Już po drugiej rozprawie wyrokiem skazującym zakończył się proces trojga mieszkańców Częstochowy oskarżonych o pobicie na śmierć swego znajomego. Nim doszło do tragedii, wspólnie biesiadowali w mieszkaniu kamienicy na Starym Mieście.
Proces Józefa M., który nielegalnie postawił pięć domów i pensjonat na chronionym Bachledzkim Wierchu w Zakopanem, nie chce pojawić się na sali rozpraw. Sądowi przesyła zwolnienia lekarskie.
Prywatyzację Kieleckich Kopalni Surowców Mineralnych Zbigniew Ziobro określał jako przykład "sprowadzenia Polski do ruiny przez aferalne rządy PO-PSL". Podległa mu prokuratura oskarżyła sześć osób. Ich proces zakończył się właśnie po ponad pięciu latach.
Sąd Apelacyjny w Katowicach wydał wyrok wobec Mariusza P., dotyczący usiłowania zabójstwa kuriera w sierpniu 2023 roku w Ostrowie w powiecie myszkowskim.
Prokurator oskarżył Jordana M. o udział w pobiciu ze skutkiem śmiertelnym z użyciem niebezpiecznego narzędzia na pl. Orląt Lwowskich. Mężczyzna siedzący na ławce otrzymał od kolegi Jordana M. kilka uderzeń młotkiem po głowie. Motywem miała być zazdrość o kobietę
W sądzie zamierzam domagać się od prezesa PiS przede wszystkim autentycznych przeprosin. Wiem, że to będzie karkołomne zadanie, bo ten człowiek ma obsesję na moim punkcie - powiedział nam europoseł Koalicji Obywatelskiej.
W tarnobrzeskim Sądzie Rejonowym rozpoczął się proces Reginy i Wiesława S. Są oskarżeni o nieumyślne spowodowanie śmierci 54-letniego mężczyzny oraz uszczerbek na zdrowiu dwóch innych osób. Wszyscy zjedli przygotowaną przez nich galaretę.
Przed Sądem Okręgowym rozpoczął się proces dwóch mężczyzn i kobiety w sprawie zabójstwa jednego z uczestników wspólnego biesiadowania w marcu 2024 roku. O zabójstwo został oskarżony 41-letni Aleksander O.
W największym w historii Francji procesie o wykorzystanie dzieci doszło do przełomu. Chirurg Joël Le Scouarnec przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów.
- Jesteśmy po to, by pomagać pracownikom. Nie damy się zastraszyć - mówi Wojciech Jendrusiak, przewodniczący OPZZ Konfederacja Pracy w Kauflandzie.
Dariusz K., właściciel firmy ślusarsko-spawalniczej, utrzymuje, że śmierć Eduarda z Gruzji była nieszczęśliwym wypadkiem. Na nagraniu widać, jak wózek widłowy nagle skręca i dociska obcokrajowca do ściany. Prokuratura uważa, że oskarżony działał z premedytacją.
"Toksyczne miasto" oparte jest na prawdziwej historii budzącej z jednej strony wściekłość, a z drugiej ogromny szacunek dla kobiecej determinacji.
Sean "Diddy" Combs stawił się w sądzie federalnym na Manhattanie w związku z nowymi zarzutami w jego sprawie o handel ludźmi.
23-latka została ciężko postrzelona przez niesolidnego lokatora, gdy z rodzicami - właścicielami mieszkania - przyszła odebrać mu lokal, za który nie płacił. Teraz jego adwokat staje na głowie, by przekonać, że tak naprawdę zabić nie chciał. I dlatego zasługuje na niższą karę, niż zdecydował sąd pierwszej instancji.
"Bo drobiazgi gubią zawsze i wszędzie" - pomyślał bohater powieści Dostojewskiego, który planując zabójstwo, zwrócił na siebie uwagę okryciem głowy. I o drobiazgach właśnie miał zapomnieć oskarżony Jarosław W., który odpowiada za zamordowanie gdańskiego listonosza.
Chemik Ryszard J., nazywany "Profesorem" i "geniuszem złej sprawy", ma odpowiedzieć za to, że ćwierć wieku temu wprowadził na europejski rynek blisko 140 tys. tabletek ecstasy.
Sąd uznał, że Frasyniuk mówiąc o żołnierzach pilnujących granicy polsko-białoruskiej "wataha psów", "śmieci" - poszedł zbyt daleko. Został za to skazany na 15 tysięcy złotych grzywny.
Obywatelskie nieposłuszeństwo to nie anarchia. Ten gest złamania prawa wyraża szacunek i przywiązanie do instytucji demokratycznych, w tym także i do samego prawa, na mocy którego później jest się sądzonym.
Dziś miał się zacząć proces w sprawie Moniki Strzępki. Miał rozstrzygnąć, czy reżyserka została odwołana ze stanowiska dyrektorki Teatru Dramatycznego z naruszeniem prawa. Niespodziewanie w sądzie doszło do ugody między należącym do miasta teatrem a artystką. Wiadomo, jakie odszkodowanie dostanie Strzępka.
W sosnowieckim Sądzie Rejonowym zapadł wyrok w sprawie Jerzego K. oskarżonego o znęcanie się nad krokodylami i serwalami.
