Obiad w Thermomixie lub air fryerze ugotowany? To teraz pora na sprzątanie. Wjeżdża Hizero. Zamiata, myje, czyści, wyciera. - Koleżanki mówiły, że nie mogą bez tego żyć. Kupiłam - opowiada Joanna.
Air fryer - nowa moda milenialsów? - Rzecz zbędna, ale podkreśla nasz status na zasadzie "stać mnie i mogę pochwalić się znajomym" - mówi psycholog społeczny.
Urywki z premiery w Estrel Berlin Congress Center, przebijające się do mediów, pokazują przedstawicieli firmy śpiewających i tańczących ze szczęścia, bo właśnie ogłoszono że na rynku pojawi się nowa wersja Thermomiksa. Firma ma jednak coraz groźniejszego konkurenta
- W pracy koleżanki były zachwycone, córka też kupiła, to pomyślałam, że też chcę go mieć. Wymyśliłam, że Thermomix będzie prezentem na urodziny, zbierałam pieniądze przez rok i wreszcie kupiłam. Kosztował 4,5 tys. zł. Na początku był szał, ale teraz od pół roku go nie włączyłam.
"Ciekawe, kiedy żona ulegnie presji otoczenia i będzie przynależeć do 'country clubu' bogaczy, którzy kupili thermomix za 6 kafli. Dzięki temu będzie można gardzić biedakami, którzy nie są w stanie zrozumieć, że jakość kosztuje i jak chcesz mieć mikser na 20 lat jak za komuny, to trzeba trochę wydać!" - pisze Piotr na forum internetowym.
Dlaczego dziś wielkomiejska klasa średnia nie jada ziemniaków? Czy może spędzić wakacje nad Bałtykiem? I dlaczego koniecznie musi posiadać balkon przy mieszkaniu
Jak przystało na symbol statusu - dostepność tego gadżetu jest ograniczona. Cena? Zwala z nóg. Oto studium fenomenu Dyson Airwrap
Setki tysięcy Polek i Polaków co roku kupują robota kuchennego za ponad 6 tys. zł. Jeśli trzeba, to na raty. Skąd bierze się ten fenomen?
"Stoję przy Thermomiksie i go pilnuję. Boję się, że spadnie"- pisze na grupie poświęconej Thermomiksom jedna z użytkowniczek. "Mój chodził, chodził, aż zszedł z blatu" - przyznaje ktoś inny i zastanawia się, czy to normalne w urządzeniu, które kosztuje ponad 6 tys. zł.
Obruszam się na głosy, że "co to za święta, padam na twarz ze zmęczenia". Przytłaczają nas te wszystkie zobowiązania, zakupy, które trzeba zrobić, sprawy, które trzeba załatwić. Ale bez nich nie ma święta.
Marcin Warchoł pochwalił się, że za pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości kupił dla Koła Gspodyń Wiejskich ekspres do kawy, nóz do pizzy, garnki i patelnie. "Kradną ofiarom przestępstw, by kupować za to głosy. Jakie to nikczemne, podłe i niegodziwe" - komentują internauci i pytają, jak to możliwe.
Piknik rodzinny z tańcami i zabawami dla dzieci, połączony z rozmowami o przemocy w domu - to pomysł na to, jak zrealizować projekt w ramach programu "Przeciwdziałania przyczynom przestępczości". Za pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości Koła Gospodyń Wiejskich kupują grille, frytownice, maszyny do popcornu, a nawet Thermomix. - Suwerenna Polska zrobiła sobie z niego fundusz wyborczy dla swojej partii - komentuje poseł PO.
Właściciel Thermomiksa, firma Vorwerk, wytraciła w ubiegłym roku impet - przychody się skurczyły, zysk również. Ale Polacy na robotach kuchennych jednak nie oszczędzają. A wydatek rzędu 6 tys. zł nie jest tu przeszkodą.
Vorwerk, czyli właściciel Thermomiksa, twierdzi, że używanie terminu "Lidlomix", czy "Biedromix" stanowi jednoznaczne nawiązanie do ich produktu. A to sprawiać może wrażenie, że produkty z Lidla i Biedronki stanowią tańszą wersję Thermomiksa. - Co oczywiście nie jest prawdą - zaznacza koncern.
Inflacja zmieliła, zmiażdżyła, zmiksowała i zagotowała dotychczasową cenę thermomixa. Kultowy robotogarnek od lutego ma być jeszcze droższy. Jaka z tego wyjdzie potrawa?
Thermomix to nie jest produkt. To wyznanie, które ma swoich oddanych akolitów. To zjawisko społeczne. Bo dla setek tysięcy osób, to nie tylko bardziej zaawansowany robot kuchenny, który gotuje, karmelizuje, mieli, miksuje, ubija czy rozdrabnia, ale coś więcej. To deklaracja: stać mnie.
Marcelowi Sz., 18-letniemu mieszkańcowi Rzeszowa, zarzucono popełnienie szeregu przestępstw polegających na wystawianiu fikcyjnych ogłoszeń dotyczących sprzedaży telefonów komórkowych i robotów kuchennych. 18-latek przyznał policjantom, że zarobił na tym procederze około 100 tys. zł.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.