Restauracja w Tatrzańskiej Szczyrbie pod Tatrami oferowała niedźwiedzie specjały takie jak gulasz i smalec ze skwarkami z mięsa niedźwiedzia, mimo że nie miała zezwolenia na sprzedaż produktów pochodzących od zwierzęcia chronionego. W tym roku oficjalnie zastrzelono na terenie Słowacji 150 niedźwiedzi, ile padło ofiarami kłusowników - tego nie wiadomo.
W najbliższy weekend zakończenie sezonu foodtruckowego w Gorzowie. Na placu Grunwaldzkim zaparkuje ponad 20 food trucków. Poniżej pełna lista smakowitości.
Co to jest danie fabrykanta? Jak smakuje koktajl jednorożca? Aż 60 restauracji szykuje się do wspólnego świętowania w ostatni weekend lipca, na 600-lecie Łodzi.
Dzięki szparagom w trzech smakach restauracja Karmnik Bistro ponownie wygrała Nocny Szlak Kulinarny i zachowa na kolejny rok sztandar "Królowej Gorzowskiej Gastronomii". Sztandar właścicielowi lokalu właśnie przekazał prezydent miasta Jacek Wójcicki.
- Boimy się, że Wielkanoc oznacza dodatkowe kilogramy. Kiedyś wyliczyłam, ile serniczków trzeba zjeść, żeby przytyć kilogram - mówi Aneta Gwozdowska, dietetyczka.
Typowo ukraińskie produkty w polskich sklepach są trzy razy droższe niż u nas w Ukrainie, a i tak trudno je dostać. Ale spróbować warto.
Szesnaście food trucków zaparkowało na terenie Nowego Centrum Łodzi, tuż przy EC1 Miasto Kultury. Amatorzy ulicznego jedzenia mają w czym wybierać.
Podczas Nocnego Szlaku Kulinarnego w naszym mieście w 2023 r. królować będą szparagi. Tak w głosowaniu zdecydowali gorzowianie.
W tym roku głosowali sami gorzowianie, a wybór był prosty: ziemniak czy burak? W głosowaniu wygrał ziemniak i to on będzie królem wrześniowego Nocnego Szlaku Kulinarnego 2022 w Gorzowie, a restauracje znów powalczą o sztandar "Królowej Gorzowskiej Gastronomii".
Nocny Szlak Kulinarny odbył się w Gorzowie po raz pierwszy. Jego głównym celem było wsparcie gorzowskiej branży gastronomicznej po czasie pandemii koronawirusa, gdy lokale mogły obsługiwać gości wyłącznie na wynos. Skala przedsięwzięcia zaskoczyła zarówno organizatorów, jak i restauratorów. Przez dwa dni wydano ponad 4 tysiące kart do głosowania, ponad 1000 litrów lodów, a zwycięska restauracja przygotowała porcje degustacyjne z ponad 40 kilogramów muli.
- Mawiano, że góral w Karkonoszach wiedział, kiedy zbliża się niedziela, bo 18 raz jadł z rzędu kyselo - mówi prof. Piotr Gryszel.
Lubisz gotować i robisz to według przepisów obecnych w rodzinie od pokoleń? Konkurs "Poszukiwacze smaków" jest właśnie dla ciebie.
Wybrano najlepsze dania marszałkowskiego konkursu "Poszukiwacze smaków". To potrawy wykonane na podstawie przepisów przekazywanych w rodzinach od pokoleń.
Reakcja Maillarda ? korzystamy z niej na co dzień podczas gotowania i pieczenia. Liczba produktów i kombinacji tych reakcji jest tak wielka, że do dzisiaj nie znamy wszystkich. Za co odpowiada? Jakie efekty wywołuje? I dlaczego niektóre są szkodliwe? Wyjaśnia Piotr Cieśliński, szef działu Nauka "Gazety Wyborczej".
Ogórki kołobrzeskie, kiszone zielone pomidory na solance kołobrzeskiej, miód pitny trójniak woliński leśny, wino czerwone gronowe Sydonia, ser bałtycki, miód nektarowy chabrowy - to regionalne produkty, które otrzymały statuetki "Perły" i medale podczas poznańskich Targów "Smaki Regionów".
Mitem jest, że Słowianie nie jedli warzyw i dopiero królowa Bona przywiozła je do Polski. Było ich mnóstwo: kapusta, ogórek, marchew, pietruszka, seler, rzepa, pasternak. A także owoce, zarówno dziko rosnące, jak i te uprawiane w sadach: jabłka, gruszki, śliwki, brzoskwinie, owoce wiśniośliwy, dereń, orzechy włoskie i laskowe.
Czy istnieją takie potwory Rusinki i czy naprawdę żywią się pizzą i hot-dogami, jak to opisał w swojej ostatniej książeczce dla dzieci Michał Rusinek? O jedzeniowych potworach i orgazmach wywołanych jedzeniem rozmawia z Agą Kozak.
O 14 na Wyborcza.pl Barbara Kirshenblatt-Gimblett opowie Adze Kozak o śledziu, wspólnych posiłkach i zasadach kuchni żydowskiej. Zapraszamy!
Wódeczka kupowana po nocy od "prywatnej inicjatywy", pod okiem Milicji Obywatelskiej na bazarze na Polnej, najlepsze schabowe w stolicy, flaki Tadeusz Rolke, fotograf, wspomina smaki PRL-u. A przy okazji opowiada o otwartych małżeństwach, rozwiązłych studentach i ówczesnych sposobach na antykoncepcję. Oraz rasowych podrywaczach i tym, czy hipster może mieć namiętności.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.