Sąd utajnił proces trzech policjantów, oskarżonych o niedopatrzenie, z powodu którego dwóch ich kolegów zostało zamordowanych przez Maksymiliana F. Zdaniem prokuratury nie przeszukali prawidłowo zatrzymanego i nie znaleźli u niego broni.
W Sądzie Okręgowym w Częstochowie zapadł wyrok w sprawie 34-letniego Grzegorza B. oskarżonego o zabójstwo 50-latka, który przyjął go do swego mieszkania. Prokurator domagała się dożywocia, sąd uznał, że zabójcy trzeba dać szansę powrotu na wolność.
- Nigdy niczego świadomie złego nie zrobiłbym przeciwko zwierzętom - wyznał przed sądem Jerzy K., na którego posesji w Sosnowcu znaleziono martwego krokodyla i dwa serwale. Prokuratura wnosi o wymierzenie mu kary ponad czterech lat więzienia. Obrona chce uniewinnienia.
Harvey Weinstein oskarża brata o spisek: brat wzbogacił się, a on został z "workiem długu"
Akt oskarżenia liczy 2167 stron, 42 oskarżonym zarzucono w sumie 146 przestępstw. W poniedziałek ma się rozpocząć proces ws. Helpera - stowarzyszenia, które prowadził Tomasz K. znany jako agent Tomek, i jego żona.
"Niech prawda zwycięży dla wszystkich ofiar i fałszywie oskarżonych w równym stopniu" - napisał Jay-Z po tym, jak kobieta, która jego i Seana "Diddy'ego" Combsa oskarżyła o gwałt, wycofała swój pozew.
Zagrali razem w hitowym filmie, teraz grają główne role w wielkiej aferze.
W Sądzie Okręgowym w Częstochowie zakończył się proces 34-letniego Grzegorza B., oskarżonego o zabójstwo 50-letniego znajomego. W mowie końcowej oskarżyciele - zarówno prokurator, jak i syn zamordowanego - zażądali dla sprawcy dożywotniego więzienia.
Ksiądz Dominik R. zasiadł na ławie oskarżonych w Sądzie Okręgowym w Rzeszowie. Duchownemu zarzuca się popełnienie przestępstw przeciwko wolności seksualnej i obyczajowość wobec pięciu nieletnich.
Sądy przez pięć lat zajmowały się życzeniami, jakie Adam "Nergal" Darski zamieścił z okazji Dnia Kobiet w mediach społecznościowych. Śpiewał wymachując przy tym sztucznym penisem z przytwierdzoną figurką Jezusa Chrystusa. Zapadł wyrok.
Justyna i Paweł Wrabecowie z Obywateli RP napisali list w sprawie "piątki z Hajnówki". - Gdzie tu rysować tę "cienką, czerwoną linię", o której Pan pisze? - pytają prokuratora generalnego Adama Bodnara. - Między życiem a śmiercią? Między przepisami, ustanowionymi bezprawnym rozporządzeniem "wywózkowym" a człowieczeństwem?
W Częstochowie rozpoczął się kolejny proces tzw. mafii śmieciowej. 12 osób zasiadło na ławie oskarżonych za porzucanie niebezpiecznych opadów głównie na terenie województwa śląskiego. Grupą przestępczą miał kierować przedsiębiorca z Myszkowa. Oficjalnie Olgierd L. handlował armaturą sanitarną.
- Ta sprawa ma wydźwięk społeczny i wyrok w niej nabiera szczególnego znaczenia. Będzie to komunikat dla zamkniętego środowiska hodowców - "pasjonatów", którzy, mówiąc bardzo dyplomatycznie, mają specyficzne podejście do zwierząt - mówił przed sosnowieckim sądem Wojciech Kania, asesor Prokuratury Rejonowej.
Dariusz M. - były już dyrektor szkoły podstawowej nr 5 w Zawierciu - odpowiada przed sądem za zlecanie pobicia i podpalenia samochodów Andrzeja K. z Będzina. Mężczyzna spotykał się z żoną dyrektora.
Przed Sądem Okręgowym w Łodzi rozpoczął się proces przeciwko Sylwestrowi M., oskarżonemu o podpalenie nieznajomego na przystanku MPK. Ofiara ataku zmarła.
Sprawa niespełna szesnastoletniego prymusa, który przy pomocy młotka, noża i pogrzebacza próbował zabić swoją matkę, decyzją sądu wraca do prokuratury. Co z tego wynika?
W Sądzie Okręgowym w Rzeszowie zakończył się proces Grzegorza J. Mężczyzna był oskarżony o zabójstwo oraz psychiczne i fizyczne znęcanie się nad żoną.
- Relacja między urzędnikiem a szefem firmy przekraczała dopuszczalne normy. Świadczy o tym między innymi to, że w ciągu dwóch lat panowie mieli kilkanaście tysięcy połączeń telefonicznych i obszerną korespondencję mailową - mówił sędzia, uzasadniając swoją decyzję.
To Zbigniew miał donieść policji, że w pięciu upiekli i zjedli mężczyznę. Jego siostra: A mi opowiadał, że jest mesjaszem i widział UFO
Paweł P. zgłaszał się do kancelarii adwokackich i proponował, że zrobi porządek z negatywnymi komentarzami w internecie. - Dojdę, kto za nimi stoi - obiecywał pomoc, a potem prowadził swoją grę. Napuszczał mecenasów na siebie, fabrykował dowody i zarabiał na tym.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.