Pacjentce Szpitala Specjalistycznego im. Świętej Rodziny w Rudnej Małej, wszczepiono innowacyjną protezę stawu biodrowego. O takich implantach mówi się " szyte na miarę", co oznacza, że zostały przygotowane dla konkretnego pacjenta. Są produkowane w technice 3D i stosowane tam gdzie już nie można wszczepić standardowej protezy.
Zespół Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Jarosławiu to kuźnia talentów. Nie ma miesiąca, by media nie opisywały kolejnego wynalazku uczniów tego technikum. Nie mogą liczyć na wielkie dotacje. Nie korzystają z nowoczesnego laboratorium. I nie zależy im na czerwonych paskach. Pracują w piwnicy, po lekcjach. Pieniądze dostają ze zbiórek. Sprzęt od sponsorów. A to, co robią, wykracza poza system oceniania. Jak im się to udaje?
Drukowanie leków za pomocą technologii 3D brzmi jak scenariusz filmu fantastycznego, ale niedługo może stać się faktem. Niewykluczone, że przyczyni się do tego młoda badaczka z Wydziału Farmaceutycznego Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.
Bioniczna trzustka powstaje z biotuszu przypominajacego rozrzedzony krem. W trakcie drukowania ta galaretowata masa zmienia się w ciało stałe. Powstaje narząd do transplantacji. Na razie u świń, ale wkrótce być może u ludzi.
Laboratorium służyć będzie nie tylko Wydziałowi Mechanicznemu, ale także innym prowadzącym badania materiałowe i środowiskowe. Realizacja nowego projektu zaplanowana jest na lata 2022-2025.
Szczęście z plastiku - tak o druku 3D mówi Artur Tutka, nauczyciel z Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Jarosławiu. Jego uczniowie co jakiś czas zachwycają kolejnymi projektami. Tym razem Kuba, Filip i Michał pomogli pięcioletniej Lilce, która urodziła się bez lewego przedramienia. Prosiła o rękę, dzięki której mogłaby jeździć na rowerze. Ale chłopcy wykonali dla niej aż trzy - na rower, na spacer i do pracy. Wakacje? Nie, kiedy trzeba pomóc.
Łącznie zostało już zrobionych 120 masek. Przekazano je do szpitala we Włocławku.
W polskich szpitalach brakuje podstawowych środków ochrony. Państwo wyręczają obywatele - zainspirowani akcją małżeństwa z Zielonej Góry ruszyli z szeroko zakrojoną produkcją przyłbic, które przed koronawirusem chronią lekarzy i pielęgniarki.
Marsjański łazik, proteza ręki wydrukowana w 3D, a może budki dla ptaków? W gdańskiej pracowni FabLab powered by Orange można stworzyć wszystko, czego dusza zapragnie.
Chirurg drukuje trójwymiarowy model wady serca, które zaraz będzie operował, i dokładnie go ogląda. Później zakłada swój stały zestaw: maskę, fartuch i gogle do rozszerzonej rzeczywistości.
Czy niedługo sklepy zmienią się w technologiczne perełki? Już teraz koszulkę oglądamy ze smartfonem w dłoni, a potem zamawiamy w sieci. Następnym krokiem mogą być buty z drukarek 3D.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.