Marcin Możdżonek, były reprezentant Polski w siatkówce, a obecnie prezes Naczelnej Rady Łowieckiej PZŁ, wystąpił w spocie wyborczym Sławomira Mentzena.
Znów robi się głośno wokół myśliwych, a wszystko przez przygotowany przez PSL projekt nowelizacji ustawy o prawie łowieckim. Pracownia na rzecz Wszystkich Istot twierdzi, że jeśli proponowane przepisy wejdą w życie, to PZŁ "będzie sam dla siebie uchwalał prawo".
- Czy to możliwe, że w pasie nadmorskim, w miejscu, gdzie wieczorami spaceruje sporo ludzi ze zwierzętami i dziećmi, ktoś robi odstrzał dzików? Że w przydeptakowych krzakach, gdzie póki co nie ma jeszcze zakazu przebywania, może mnie dosięgnąć kula? - pyta gdańszczanka.
Były obecnie policjant, który z prywatnej broni myśliwskiej wystrzelił w budynku Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu, zasiądzie wkrótce na ławie oskarżonych. Prokuratura zakończyła śledztwo i przesłała do sądu akt oskarżenia.
Zdaniem Polskiego Związku Łowieckiego zakaz polowań stanowi zagrożenie dla sokolnictwa, a przez to dla bezpieczeństwa ruchu lotniczego.
Resortem klimatu i środowiska rządzi Polska 2050, a resortem rolnictwa - PSL. Obydwie partie tworzą koalicję zwaną Trzecią Drogą, ale kwestia ptaków to kolejny przykład pokazujący, jak bardzo te formacje się od siebie różnią.
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Rzeszowie wydała zgodę na odstrzał 555 bobrów. Straty wywołane suszą są większe niż te spowodowane przez bobry - krytykują przyrodnicy. Andrzej Czech z Państwowej Rady Ochrony Przyrody przypomina: - Bobry chronią w rozlewiskach ponad 200 mln m. sześc. wody, a kilka razy więcej jest zatrzymywane w gruncie przylegającym do rozlewisk.
- Myśliwi po raz kolejny manipulują, wywołują poczucie zagrożenia, by uzyskać zgodę na radykalne rozwiązania - mówi poznańska socjolog prof. Hanna Mamzer z Uniwersytetu Adama Mickiewicza.
Myśliwi zdobywali uprawnienia do polowań bez zdawania egzaminów, a nawet bez uczestnictwa w kursach? Władze Polskiego Związku Łowieckiego zgłosiły sprawę do prokuratury. - Zero tolerancji dla patologii - mówi nam Marcin Możdżonek, szef Naczelnej Rady Łowieckiej.
Internet obiegają zdjęcia spreparowanych czaszek zwierząt kolorowanych przez przedszkolaki z Ciechanowa. W sprawie głos zabrał minister, dyrekcja przedszkola poniosła już konsekwencje.
Projekt rozporządzenia ograniczającego liczbę gatunków ptaków, na które można polować, jest obecnie konsultowany z różnymi środowiskami.
Już wiemy, że w sprawie korzystnych dla społeczeństwa i przyrody zmian w polskim łowiectwie rząd ma dla obywateli i obywatelek tylko jedno: obietnice. Oczywiście niezrealizowane.
Myśliwi z gminy Pobiedziska straszą mieszkańców wilkiem, który zagryzł psa na podwórku. - Obawiam się, że myśliwym nie chodzi o realną ocenę sytuacji, dobro przyrody i tych ludzi - mówi naukowiec.
Pięć wypadków, w tym dwa śmiertelne tylko w ubiegłym roku, zabite zwierzęta chronione i domowe. Dla myśliwych i stojącego za nim PSL to wciąż nie powód, by przywrócić badania okresowe.
Zbigniew P. został skazany na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Na taką karę przystała prokuratura, ale i bliscy zmarłego.
Od czwartku Szwecja rozpoczęła odstrzał wilczej populacji. Zdaniem organizacji ekologicznych nie da się tego obronić na gruncie prawa środowiskowego UE.
Choć używają broni prawie snajperskiej, dość rzadko trafiają w ludzi, za to lubują się w psach zabójcach. Polscy myśliwi, ich broń i gadżety w liczbach
Kto w Polsce zajmuje się dzikimi zwierzętami: Lasy Państwowe? Regionalne Dyrekcje Ochrony Środowiska? Inspektoraty weterynarii? Pudło!
- Nie jestem fanem polowań, ale tu wyjścia nie ma. Miłośnicy zwierząt pytają, w czym mi zawinił szop. A czym zawini zakażony czterolatek, gdy trzeba będzie usunąć mu oko? - mówi prof. Grzegorz Gabryś, zoolog.
Każdego dnia publikujemy setki tekstów, nasza strona zmienia się bardzo dynamicznie. W tym miejscu zbieramy najważniejsze wiadomości dnia.
