W czwartek rano pacjent zaatakował pielęgniarkę Szpitala Kolejowego w Pruszkowie. - Mówiąc wprost, pobił pielęgniarkę - przekazała Dorota Ronek z Ogólnopolskiego Związku Pielęgniarek i Położnych.
Lubińska policja sprawdza, czy pacjentom w miejscowym hospicjum podawano zwiększone dawki leków, co mogło skutkować pogorszeniem stanu ich zdrowia, a nawet śmiercią. Zarzuty postawiono jednej z pielęgniarek.
Pielęgniarka Lucy Letby została skazana za morderstwo siedmiorga noworodków i usiłowanie zabójstwa sześciorga kolejnych. Ale coraz więcej brytyjskich ekspertów podważa dowody przeciwko niej. Jej obrońca zapowiada wniosek do Brytyjskiej Komisji ds. Rewizji Spraw Karnych
- Każda śmierć jest trudna, ale w pewnym wieku jest czymś naturalnym, a w pewnym - ogromną niesprawiedliwością - opowiada Katarzyna Szubert, pielęgniarka, która towarzyszy przy umieraniu.
Pielęgniarki podnoszą głowy. - Praca jest ciężka. Bardzo ciężka. Ale pensja nie upokarza. Jak człowiek chce, może naprawdę dobrze zarobić - mówi Joanna, pielęgniarka z 15-letnim stażem.
"Pochodzę z dołów społecznych. Gdybym jako 11-latka powiedziała w Cieleśnicy PGR, że będę kiedyś posłanką na Sejm, to tak, jakbym wyznała, że zostanę królową angielską". Rozmowa z posłanką Joanną Wichą
W mediach głośno o wiadomości wysłanej przez szefa Medyka do pielęgniarek. I choć może bulwersować fakt, że lekarz zaproponował im, by dorobiły sobie jako kelnerki, w środowisku słyszymy, że ta sytuacja to czubek góry lodowej. Ostatnio ktoś udostępnił listę nazwisk lekarzy z rodzajem kawy, jaką lubią: kto z mlekiem, kto parzoną, ile łyżeczek cukru. Żeby pielęgniarki wiedziały, jaką mają przygotować. - Są placówki, które nie mogą się wygrzebać z późnej komuny - mówi Ewelina Machnica, szefowa związku pielęgniarek i położnych na Podkarpaciu.
Pielęgniarka Lucy Letby została skazana na dożywocie za zamordowanie siedmiorga noworodków oraz usiłowanie zabójstwa sześciorga innych dzieci w szpitalu Countess of Chester w Wielkiej Brytanii. Kobieta nie pojawiła się na odczytaniu wyroku.
Za tę samą pracę można dostać nawet dwa tysiące mniej. Przez te dysproporcje pielęgniarki są bardzo poróżnione. Niektóre przestały ze sobą rozmawiać. Wiele składa pozwy.
Pielęgniarka z OIOM w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka zaopiekowała się dwoma porzuconymi chłopcami, którzy miesiącami byli leczeni w katowickim szpitalu. - To nie wyrzeczenie, zyskałam dwóch synów - mówi pani Ewa.
Miała dwa latka, gdy straciła w 1994 roku podczas ludobójstwa w Rwandzie rodziców. Przez kolejne 26 nie wiedziała nawet, jak się nazywali ani jak sama miała na imię. Gdy w mediach społecznościowych umieściła swoje zdjęcie z dzieciństwa, zdarzył się cud.
Gdy do domu pielęgniarki w Louisville w stanie Kentucky wtargnęli policjanci, spała. Poszukiwali narkotyków i pieniędzy, rzekomo ukrywanych tam przez dilera narkotyków. Gdyby nie głośna śmierć George'a Floyda, o tragedii Breonny Taylor moglibyśmy w ogóle nie usłyszeć.
"Tak, pielęgniarki są wielkie. Mają odwagę stanąć naprzeciw każdego z nas, bez względu na to, czy jesteście COVID. Nie ukrywają się za anonimowymi kartkami" - takim wpisem wojnę wszystkim hejterom wypowiedział Marek Lickendorf, neurochirurg ze Szczecina.
"Nie powinnaś wracać i narażać innych. Dwa miejsca parkingowe za mało? Nie chcemy tu zarazy"- kartkę z taką treścią znalazła za wycieraczką swojego auta pielęgniarka ze szczecińskiego szpitala.
Najpiękniejsze chwile? Udana operacja usunięcia guza mózgu u kobiety w ciąży bliźniaczej. Poskładanie w całość totalnie roztrzaskanego kolana u młodego chłopaka. A najgorsze, kiedy robimy operację mózgu, cały zespół wkłada w to 120 proc., w domu nie możesz spać z emocji, opowiadasz partnerowi o szczegółach zabiegu, a rano okazuje się, że pacjent w nocy umarł.
W ubiegły czwartek policjanci z Sanoka dostali zgłoszenie o pielęgniarce, która przyszła pijana do pracy. Kobieta miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.