołania go z funkcji prezesa i wykluczył ze stowarzyszenia prowodyrów tej akcji, m.in. Krzysztofa Bosaka, Roberta Winnickiego i Krzysztofa Tumanowicza.
Za "krzewienie patriotyzmu i pielęgnowanie prawdy historycznej" narodowcy chcieliby dać Jackowi Międlarowi tytuł Honorowego Obywatela Wrocławia. - Swoją działalnością zapracował na wyroki skazujące - ocenia szef rady miejskiej Sergiusz Kmiecik.
Robert Bąkiewicz, wyrzucony ze stanowiska prezesa stowarzyszenia Marsz Niepodległości, nie zamierza się poddać i będzie próbował odzyskać pozycję w obozie narodowców. Już zapowiedział złożenie w prokuraturze zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez swoich kolegów.
Choć Stowarzyszenie Marsz Niepodległości Bąkiewicza odwołało, on sam głosowania nie uznaje i twierdzi, że było nielegalne.
Narodowcy już robią swoje - raportował premierowi Morawieckiemu szef jego kancelarii. Ujawnione właśnie maile dowodzą, jak PiS za publiczne pieniądze układał się ze środowiskiem Roberta Bąkiewicza.
Sieć powiązań łączy wiceministra w Kancelarii premiera Adama Andruszkiewicza z Krzysztofem Tenerowiczem, jednym z bohaterów skandalu "Willa plus". Tymczasem Andruszkiewicz wciąż nie został przesłuchany w sprawie podejrzenia o jego udział w fałszowaniu podpisów na liście wyborczej Młodzieży Wszechpolskiej do sejmiku podlaskiego.
Jestem Żydem, ale składam się z elementów brytyjskich, etiopskich, tureckich, papuaskich... Poszukiwanie tożsamości jest ważne, ale bywa groźne.
Łomżyńska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Marzannie G. i Robertowi P., którzy związani są ze środowiskami antyszczepionkowców i prorosyjskimi narodowcami z otoczenia "Kamractwa" oraz prołukaszenkowską organizacją "Front". Prokuratura postawiła im ponad 30 zarzutów. Pokrzywdzonymi jest około 50 osób sprawujących wysokie funkcje publiczne.
Polscy nacjonaliści, atakując innych nacjonalistów, sami zauważają, jak śmieszni się stają
Hejter i narodowiec Rafał Dobrowolski znalazł się w radzie programowej ośrodka edukacyjnego dla młodzieży, finansowanego przez rząd. Wcześniej pisał o wysyłaniu "lewackiego bydła i podludzi" do kanału.
W chwili, gdy Ukraińcy bronią swej ojczyzny, w Białymstoku pojawiły się antyukraińskie wlepki. Przywołują... Wołyń.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.