Strzelali nocą z samochodu, w kierunku zabudowań. Trafiona sarna resztkami sił zaczęła uciekać, wtedy dogonili ją i dobili nożem. Potem zabitemu zwierzęciu obcięli głowę, którą zabrali jako trofeum, a resztę tuszy porzucili w lesie - tak zdarzenia relacjonują myśliwi.
Obecny system łowiectwa jest oparty o amatorów. Taki amator uzyskuje uprawnienia, kupuje sobie sztucer i idzie do lasu decydować o życiu jelenia czy sarny - mówi Ryszard Czeraszkiewicz. To myśliwy i przyrodnik, Łowczy Miejski ze Szczecina, zwolennik reformy i profesjonalizacji łowiectwa, który ostro krytykuje Polski Związek Łowiecki.
Na terenie Rotuza znaleziono daniela bez głowy, a granica rezerwatu obstawiona jest ambonami myśliwskimi. Sprawa zostanie przekazana policji.
Wilk Licho został przed rokiem potrącony przez samochód na ruchliwej DK 58, pomiędzy Piszem i Rucianem-Nidą. Udało się go uratować i po leczeniu w ośrodku w Bielsku-Białej wrócił na wolność. Teraz ślad po nim zaginął.
Zabicie młodego żołnierza przez polującego na wojskowym terenie w Szczecinie myśliwego wstrząsnęło rok temu opinią publiczną. Przestępstwa, za które odpowiedzą teraz przed szczecińskim sądem dwaj mężczyźni, to nieumyślne zastrzelenie człowieka, nieudzielenie pomocy i nielegalne polowanie.
Polska 2050 chce obowiązkowych okresowych badań zdrowotnych i psychologicznych dla myśliwych. Jest projekt ustawy.
- Na czas transportu sztucer powinien zostać bezwzględnie rozładowany. Normy bezpieczeństwa nie zostały zatem zachowane - mówi szef Prokuratury Rejonowej we Włoszczowie, która oskarżyła 60-letniego myśliwego o nieumyślne spowodowanie śmierci zięcia.
- Myśliwi i rolnicy przejęli kontrolę nad debatą i próbują przekonać wszystkich, że lasy społeczne to same zakazy i wieś ich nie chce. To nieprawda - mówią mieszkańcy okolic lasów czerniejewskich pod Poznaniem.
Powtarzam: nie chcę zlikwidować łowiectwa, ale pewne zmiany są potrzebne. A kwestia ptaków jest dla mnie fundamentalna, ponieważ nie ma żadnego racjonalnego uzasadnienia dla ich zabijania - mówi "Wyborczej" wiceminister klimatu i środowiska oraz Główny Konserwator Przyrody.
Uzbrojony napastnik zabił co najmniej dwie osoby, w tym Franza Hofera, burmistrza miasteczka Kirchberg nad Dunajem. W tle prawdopodobnie spór pomiędzy myśliwymi.
Spotkanie z TIR-em, panika w lokalnym portalu, urwana łapa, kłusownicy na tropie. Ale też rozbrykane dzieciństwo i wielka monogamiczna miłość. Raport "Wyborczej" o polskich wilkach
Niemal w każdy weekend aż do wiosny w lasach na północy Warszawy można trafić na strzelaninę. Myśliwi ruszają na zbiorowe polowania i nic sobie nie robią z tego, że to lasy bardzo uczęszczane przez spacerowiczów i grzybiarzy.
Myśliwi zamknęli się w oblężonej twierdzy. I nic nie wskazuje na to, by chcieli z niej wyjść.
W reformie polowań, której chce wiceminister Dorożała, tak naprawdę chodzi o likwidację łowiectwa - przekonują myśliwi, którzy protestują dziś w Warszawie.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" oglądają setki, a bywa, że tysiące zdjęć z kraju i ze świata. Tylko niewielki ułamek z nich ilustruje potem wydarzenia opisywane przez naszych dziennikarzy. Wiele wspaniałych fotografii nie ma szansy zaistnieć w serwisie Wyborcza.pl czy papierowym wydaniu "Wyborczej". A szkoda, by przepadły. Dlatego wybraliśmy dla Was zdjęcia, które nas dziś zachwyciły, zaciekawiły, zainspirowały lub po prostu wpadły nam w oko.
Mieszkańców obudziły strzały pod domami, kwiczenie i pisk zabijanych zwierząt. Gdy strzały ustały, w obawie o swoje bezpieczeństwo udali się w miejsce, skąd dochodziły odgłosy. Na ścieżce, którą spacerują, zobaczyli martwego dzika z zakrwawioną dziurą postrzałową w boku oraz rozbryzgi krwi. Zwierzę musiało uciekać.
Nie taki wilk straszny... wystarczy poczytać te książki albo obejrzeć film. Do czego zachęcam premiera Donalda Tuska.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.